Promocje w Biedronce zawsze przyciągają tłumy. Klienci liczyli na okazję, ale zamiast tego trafili na produkt, którego termin przydatności już minął. Zdenerwowany internauta opublikował w serwisie Wykop zdjęcie masła, które było sprzedawane po terminie w krakowskiej placówce sieci. Biedronka zareagowała na doniesienia, twierdząc, że winę ponosi pracownik sklepu. 

Przeterminowane masło w Biedronce. Internauci nie kryją oburzenia

Cała sytuacja miała miejsce 3 lutego 2025 roku w sklepie Biedronka w Michałowicach. Jeden z klientów zauważył, że na promocji "3+3" znalazło się masło Mlekovity z datą ważności 1 lutego 2025 r. „Promka na masło w Biedronce, czyli czyszczenie magazynów po terminie" – napisał rozczarowany użytkownik Wykopu. Do posta dołączył zdjęcie, które szybko zaczęło się rozprzestrzeniać w mediach społecznościowych.

Zobacz także:

Internauci szybko podchwycili temat, sugerując, że to celowe działanie mające na celu pozbycie się przeterminowanych produktów. Cześć klientów podkreślała, że podobne sytuacje zdarzały się już wcześniej. Pod postem szybko pojawiły się setki komentarzy. Wielu użytkowników wyraziło swoje niezadowolenie. „To już nie pierwsza taka wpadka. Kiedy wreszcie zaczniecie sprawdzać produkty?" – napisał jeden z internautów. Inny dodał: „Biedronka to sieć, która powinna dbać o jakość. Przeterminowane produkty na promocji? Naprawdę wstyd".

Biedronka reaguje na wpadkę. Wskazała winnego

Biedronka szybko zareagowała na medialną burzę. Sieć wydała oświadczenie, w którym wyjaśniła, że doszło do błędu pracownika.

Sytuacja, która miała miejsce we wskazanej placówce, była efektem przeoczenia pracownika podczas rutynowych weryfikacji dat przydatności – przekazał Krzysztof Stanek, starszy menedżer sprzedaży odpowiedzialny za sklep w Michałowicach w rozmowie z WP Finanse.

Sieć zapewniła, że podjęto działania naprawcze. W ramach reakcji na incydent przeprowadzono dodatkową kontrolę terminów przydatności produktów i przeszkolono personel w zakresie procedur kontroli jakości. „Dla nas priorytetem są bezpieczeństwo i jakość oferowanych produktów" – zapewnił menedżer.

Biedronka zachęca też klientów do reagowania na podobne sytuacje. „Zachęcamy naszych klientów, aby w przypadku zaobserwowania podobnych zdarzeń, zgłaszali je bezpośrednio personelowi sklepu, co pozwoli na natychmiastową reakcję" – dodał przedstawiciel sieci.