Jeszcze we wrześniu czy październiku ceny za benzynę i diesel oscylowały nieco poniżej 6 złotych za litr tego paliwa. Średnia cena na koniec listopada za benzynę Pb95 i olej napędowy wyniosła natomiast odpowiednio 6,09 i 6,19 zł, co jasno obrazuje skalę podwyżek. Kierowcy samochodów zasilanych na LPG musieli z kolei płacić około 3,19 zł za litr autogazu. Jakie prognozy są na grudzień? Czy kierowcy zyskają wreszcie trochę oddechu? Eksperci nie mają wątpliwości.

Od grudnia nowe ceny paliw na stacjach. Ile zapłacimy za benzynę, diesel i LPG?

Analityk z serwisu e-petrol.pl Grzegorz Maziak nie ma wątpliwości, że ceny paliw w grudniu w dalszym ciągu będą szły w górę. Na pocieszenie, w pierwszych tygodniach grudnia ma nieco przyhamować trend wzrostu stawek za benzynę i diesla z uwagi na spadające ceny ropy naftowej na międzynarodowych rynkach. Mimo tego, pod koniec grudnia średnie ceny za benzynę, diesel i LPG będą wyższe, niż te, które teraz można spotkać przy dystrybutorach.

Zobacz także:

Od 2 do 8 grudnia średnie ceny paliw na stacjach benzynowych w Polsce według ekspertów z serwisu e-petrol.pl będą wyglądały następująco:

  • Benzyna Pb95 będzie kosztowała od 6,03 do 6,14 zł za litr;
  • Benzyna Pb98 - od 6,75 do 6,87 zł za litr;
  • Olej napędowy ON - od 6,15 do 6,26 zł za litr;
  • Autogaz LPG - od 3,18 do 3,26 zł za litr.

LPG pójdzie mocno w górę. Kierowcy tych aut sięgną głębiej do kieszeni

Biorąc pod uwagę nadchodzące tygodnie, eksperci mają najgorsze informacje dla kierowców, którzy na co dzień poruszają się samochodami zasilanymi autogazem. Stawki za autogaz będą szły cały czas w górę i niewiele wskazuje na to, aby ten trend miał się zmienić. Jednym z głównych czynników takiego stanu rzeczy jest sytuacja na rynku globalnym. Ostatnie miesiące przyniosły zakłócenia w dostawach gazu skroplonego, co w znacznej mierze wynikało z ograniczeń eksportowych wprowadzonych przez czołowych producentów, takich jak Rosja i Kazachstan. W efekcie, mniejsza podaż powoduje wyższe ceny, a z tego powodu kraje importujące, takie jak Polska, odczuwają bezpośrednie konsekwencje.

Dodatkowo, wzrost zapotrzebowania na LPG w okresie zimowym to kolejny czynnik wpływający na podwyżki cen. LPG nie służy bowiem tylko jako paliwo do pojazdów, ale jest także popularnie wykorzystywany do ogrzewania budynków i domów. Zima powoduje wzmożony popyt, co automatycznie przekłada się na wyższe ceny.

Według ekspertów, cena za litr LPG może przekroczyć 3,50 zł, co oznaczałoby wzrost o około 20-30 groszy w stosunku do obecnych stawek. Jest to znacząca zmiana, szczególnie dla osób, które wybrały auta z instalacją gazową, aby ograniczyć codzienne koszty dojazdu. 

Niestabilność cen ropy naftowej ma duży wpływ na rynek paliwowy

Wzrost cen LPG nie będzie jedynym, jaki dotknie kierowców. Podwyżki są spodziewane także dla innych paliw, choć ich skala będzie mniejsza. Rynek paliw w ostatnich miesiącach zmaga się z niestabilnością cen ropy naftowej, co bezpośrednio wpływa na koszty tankowania zarówno benzyny, jak i oleju napędowego. Warto jednak zauważyć, że na początku grudnia dynamika tych zmian może być mniej odczuwalna dzięki spadkom cen ropy na światowych rynkach. Mimo tego, analitycy są zgodni - w dłuższej perspektywie wzrost cen paliw jest nieunikniony. Ostateczne stawki pod koniec miesiąca będą wyższe niż obecnie, co dla wielu kierowców oznacza konieczność dalszego planowania wydatków na paliwo.