Zbierają kurz, zanieczyszczenia przedzierające się przez otwarte okna i drzwi, są składowiskiem całej masy drobnoustrojów — niedziwne więc, że firany szarzeją i tracą urok. Dobra wiadomość jest taka, że to proces odwracalny — wbrew pozorom z łatwością można przywrócić firanom biel, wystarczy znać kilka domowych patentów. Wybielacze lepiej odstawić na bok — to mocne detergenty, które mogą uszkodzić delikatny materiał. Lepiej postawić na sprawdzone domowe sposoby.
W czym prać firanki, żeby były białe? Wybielacz odstaw na bok
Firanki potrzebują niskiej temperatury prania — od 30 do maksymalnie 40 st. C, a także dość ostrożnego traktowania, dlatego najlepiej pralkę ustawić na program do rzeczy delikatnych. To jednak nie wszystko. Sama woda nie wystarczy, wcześniej należy przygotować oręż do walki z zabrudzeniami. Wybielacz wydaje się dobrym rozwiązaniem, ale tylko pozornie. To żrący środek, który może uszkodzić firany, dlatego lepiej postawić na domowe sposoby.
Zobacz także:
Proszek do prania to wybór oczywisty, ale nierzadko niewystarczający. Firany potrzebują skutecznego środka, który wybieli, ale nie naruszy ich delikatnej struktury. Dlatego dobrze zastosować dodatkowe „wsparcie” w postaci sody oczyszczonej czy kwasku cytrynowego, ale na tym nie koniec.
Domowy sposób na białe firany. Nie soda i nie kwasek cytrynowy
Soda czy kwasek cytrynowy świetnie sprawdzą się w przypadku usuwania zabrudzeń z firan, jednak równie dobrze spisuje się sól. Sól ponadto ma to do siebie, że lekko usztywnia firany, a także uniemożliwia wchłanianie brudu. Ale uwaga! Nadmiar soli może zniszczyć delikatną strukturę firan — jak wiadomo, sól ma właściwości ścierające — dlatego lepiej jest w tym przypadku przesypać przyprawę do skarpetki. To świetny patent, który pozwoli soli rozpuścić się w wodzie (jeszcze zanim opuści skarpetkę) i zadziałać bezpośrednio na firany bez ingerencji w ich delikatną strukturę.
Dodatkowo do bębna warto wrzucić kapsułkę piorącą lub odpowiednią dozę proszku, a do szuflady na płyn do płukania należy wlać znany śmierdzący płyn, czyli ocet. Ilość soli i octu powinna być dostosowana do wielkości załadunku pralki, jednak 2 łyżki soli i ok. 70 ml octu powinno wystarczyć, by uzyskać białe firany. Ocet świetnie dezynfekuje i odświeży materiał, a jednocześnie nie wpłynie negatywnie na zapach — nawet jeśli na początku przykra woń będzie nieco wyczuwalna, szybko wywietrzeje.