Dyskusja na temat lekcji religii w szkołach trwa od lat. Stanowiska w tej sprawie bywają skrajne, a konsensus jest trudny do ustanowienia. Obecnie uczestnictwo w niej nie jest obowiązkowe. Inaczej sprawę widzi episkopat. Jak mówi arcybiskup Tadeusz Wojda, cytowany przez WP Wiadomości:
Religia powinna być traktowana jako pełnowartościowy przedmiot, którego się uczymy i który nam ogromnie dużo daje
Stanowcze żądania episkopatu
Według przewodniczącego Konferencji Episkopatu, arcybiskupa Tadeusza Wojdy, lekcje religii w szkołach powinny być obowiązkowe. Jaki podaje powód? Duchowny stwierdził, że lekcje religii są „kluczem do poznania polskiej kultury i mentalności”. Jak mówi, jeśli dzieci nie będą uczestniczyły w lekcjach religii, powinny w tym czasie stawić się na zajęciach z etyki. Według arcybiskupa, cytowanego przez WP Wiadomości:
Zobacz także:
Jeśli rozmawiamy z ministerstwem i w grę wchodzi zmiana z dwóch godzin na jedną godzinę lekcji religii tygodniowo - mówię tu zwłaszcza o szkole średniej - to chcemy, żeby nie było tak, że młodzież idzie na lekcję religii albo w ogóle na nic nie idzie. Chcemy, żeby to była normalna lekcja, podobnie jak w krajach Zachodu
Religia na ostatniej lekcji to problem?
Co jeszcze miał do powiedzenia arcybiskup Tadeusz Wojda na temat lekcji religii? Jego zdaniem uczestnictwo w tych zajęciach budzi w uczniach „poczucie odpowiedzialności i patriotyzmu”. Dodatkowo stwierdza, że w przypadku nieobowiązkowych lekcji religii i etyki, nie istniałby argument za umieszczaniem ich na pierwszej lub ostatniej lekcji. Jak mówi:
Obecnie argument jest taki: skoro lekcje religii i etyki nie są obowiązkowe, to co w tym czasie ma robić młodzież, która na nie nie idzie? Jeżeli lekcje religii będą normalnie organizowane w grafiku szkolnym, to nie będzie problemu
Okazuje się, że według niego organizowanie tych zajęć na początku lub końcu lekcji jest „fizycznie niemożliwe do zrealizowania”. Dlaczego? Ponieważ trudno jest to zrobić w taki sposób, aby znaleźć wystarczająco dużo katechetów i dostępnych sal w tym samym czasie.
Religia w szkołach
Obecnie udział w lekcjach religii lub etyki jest dobrowolny. Religia odbywa się w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Liczbę lekcji etyki ustala natomiast dyrektor szkoły. Jeśli uczeń zapisze się na takie zajęcia, może z nich zrezygnować przez cały rok szkolny. Oceny z tych przedmiotów nie są wliczane do średniej. Nie mają również wpływu na promocję ucznia do następnej klasy. Z zapowiedzi Ministry Edukacji Barbary Nowackiej wynika, że od roku szkolnego 2025/2026 liczba lekcji religii zostanie zredukowana do jednej tygodniowo.
Według ministry zapewnienie jednych zajęć z tego przedmiotu jest wystarczające, a resztę potrzeb duchowych powinny zaspokajać instytucje religijne poza szkołą. Jak podaje Portal Oświatowy, przepisy zostaną uzupełnione o regulację, która zobowiązuje dyrektorów placówek do organizowania wspomnianych wyżej zajęć na początku lub końcu dnia w szkole.
Zmiany od września 2024
1 września weszła w życie nowelizacja rozporządzenia w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Nowe przepisy dotyczą między innymi sytuacji, w której trzeba połączyć oddziały lub klasy w celu przeprowadzenia lekcji religii. Dotyczy to grup, w których na zajęcia zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów, a także klas, w których zgłosiło się mniej niż siedmioro dzieci. Takich uczniów można połączyć w jedną grupę. Jest jednak jedna zasada, zgodnie z którą w ramach takiej grupy mogą się uczyć:
- dzieci z klas I-III,
- uczniowie klas IV-VI,
- uczniowie klas VII-VIII.
W taką grupę można zatem połączyć dzieci z klasy pierwszej i drugiej, ale już nie z klasy trzeciej i siódmej. Jaka jest maksymalna liczba uczniów, jaka może uczestniczyć w takich zajęciach? Jeśli chodzi o klasy I-III, jest to 25 osób. W przypadku pozostałych placówek mówimy o 28 osobach.