Ceny masła osiągają ostatnio swoje rekordy. Ekonomiści przewidywali, że jeszcze przed Bożym Narodzeniem jedna kostka będzie kosztowała nawet 10 zł. Czy takie ceny staną się już normą?

Ceny masła idą w górę

W ciągu ostatnich lat masło stało się niemalże towarem luksusowym, ponieważ wzrost jego cen można było odnotować każdego miesiąca. W 2022 roku stawki osiągnęły rekordowy poziom, a teraz zjawisko podwyższonych stawek znów się powtarza. 

Zobacz także:

Na giełdzie EEX koszt jego tony w kontrakcie na wrzesień osiągnął 30 sierpnia 2024 roku poziom 7 tys. 900 euro. Ponadto w kontakcie październikowym ceny 28 sierpnia dobiły do rekordowego poziomu 8 tys. 75 euro za tonę - informuje serwis agrofakt.pl

Wcześniejsze rekordy miały miejsce w czerwcu 2022 roku i wynosiły lekko ponad 7 tys. 400 euro za tonę. Wzrost cen masła odnotowuje się we wszystkich krajach europejskich. Z raportów Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że z grona badanych produktów spożywczych, to właśnie masło drożeje najbardziej. W rok jego wartość podniosła się o 20 proc. W sklepach spożywczych kostka o wadze 200 g kosztuje już ponad 10 zł. Znana wszystkim 300-gramowa osełka górka to zakup za prawie 20 zł. Takie ceny w osiedlowych sklepach są już normą. Ratunkiem w tej sytuacji są tylko hipermarkety, które zachęcają klientów promocjami. Jednak i tam masło w niższej cenie sprzedawane jest tylko na określonych warunkach.

Dlaczego masło drożeje?

Wzrost cen masła w Polsce spowodował głównie spadek produkcji mleka wywołany suszą i stresem cieplnym bydła. Brak opadów deszczu i względnie wysokie temperatury wpłynęły na spadek podaży skupu mleka. 

Masło i pozostałe produkty mleczarskie podrożały z powodu wielotygodniowej suszy. Wzrosły bowiem koszty pozyskiwania mleka, spółdzielnie mleczarskie za surowiec muszą płacić więcej - wyjaśnia w rozmowie z TVN24 prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, Arkadiusz Pisarek.

W ostatnim czasie odnotowano także wzrost cen skupu mleka. Utrzymuje się on teraz na poziomie ok. 2 zł za litr. Ceny surowca i energii dodatkowo podnoszą koszty produkcji zakładów, co widocznie mogą odczuć także konsumenci. Ekonomista banku Credit Agricole podaje jeszcze jedną przyczynę gwałtownego wzrostu cen.

Przyczyna wzrostu cen masła jest dosyć techniczna. Kiedy produkujemy masło to w procesie produkcji powstaje również odtłuszczone mleko w proszku. Ostatnio są duże problemy ze zbytem odtłuszczonego mleka w proszku i jego cena jest bardzo niska. Z tego powodu mleczarniom bardziej opłacało się produkować sery i serwatkę zamiast masło i odtłuszczone mleko w proszku. Nie pomogła tutaj również relatywnie niska produkcja mleka wśród największych światowych eksporterów produktów mlecznych na świecie. Chodzi tutaj nie tylko o kraje Unii Europejskiej, ale głównie o Nową Zelandię, która odpowiada za połowę światowego eksportu masła - tłumaczy dla Faktu ekonomista banku Credit Agricole, Jakub Olipera.

Jak mówi dyrektor Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska, wzrost cen żywności można zauważyć w wielu krajach. Powodem mogą być także ograniczenia produkcji narzucane przez Unię Europejską. Firmy zmuszone są podnieść swoje koszty, dlatego możemy obserwować podwyżki cen. Dodatkowo, na ceny ma wpływać trwająca od miesięcy rywalizacja sieci sklepów Lidl i Biedronka. Aby przyciągnąć do siebie klientów, wyżej wspomniane placówki oferują wiele promocji na produkty spożywcze, które sprzedają po zaniżonych cenach.

Gdzie szukać promocji na masło?

W związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia i rosnącymi cenami masła, Polacy już myślą o tym, jak zaoszczędzić na swoich wypiekach. Martwiący jest fakt, że podstawą wielu świątecznych ciast jest właśnie masło. Warto z wyprzedzeniem zaplanować swoje wydatki lub skorzystać z promocyjnych ofert dostępnych w sklepach.

Trzeba pamiętać, że Warszawa, Gdańsk, Kraków i Wrocław to miasta, gdzie ceny są najwyższe, bo mieszkają tu osoby z dyżo zasobniejszym portfelem - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską dyrektor Polskiej Izby Mleka, Agnieszka Maliszewska.

Co prawda, duże miasta słyną ze znacznie wyższych cen, jednak i tu da się znaleźć rozwiązanie. Popularne hipermarkety tj. Lidl czy Biedronka oferują szereg promocji dostępnych przy użyciu kart lojalnościowych. Rabaty naliczane są już przy kasie. Dodatkowo regularnie można skorzystać z promocji za zakup kilku sztuk produktu. Tańsze masło nalicza się np. po kupnie trzech opakowań i zapłacimy wtedy za nie tylko 3,99 zł. Warto na bieżąco korzystać z gazetek promocyjnych czy ofert dostępnych na stronie internetowej.