Brudne okna potrafią zepsuć efekt nawet najbardziej zadbanego wnętrza. Ale zamiast sięgać po kolejne płyny, ręczniki papierowe czy gazetę, warto mieć coś, co naprawdę działa. Ściereczka z mikrofibry Flink & Sauber z Rossmanna kosztuje tylko 3,99 zł, a efekt, jaki daje, spokojnie może konkurować z profesjonalnymi środkami do mycia szyb. Zero smug, minimum wysiłku i maksymalna satysfakcja z błyszczących okien – dokładnie to, czego potrzeba w domowym sprzątaniu.

Brudne okna nie są już problemem. Ta ściereczka z Rossmana to moja sekretna broń

Zamiast walczyć z kroplami wody, smugami i wiecznym polerowaniem szyb, lepiej postawić na coś prostego i skutecznego. I właśnie taka jest ściereczka z mikrofibry Flink & Sauber dostępna w Rossmannie. Ma rozmiar 40 x 40 cm, a kosztuje tylko 3,99 zł. To jeden z tych zakupów, które wydają się niepozorne, a potem okazuje się, że nie da się bez nich żyć.

Zobacz także:

Co mnie przekonało? Przede wszystkim brak smug – to dla mnie podstawa, jeśli chodzi o czyszczenie okien. Wystarczy przetrzeć szybę, nie trzeba żadnych dodatkowych preparatów, szorowania czy wycierania do sucha. Mikrofibra zbiera brud i wodę w jednym ruchu. I nie ma mowy o żadnych paprochach zostających na szybie.

Drugą zaletą jest uniwersalność – ta ściereczka świetnie sprawdza się też na lustrach, płytkach i powierzchniach ze stali nierdzewnej. Więc kiedy mam wenę na porządki, używam jednej ściereczki do wszystkiego i wiem, że efekt będzie idealny.

Za tę cenę trudno oczekiwać cudów, a jednak... działa lepiej niż niejedna droga alternatywa. I to bez konieczności używania specjalnych środków do czyszczenia szyb. Wystarczy woda.

Fot:Rossmann.pl

Jak dbać o tę ściereczkę, by służyła na lata?

Chociaż cena zachęca do kupienia kilku sztuk na raz, nie ma sensu traktować tej ściereczki jako jednorazówki. Przy odpowiedniej pielęgnacji posłuży naprawdę długo.

Podstawowa zasada – nie używać płynu do płukania ani nie wrzucać do suszarki. Mikrofibra nie lubi żadnych środków zmiękczających, bo mogą one zatykać jej włókna i sprawiać, że straci swoje właściwości.

Najlepiej prać ją w temperaturze 30–40°C, oddzielnie lub z podobnymi kolorami. Wystarczy delikatny detergent – bez wybielaczy. Po praniu trzeba ją po prostu rozwiesić i zostawić do wyschnięcia. Włókna bardzo szybko schną, więc już po kilku godzinach jest gotowa do ponownego użycia.

U mnie każda ściereczka przeżywa wiele sezonów mycia okien i luster. Dobrze traktowana – nie traci kształtu, koloru ani swojej skuteczności.