Zimą, gdy aura za oknem jest mało sprzyjająca, nietrudno o infekcję. Jak donosi Główny Inspektor Sanitarny dr n. med. Paweł Grzesiowski, obecnie w Polsce to grypa jest chorobą, która dosłownie szaleje w naszym kraju. Każdego tygodnia jest kilkadziesiąt tys. potwierdzonych zakażeń, a szpitale przyjmują chorych, którzy grypę przechodzą bardzo ciężko. 

Grypa szaleje w Polsce. Kilkadziesiąt tysięcy chorych tygodniowo

Widzimy trend pięciokrotnego wzrostu zachorowań na grypę” powiedział dr n. med. Paweł Grzesiowski w trakcie konferencji zorganizowanej w siedzibie GIS. Podkreślił, że choć na grypę częściej chorowały dzieci, obecnie choroba ta dotyka także dorosłych i osoby starsze. U zakażonych stwierdza się przede wszystkim wirus grypy typu A oraz jego podtyp H1N1. Każdego tygodnia potwierdzonych zakażeń jest od 45 do 50 tys. Dr Grzesiowski zaznacza jednak, że są to przypadki w których chory wykonał test. Możliwe, że osób zakażonych grypą jest o wiele więcej. 

Zobacz także:

Widać to w szpitalach w Warszawie oraz okolicach. Radio RMF FM podało, że według mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego to właśnie przez tak częste zachorowania na grypę szpitale w stolicy są obecnie bardzo obciążone. 

W Warszawie zespoły ratownictwa medycznego czekają na zdanie pacjenta na SOR niekiedy godzinami. Nie jest to wina ZRM czy szpitali, po prostu mamy nawał pacjentów, którzy naprawdę wymagają hospitalizacji - mówi ratownik medyczny Wiktor Filipowski w rozmowie z WP abcZdrowie. 

Ratownik dodał, że od kolegów z innych województw słyszy, że szpitale są przeciążone także w województwie lubelskim czy mazowieckim. Jak informuje portal tuwroclaw.com, sytuacja jest trudna również w stolicy Dolnego Śląska. 

Szpitale pękają w szwach, nie ma wolnych miejsc[...] do tej pory były to 4, 5, może 6 osób z objawami chorób górnych dróg oddechowych dziennie. Teraz, w ciągu jednego dyżuru potrafimy przyjąć na oddziale już dwunastu takich pacjentów, to nawet dwa, jak nie trzy razy więcej niż zwykle - mówi w rozmowie z tuwroclaw.com profesor Grzegorz Mazur, który jest lekarzem w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu oraz konsultantem wojewódzkim w zakresie chorób wewnętrznych. 

„Pacjenci ignorują objawy”

Według ratowników medycznych, którzy rozmawiali z dziennikarzami WP abcZdrowie, wielu pacjentów trafiających do szpitala z objawami grypy to ci, którzy zignorowali je i nie udali się wcześniej do lekarza rodzinnego. 

Jeździmy niestety z tego samego powodu, co zawsze. Pacjenci ignorują objawy, nie zgłaszają się do przychodni z infekcją, czekają do momentu, kiedy ich stan jest bardzo zły. Mają duszności, wysoką gorączkę, kończy się tym, że musimy zabrać pacjenta na SOR - tłumaczy Daniel Łuszczak, ratownik medyczny z Lublina.

Ratownicy opowiadają o pacjentach, którzy dzwonią po karetkę dopiero wtedy, gdy zaczynają odczuwać duszności. Później okazuje się, że mają zapalenie płuc. 

GIS zachęca do szczepień na grypę

Jednym ze skutecznych sposobów na ochronę przed grypą jest szczepionka, do czego Polacy są zachęcani każdego roku. Główny Inspektorat Sanitarny opublikował na Facebooku oraz portalu X (dawniej Twitter) komunikat w którym informuje, że szczepionkę można przyjąć nie tylko na początku sezonu zachorowań na grypę, ale także w jego trakcie. 

Szczepienie przeciw grypie można wykonać w dowolnym momencie przez cały sezon epidemiczny. To najskuteczniejsza strategia zapobiegania chorobie. Szczepienia chronią przed powikłaniami pogrypowymi, które mogą pozostawić konsekwencje do końca życia, a nawet zakończyć się zgonem - czytamy w komunikacie GIS. 

Sezon epidemiczny grypy trwa bardzo długo, bo od października aż do maja. Za to szczyt zachorowań to styczeń, luty oraz marzec. Warto więc zaszczepić się przeciw grypie, a jeżeli zauważymy u siebie objawy tej choroby, nie wolno ich lekceważyć i należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.