Czy puste miejsce przy wigilijnym stole jest miejscem, które zająć miałby strudzony wędrowiec? I tak, i nie. Tak naprawdę zwyczaj ten wywodzi się z czasów przedchrześcijańskich, jednak z upływem lat zmieniło się jego znaczenie. Ponadto nie każdy jest świadom, że dodatkowe nakrycie na stole świątecznym ma również patriotyczny wymiar.
Puste miejsce przy wigilijnym stole: co oznacza?
Pozostawianie pustego miejsca przy stole, mimo że obecnie związane z tradycją chrześcijańską, ma rodowód sięgający czasów przed Chrystusem. Według pradawnych wierzeń słowiańskich dodatkowe nakrycie przypominało o duszach zmarłych krewnych, którzy w czasie przesilenia zimowego przychodzili na ziemię. W okresie tym obchodzono Szczodre Gody, podczas których na cmentarzach palono ogniska dla dusz i organizowano dla nich uczty. Dusze „zapraszano” również do stołu, przy którym czekało puste miejsce — przeznaczone właśnie dla duchów zmarłych.
Zobacz także:
Z szacunkiem dmuchano na krzesła i ławy, by nie przysiąść odpoczywającej tam zbłąkanej duszy oraz zostawiano resztki pożywienia na stole, by mogła się posilić. Ofiarowano duchom też część jedzenia, by mieli domowników pod swoją opieką - możemy przeczytać w opracowaniu dr Małgorzaty Dziury z Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej oraz Kingi Kędziory-Palińskiej z Muzeum Zamkowego w Sandomierzu opublikowanym na gov.pl.
Dopiero później znaczenie dodatkowego nakrycia zmieniło się na to obowiązujące do dzisiaj — obecnie uważa się, że puste miejsce przeznaczone jest dla „strudzonego wędrowca”, którego zima zaskoczyła w podróży, a którego należy przyjąć i ugościć. Warto dodać, że zwyczaj ten miał także wymowę patriotyczną. Puste miejsce przy stole symbolicznie zarezerwowane było dla członka rodziny represjonowanego przez zaborców, przebywającego na zesłańczej tułaczce na Syberii, czy internowanego przez władze komunistyczne. Zwyczaj ten przetrwał do dziś i ma charakter rytualny (wiele osób nie zaprosiłoby do wigilijnego stołu obcej osoby). Puste miejsce pozostawiane dla niespodziewanego gościa niesie jednak przesłanie, że nikt w tym dniu nie powinien być sam. W czasach pandemii koronawirusa puste nakrycie przy wigilijnym stole było symbolicznym połączeniem z nieobecnymi, przeżywającymi święta indywidualnie ze względu na epidemię.
Szczodre Gody. Jak obchodzono słowiańskie święta?
Szczodre Gody, znane również jako Godowe Święto lub Szczodruszka, to starosłowiańskie święto obchodzone w okresie przesilenia zimowego. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu słowiańskim, symbolizujące zwycięstwo światła nad ciemnością, co związane było z wydłużającymi się dniach i coraz krótszymi nocami. Jednym z najbardziej znanych zwyczajów związanych ze Szczodrymi Godami, który przetrwał do dzisiaj, jest kolędowanie. Kolędnicy odwiedzali domostwa, śpiewali pieśni i odgrywali scenki z udziałem postaci turonia, symbolizującego odrodzenie ziemi. W zamian otrzymywali drobne upominki.
W trakcie Szczodrych Godów wróżono przebieg kolejnego roku. Pogoda w ciągu dwunastu dni miała odpowiadać warunkom, których można było się spodziewać w nadchodzących dwunastu miesiącach nowego roku. Warto dodać, że w słowiańskich domostwach nie mogło zabraknąć dekoracji. W zależności od regionu w izbach stawiano diducha (związany snopek żyta) lub przy suficie wiązano podłaźniczkę. Ważnym rytuałem było też łamanie i dzielenie się chlebem, co symbolizowało jedność i wspólnotę. Chlebem dzielono się z rodziną i sąsiadami.