Choć Polacy coraz częściej mogą liczyć na dodatkowe świadczenia z budżetu państwa, to jak się okazuje sytuacja finansowa niektórych rodzin wcale nie ulega poprawie. Z najnowszych analiz przeprowadzonych przez organizację „Poverty Watch 2024” wynika, że skala ubóstwa w Polsce ma tendencję wzrostową. Co to oznacza dla społeczeństwa?

Czym jest „Poverty Watch”?

„Poverty Watch” to inaczej Europejska Sieć Przeciwdziałania Ubóstwu (EAPN), która zajmuje się przygotowywaniem corocznych raportów związanych z tym zjawiskiem. Celem przeprowadzanych analiz jest przede wszystkim monitorowanie skali ubóstwa i podejmowanie wszelkich działań, które mogłyby ją obniżyć. Organizacja zajmuje się również śledzeniem najważniejszych kwestii związanych z polityką i analizowaniem, czy i w jaki sposób wpływają na sytuację materialną społeczeństwa w danym kraju.

Zobacz także:

Po dokonaniu szczegółowych badań i obserwacji, Europejska Sieć Przeciwdziałania Ubóstwu przygotowuje raport podsumowujący zgromadzone dane oraz wydaje konkretne rekomendacje, których zastosowanie mogłoby w przyszłości pomóc osiągnąć oczekiwane rezultaty i polepszyć poziom życia obywateli. Organizacja podkreśla, że jej członkowie starają się jak najdokładniej trafić w sedno problemu, dlatego opierają się zarówno na opiniach osób bezpośrednio dotkniętych problemem ubóstwa, jak i na wizjach przedstawionych przez specjalistów zajmujących się tą tematyką. 

Ubóstwo w Polsce największe od 10 lat

Pomimo licznych świadczeń, okazuje się, że w Polsce sytuacja z roku na rok ulega pogorszeniu. Bieda odciska swoje piętno szczególnie na dzieciach, osobach starszych oraz niepełnosprawnych. Z raportu „Poverty Watch” wynika, że tegoroczna analiza ukazała najgorszy od ponad dziesięciu lat poziom ubóstwa w naszym kraju. Jeszcze dwa lata temu na życie poniżej minimum socjalnego było skazanych aż około 1,7 mln ludzi, a zaledwie rok później ta liczba wzrosła już do 2,5 mln.

Szczególnie niepokojący jest wzrost ubóstwa wśród najbardziej wrażliwych zbiorowości społecznych, co wskazuje na systemowe problemy w polityce społecznej. Wzrosło skrajne ubóstwo wśród dzieci - z 5,7 proc. do 7,6 proc., co oznacza, że w zatrważającej biedzie żyje już ponad 500 tys. dzieci. Wśród seniorów doszło do wzrostu z 3,9 proc. do 5,7 proc. - czyli w liczbach bezwzględnych to 430 tys. osób – mówi Wirtualnej Polsce dr hab. Ryszard Szarfenberg, przewodniczący Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwo w Polsce.

Sytuacja staje się jeszcze bardziej dramatyczna, ponieważ okazuje się, że osoby żyjące w takich warunkach są szczególnie narażone na jeszcze większe pogorszenie warunków do życia, a w konsekwencji nawet śmierć. Tacy ludzie nie są w stanie zapewnić sobie ani żadnych rozrywek, ani nawet podstawowych potrzeb, takich jak dach nad głową, jedzenie a nawet odpowiedniej opieki medycznej i leków.  

Co jest przyczyną ubóstwa w Polsce?

Powodów tego problemu jest naprawdę wiele. Autorzy raportu zwracają uwagę przede wszystkim na wpływ wysokiej inflacji na portfele Polaków, nieadekwatne zarobki i nietrafne działania podejmowane przez rządzących polityków. Co więcej, eksperci krytykują również nieścisłości w funkcjonowaniu systemu pomocy społecznej w Polsce. Osoby, które żyją w skrajnym ubóstwie, są często dyskwalifikowane w ubieganiu się o dodatkowe świadczenia pomocowe, gdyż wciąż są uważani za zbyt bogatych, aby zasłużyć na wsparcie. 

Połączenie tych czynników stworzyło perfect storm dla polskich gospodarstw domowych. Wzrost cen, przy jednoczesnym braku realnego wzrostu płac i świadczeń spowodował, że coraz więcej osób balansuje na granicy minimum i osuwa się w ubóstwo skrajne. Sytuację pogarsza brak skutecznych mechanizmów waloryzacji świadczeń i niespójność systemu pomocy społecznej, co prowadzi do stopniowej erozji siły nabywczej otrzymywanego wsparcia i wykluczania kolejnych ubogich osób i rodzin z pomocy – zaznacza Europejska Sieć Przeciwdziałania Ubóstwu w swoim raporcie.

W obliczu trwającego kryzysu, EAPN przedstawiło kilka zaleceń, które zdaniem członków organizacji mogłyby pozytywnie wpłynąć na zatrzymanie tej niepokojącej skali ubóstwa. Eksperci wskazują, aby rząd w pierwszej kolejności zajął się dokładniejszym uregulowaniem dostępnych świadczeń pomocowych, które pomogłyby szczególnie tym, którzy obecnie według polskiego prawa są biedni, ale wciąż zbyt bogaci, aby otrzymać należyte wsparcie.