Tłusty czwartek zbliża się wielkimi krokami. nim się obejrzymy, a w polskich domach zacznie się coroczne smażenie pączków, faworków oraz innych pyszności. Co prawda nic nie stoi na przeszkodzie, by przyrządzać je częściej, ale sami musicie przyznać, że w tłusty czwartek smakują one wyjątkowo. Tego dnia można zajadać się pączkami praktycznie bez wyrzutów sumienia - tym bardziej więc warto przygotować je samodzielnie. Domowe pączki wykonane z wysokiej jakości składników są po prostu doskonałe i znacznie lepsze od tych sprzedawanych w supermarketach. Poznajcie prosty sposób na to, by nie piły tłuszczu w trakcie smażenia. 

Sprytny sposób na lekkie pączki

Od razu podpowiemy, że wcale nie chodzi tym razem o dodanie spirytusu do ciasta. To znana metoda, którą na pewno dobrze znacie. My mamy dla was jednak inną, dość zaskakującą (ale skuteczną!) propozycję. Do ciasta na pączki warto bowiem dorzucić jedno warzywo w postaci… batata.

Zobacz także:

Batat, czyli słodki ziemniak sprawia, że masa staje się bardziej elastyczna, a pączki nie nasiąkają tak łatwo tłuszczem w trakcie smażenia. Być może znacie też wersję przepisu na te słodkości z dodatkiem zwykłych ziemniaków. Ta receptura jest podobna, a pączki wychodzą jeszcze lepsze. Batat ma lekko słodki smak co sprawia, że ten dodatek genialnie współgra z resztą składników potrzebnych do usmażenia pączków. Zapiszcie sobie poniższy przepis i wypróbujcie go jeszcze przed tłustym czwartkiem. 

Przepis na pączki z batatem

Składniki:

  • 1 batat
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • pół szklanki ciepłego mleka (ok. 100 ml)
  • 2 łyżki roztopionego masła
  • 2 łyżki cukru
  • 7 g suchych drożdży

Oraz olej do smażenia. 

Przygotowanie:

  1. Obierzcie batata, włóżcie do garnka z wodą (co ważne - bez soli!) i zagotujcie. Kiedy woda zacznie wrzeć, zmniejszcie ogień, przykryjcie garnek i gotujcie batata do miękkości (od 20 do 30 minut).
  2. Po tym czasie wyjmijcie warzywo z garnka i odstawcie do ostygnięcia. Zmiksujcie na purée.
  3. Do miski wsypcie mąkę, dodajcie cukier oraz drożdże. Wlejcie mleko i wymieszajcie mikserem lub ręcznie. 
  4. Teraz porcjami dodawajcie ostudzone purée z batatów, cały czas zagniatając i wyrabiając ciasto. Na koniec dodajcie chłodne, roztopione masło i nie przerywajcie wyrabiania.
  5. W momencie, gdy masa przestanie kleić się do dłoni, przykryjcie miskę i odstawcie w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia. 
  6. Rozgrzejcie olej w garnku. Kiedy ciasto już wyrośnie, uformujcie z niego kulki i wrzućcie do gorącego tłuszczu.
  7. Smażcie pączki po kilka minut z obu stron, aż się ozłocą. Odłóżcie je na talerz wyłożony papierowymi ręcznikami, które wchłoną nadmiar tłuszczu.
  8. Przed podaniem, kiedy pączki ostygną, możecie posypać je cukrem pudrem albo polać lukrem. Smacznego!

Oczywiście tak przygotowane pączki warto wzbogacić o wybrane nadzienie, jak marmolada, czekolada, masa budyniowa czy klasyczna konfitura różana. Przełóżcie wybraną masę do szprycy cukierniczej i za jej pomocą wypełnijcie gotowe, usmażone już pączki. 

Co zrobić, żeby pączki nie piły tłuszczu?

Jeśli jeszcze nie mamy wprawy w smażeniu pączków, możemy napotkać pewne trudności. Zdarza się, że ciasto praktycznie nasiąka tłuszczem i pączki wychodzą ciężkie. Dzieje się tak wtedy, gdy masa niedostatecznie wyrosła lub została niedokładnie wyrobiona. Kiedy pączki wyrosną za słabo, wówczas „piją” olej podczas smażenia. Z kolei przerośnięte ciasto skutkuje tym, że pączki wychodzą puste w środku. 

Musicie też koniecznie pilnować temperatury oleju. Gdy jest zbyt niska, ciasto nasiąknie tłuszczem, a kiedy zbyt wysoka - pączki się przypalą. Uwaga na smażenie zbyt dużej ilości pączków na raz! Kiedy wrzucicie je do garnka z olejem w nadmiarze, temperatura oleju spadnie. Pomocne może być też dodanie, jak w powyższym przepisie, purée z batatów do masy albo niewielkiej ilości spirytusu. Sprawdzają się też inne wysokoprocentowe alkohole, jak rum czy wódka. Jeśli nie chcecie dodawać takich produktów do pączków, możecie użyć soku z cytryny albo octu.