Maroko jest państwem, o którym mówi się w ostatnim czasie dużo w kontekście ochrony praw zwierząt. Przed mistrzostwami świata ma zostać „usunięta” z tamtejszych ulic ogromna liczba bezdomnych psów. Aktywiści na rzecz ochrony przyrodą uważają, że celem operacji jest przygotowanie Maroka na wizytę fanów piłki nożnej, by było tam bardziej reprezentacyjnie. Co na to organizacja FIFA?

Psy z Maroka a mistrzostwa świata w piłce nożnej

Maroko jest jednym z gospodarzy przyszłych mistrzostw świata w piłce nożnej. Obrońcy praw zwierząt podkreślają jednak, że dochodzi tam do bestialskiego traktowania psów. Aktywiści skierowali apel do Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA), w którym zakwestionowali Maroko jako jednego z gospodarzy wydarzenia. Jak twierdzą aktywiści zajmujący się ochroną praw zwierząt, w Maroku są 3 mln bezdomnych psów, które w ramach przygotowań do mundialu zostaną zabite.

Zobacz także:

Jestem równie zbulwersowana, gdy dowiaduję się od Międzynarodowej Koalicji na rzecz Zwierząt, że przedstawiono wam szczegółowe dokumenty dokumentujące te przerażające akty, z których większość jest przeprowadzana w najbardziej brutalny i okrutny sposób, jaki można sobie wyobrazić, a mimo to je zignorowaliście – powiedziała Jane Goodal, działaczka na rzecz praw zwierząt, cytowana przez Pkb24.pl.

Działaczka sugeruje, że są inne sposoby rozwiązania tego problemu:

Istnieje wiele humanitarnych alternatyw dla kontrolowania populacji bezpańskich psów, a także wiele renomowanych organizacji międzynarodowych, które z przyjemnością pomogą władzom Maroka we wdrażaniu takich programów. Po prostu nie ma usprawiedliwienia dla okropnej kampanii okrucieństwa, która jest prowadzona w imię piłki nożnej – powiedziała Goodal, cytowana przez Pkb24.pl.

Jak traktowane są bezpańskie psy w Maroku?

Na ten temat wypowiedziała się Międzynarodowa Koalicja na rzecz Zwierząt. To, co dzieje się w Maroku, określiła wręcz jako jego „mroczny sekret”. Z informacji przez nią przekazanych wynika, że bezpańskie psy są brutalnie zabijane – np. zatruwane strychniną, którą wstrzykuje się bezpośrednio zwierzęciu lub dodaje do jedzenia. Aktywiści twierdzą, że ulice patrolują łowcy, którzy szukają bezpańskich zwierząt, strzelają do nich i następnie zostawiają, by umierały w cierpieniach. Psy podobno są atakowane za pomocą urządzeń zaciskowych i transportowane do obiektów, w których umierają.

FIFA ogłosiła mundial w 2023 roku. Międzynarodowa Koalicja na rzecz Zwierząt uważa, że od tego momentu wzrosła liczba zabójstw psów w tym kraju, mimo iż władze Maroka twierdziły, że w sierpniu 2024 roku przestały to robić. 

Zwierzęta w Maroku. Gdzie jest ich najwięcej?

Najwięcej bezpańskich zwierząt w Maroku można zobaczyć głównie na wsiach i terenach podmiejskich. Niektóre są radosne, inne z kolei wychudzone i potrzebujące pomocy. Czworonogi przeważnie trzymają się na dystans, choć niektóre potrafią zachowywać się agresywnie, m.in. ze względu na złe doświadczenia z ludźmi. Maroko, choć krytykowane za niehumanitarne postępowanie względem psów, próbuje ograniczyć ich populację – np. od 2019 roku żyjące na ulicy psy sterylizowano i szczepiono.

O Maroko mówi się, że jest wręcz kocią mekką. Koty żyjące w portowych miastach nierzadko są pięknie umaszczone i syte. Miejscowi troszczą się o nie i można powiedzieć, że są niemal własnością wszystkich mieszkańców. Z kolei te mieszkające na południu kraju są często głodne i wychudzone. Nie oznacza to jednak, że koty wiodą tam przeważnie bajkowe życie – szacuje się, że na jednego Marokańczyka przypada jeden bezpański „mruczek". By ograniczyć ich populację, wprowadzono akcję TNR „Trap, Neuter, Relase”, co oznacza złap, wysterylizuj i uwolnij. Wysterylizowane koty często można rozpoznać po tym, że mają uciętą końcówkę ucha.