Jeśli kiedykolwiek wychodzicie od kosmetyczki z uczuciem, że straciłyście pół dnia (i połowę wypłaty) tylko po to, aby mieć piękne rzęsy na kilka tygodni, to istnieje alternatywa, która może was zainteresować. Okazuje się bowiem, że efekt „wow" można uzyskać bez konieczności rezerwowania wizyty i bez rujnowania domowego budżetu.
Zamiast marnować czas i pieniądze u kosmetyczki, postaw na ten produkt z Hebe
Sztuczne rzęsy dostępne w drogeriach Hebe są rozwiązaniem, które naprawdę robi różnicę. Model, o którym mowa, kosztuje tylko 25 zł, a daje efekt bardzo zbliżony do profesjonalnego przedłużania rzęs. Można je kupić od ręki — bez czekania i bez umawiania się. Do ich zaaplikowania wystarczy kilka chwil przed lustrem i gotowe. To propozycja szczególnie dla tych kobiet, które lubią kontrolować swój makijaż i nie chcą być zależne od grafików salonów urody.
Zobacz także:
Nie każda z nas ma czas (ani ochotę), by spędzać długie godziny na fotelu kosmetycznym. Dlatego producent sztucznych rzęs Ibra wychodzi naprzeciw oczekiwaniom kobiet, które cenią sobie efekt glamour, ale bez całego zaplecza logistycznego. Oferuje rzęsy, które nie tylko wyglądają naturalnie, ale też pięknie podkreślają oko i optycznie je powiększają. Są idealne zarówno do codziennego makijażu, jak i na większe wyjścia.
Makijażowy hit za jedyne 25 zł. Łatwy i szybki w zastosowaniu
Często przy sztucznych rzęsach największą obawą jest ich aplikacja. Bo przecież nie każda z nas jest makijażystką. I tu dobra wiadomość: te rzęsy są naprawdę łatwe do przyklejenia.
Jeśli miałyście już kiedyś do czynienia z paskami, wiecie, że wiele zależy od jakości produktu. W tym przypadku mamy do czynienia z lekką konstrukcją, która dobrze współpracuje z naturalną linią rzęs. Pasek jest elastyczny, nie odkleja się i nie uwiera, a odpowiednio zadbane sztuczne rzęsy nadają się do wielokrotnego użytku.
Na co dzień model Glam 100 Black sprawdzi się idealnie do makijażu typu „no make-up make-up" — dają subtelne podkreślenie, ale bez efektu teatralnego spojrzenia. A jeśli macie ochotę na coś bardziej wyrazistego, wystarczy dodać eyeliner lub cień i gotowe — pełen look w kilka minut. Dzięki uniwersalnemu czarnemu kolorowi rzęsy dopasują się do każdego typu urody i stylu makijażu.
Trudności z makijażem? Nic prostszego. Te sztuczne rzęsy przyklejają się same
Jeśli obawiacie się, że nie poradzicie sobie z aplikacją, spokojnie — to nie jest tak skomplikowane, jak się wydaje. Wystarczy odrobina cierpliwości i dobry klej (który warto dokupić osobno, bo nie jest dołączony do zestawu). Sztuczne rzęsy od Ibra są zaprojektowane tak, żeby dobrze „siadały" na powiece, nawet jeśli nie jesteście w tym jeszcze wprawione. To produkt dla każdego poziomu zaawansowania, od zupełnych początkujących po osoby, które szukają zamiennika dla przedłużanych rzęs.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że same decydujecie, kiedy i gdzie chcecie mieć ten efekt glamour. Bez umawiania się na konkretną godzinę, bez wychodzenia z domu, bez ryzyka, że coś pójdzie nie tak. A jeśli jednak się zdarzy, po prostu zdejmujecie rzęsy i próbujecie jeszcze raz — bez bólu i bez konsekwencji.
Glam 100 Black od Ibra, dostępne w Hebe, to dobry przykład na to, że nie trzeba dużych pieniędzy ani profesjonalnego wsparcia, żeby uzyskać efekt „wow". Wystarczą dwa ruchy i kilka minut, żeby poczuć się jak po wyjściu z salonu.