Gąbka z Action jest moją tajną bronią podczas czyszczenia piekarnika. Znasz ten moment, gdy otwierasz drzwiczki piekarnika, a tam przypalony tłuszcz, zaschnięty sos i plamy po ostatnim pieczeniu? Zanim zdążę pomyśleć o drogich środkach czyszczących, sięgam po paczkę metalowych gąbek Spargo z Action. Są nasączone mydłem, gotowe do użycia i radzą sobie nawet z najtrudniejszym brudem. Cały zestaw kosztuje 2,99 zł, więc nie żal ich zużyć nawet przy bardzo brudnym piekarniku. To mój sprawdzony sposób na błysk bez wysiłku – szczególnie przed świętami, gdy każda minuta się liczy.

Ta gąbka z Action sprawi, że piekarnik będzie błyszczał

Nie ma się co oszukiwać – mycie piekarnika to jedna z najmniej wdzięcznych domowych czynności. Ale odkąd trafiła w moje ręce metalowa gąbka nasączona mydłem z Action, sprzątanie go nie jest już takie straszne. Ten malutki produkt robi więcej roboty niż niejeden specjalistyczny środek za kilkanaście złotych.

Zobacz także:

Gąbki Spargo, bo o nich mowa, kupuję w Action w paczce po 10 sztuk za... 2,99 zł. To oznacza, że jedna taka gąbka kosztuje mnie zaledwie 30 groszy. A działa jak złoto – wystarczy lekko zwilżyć, przetrzeć zabrudzoną powierzchnię i gotowe. W środku jest już mydło, więc nie muszę kombinować z dodatkowymi środkami.

Co robi tę gąbkę tak wyjątkową? Po pierwsze – specjalnie na uporczywe zabrudzenia. I serio, nic tak dobrze nie radzi sobie z przypalonym tłuszczem czy resztkami sera, które przykleiły się do dna piekarnika. Po drugie – jest wielofunkcyjna. Używam jej nie tylko do piekarnika, ale też do grilla i starych patelni. Po trzecie – jest gotowa do użycia. Nie trzeba niczego przygotowywać, rozpuszczać, mieszać – wyciągam z opakowania, myję, wyrzucam. Zero zachodu.

Fot:Action.com

Co najbardziej brudzi piekarnik?

Jeśli piekarnik mógłby mówić, pewnie błagałby o litość po każdej zapiekance i pieczonym kurczaku. A tak na poważnie – największym problemem są przypalone tłuszcze, które kapią z mięsa albo wypływają z naczynia w trakcie pieczenia. Potem to wszystko przykleja się do dolnej części piekarnika albo – co gorsza – do drzwiczek. I nawet jeśli starasz się wycierać na bieżąco, zawsze coś umknie.

Kolejnym winowajcą są rozlane sosy. Wystarczy, że forma z lasagnią nieco się przechyli, a gorący pomidorowy sos rozlewa się po blachach i ścianach piekarnika. Po zapieczeniu robi się z tego skorupa, którą trudno zdrapać.

Nie można też zapominać o cukrze – wypieki, owoce, lukry. To wszystko potrafi skarmelizować się na powierzchni piekarnika i zostawić po sobie twarde, brązowe plamy. A one są wyjątkowo oporne na czyszczenie.

Jak skutecznie wyczyścić piekarnik przed Wielkanocą?

Wielkanoc za pasem, więc piekarnik zaraz pójdzie w ruch pełną parą. Ale zanim wyląduje w nim babka albo sernik, warto zadbać o jego stan. Na szczęście nie trzeba od razu sięgać po agresywną chemię – domowe sposoby działają równie dobrze, a przy tym są bezpieczne.

Najlepszy sposób? Soda oczyszczona i ocet. Tworzę z nich pastę, którą nakładam na zabrudzenia w piekarniku. Zostawiam na minimum pół godziny, czasem nawet na całą noc, a potem zmywam wilgotną szmatką. Tłuszcz i brud odchodzą bez większego szorowania.

Jeśli mam do czynienia z wyjątkowo trudnymi plamami, podgrzewam wcześniej piekarnik do około 50 stopni, wyłączam i dopiero wtedy nakładam mieszankę sody i octu. Ciepło przyspiesza działanie składników.

Dobrym patentem jest też cytryna – przekrojoną na pół owocem przecieram ścianki piekarnika. Kwas cytrynowy radzi sobie z tłuszczem, a przy okazji zostawia przyjemny zapach.

No i na koniec – wyciągam gąbkę z Action. Tym razem nie trzeba niczego rozrabiać – gąbka ma już w sobie mydło, więc wystarczy kilka ruchów i nawet zaschnięty tłuszcz schodzi bez walki. Działa lepiej niż niejedna reklama.