Od dobrych kilku lat Halloween jest coraz chętniej obchodzonym w Polsce świętem, szczególnie przez dzieci, ale też dorosłych. Trudno się dziwić, ponieważ tego dnia najmłodsi mają okazję do tego, by przebrać się za duchy, czarownice, a czasami po prostu ulubione postacie z bajek. Później, wyposażone w koszyczki, odwiedzają sąsiadów, którzy obdarowują ich cukierkami. Małe dzieci wybierają się na taki “obchód” z rodzicami, starszaki chodzą już same. Musimy jednak pilnować naszych milusińskich, ponieważ niektórzy w wyjątkowo oburzający i niebezpieczny sposób postanowili zepsuć dzieciom zabawę.
Gwoździe w cukierkach na Halloween
Jak donosi portal gorzowianin.pl, w miejscowości leżącej blisko Gorzowa doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Chłopiec zbierał słodycze w Halloween, a gdy chciał zjeść cukierka, natrafił na… gwóźdź, który znajdował się w środku.
Zobacz także:
Dzieci zbierały cukierki w Lipkach Wielkich. Mój Igor miał gwoździa, prawie zęba połamał. To malutki gwoździk, ale nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby go połknął. Jestem zdruzgotana, tracę wiarę w ludzi. Całą noc przez tę sytuację nie spałam. Mieszkańcy są w szoku, w końcu mieszkamy w małej społeczności, wszyscy się znamy - powiedziała cytowana przez portal gorzowianin.pl pani Izabela, matka chłopca.
1 listopada kobieta zgłosiła to zdarzenie na Komendzie Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Policja już zajęła się sprawą.
Policjanci będą prowadzili postępowanie pod kątem bezpośredniego narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Funkcjonariusze będą starali się dotrzeć do osoby, która jest za to odpowiedzialna - mówił Grzegorz Jaroszewicz rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie w rozmowie z portalem gorzowianin.pl.
Pozostaje mieć nadzieję, że sprawca zostanie złapany. Chłopiec, który trafił na gwóźdź w cukierku twierdzi, że raczej wie od kogo dostał te słodycze. Jeden z sąsiadów, którzy częstowali dzieci słodyczami zachowywał się zdaniem chłopca dziwnie.
Halloween. Cukierki „z niespodzianką” w innych miastach
To nie jedyna taka sytuacja. W Gnieźnie, na osiedlu Skierszewo chłopiec znalazł igłę w cukierku, który dostał w trakcie zbierania słodyczy na Halloween. W Pyrzycach rodzice odkryli szpilki powbijane w cukierki. Obie te sprawy zostały zgłoszone na policję.
Doniesienia o niebezpiecznych słodyczach płynęły także z innych części Polski. Podobno szpilki w czekoladkach znaleziono w Kościanie (województwo wielkopolskie), jednak dotychczas sprawa nie została zgłoszona lokalnej policji.
To nie koniec skandalicznych zachowań w Halloween
Gdyby tego było mało, w Halloween doszło też do zniszczenia mienia. W Zakrzewie, miejscowości położonej w gminie Dopiewo niedaleko Poznania, pewien chłopiec ukradł… dekorację na Halloween, czyli ławkę z kościotrupem. Młody człowiek, który miał na twarzy białą maskę, przeskoczył przez ogrodzenie, wszedł na cudzą posesję w czwartek wieczorem 31 października, a następnie wziął ławkę pod pachę, przerzucił na drugą stronę, chwycił i uciekł. „Sprytny” złodziejaszek nie przewidział jednak tego, że jego występek zostanie nagrany przez monitoring zamontowany na posesji.
Czy ktoś kojarzy chłopca zbierającego cukierki, który wyglądał jak ten na filmie, a ukradł nam ławkę z kościotrupem? Pomóżcie proszę. Zakrzewo. Chłopiec miał białą świecącą maskę - napisała mieszkanka Zakrzewa na lokalnej grupie w mediach społecznościowych.
Halloween to zabawa, a bawić się trzeba z głową. Pomysły takie jak wbijanie w cukierki gwoździ czy kradzież dekoracji to po prostu łamanie prawa i są niedopuszczalne.
Halloween. Co to za święto?
Halloween jest świętem obchodzonym głównie w krajach anglosaskich, ale zyskuje na popularności także w innych państwach, w tym w Polsce. Każdego roku 31 października dzieci i młodzież przebierają się za duchy, kościotrupy czy inne przerażające postaci (ale popularne są też zupełnie zwykłe przebrania - możemy spotkać w trakcie zabawy małych policjantów, księżniczki i innych). Następnie bawią się w „cukierek albo psikus”, czyli zabawę, która polega na odwiedzaniu sąsiadów i zbieraniu cukierków. Kto nie chce poczęstować przebierańców słodyczami, musi liczyć się z tym, że ktoś może mu spłatać psikusa.