Rosnące koszty utrzymania gospodarstwa domowego i nieustannie drożejąca żywność sprawiają, że Polacy z miesiąca na miesiąc mogą pozwolić sobie na coraz mniej. W celu dokładnego zobrazowania problemu, do raportu o możliwościach finansowych konsumentów jako wskaźnik wybrano popularnego i uwielbianego przez niemal wszystkich kotleta schabowego. Sprawdź, na ile sztuk może pozwolić sobie przeciętny Polak.
Na czym polegał raport serwisu Pyszne.pl?
Jak wynika z badań serwisu, kotlet schabowy znajduje się na trzecim miejscu wśród wyborów gastronomicznych Polaków. Wyprzedzają go jedynie kebab i pizza. Z tego powodu Pyszne.pl postanowiło dokładnie zobrazować sytuację finansową konsumentów i stworzyło tzw. indeks kotleta schabowego, czyli wskaźnik możliwości finansowych na bazie tego popularnego dania. W jaki sposób zostało przeprowadzone badanie?
Zobacz także:
Przy tak gwałtownym wzroście inflacji potrzebne są punkty odniesienia, które realnie pokażą nam, jak zmienia się siła nabywcza Polaków w zakresie zaspokojenia podstawowych potrzeb i co ma na nią największy wpływ. Dlatego wraz z Pyszne.pl opracowaliśmy autorski indeks ekonomiczny - tłumaczy ekonomista i analityk rynków finansowych Marek Zuber.
Serwis (we współpracy z ekonomistą) przeanalizował wysokość cen aż 30 najchętniej wybieranych dań w restauracyjnych kartach.
Indeks kotleta schabowego. Polacy kupią mniej za swoje pensje
Po przeprowadzonych analizach okazało się, że końcowe kwoty za posiłki rosną szybciej niż ogólna inflacja w kraju. Indeks pokazał aż 8,6% wzrostu, co jest również jednoznaczne z tym, że Polaków stać na coraz mniejsze ilości swojego ulubionego jedzenia. Ku zdziwieniu ekspertów, sytuacja postępuje bardzo dynamicznie, zwłaszcza w porównaniu z początkiem roku 2024 roku.
Sytuacja na początku roku pozwalała na optymizm – dynamika wzrostu cen dań gotowych spadała, a Polacy mieli więcej pieniędzy w portfelach. Jednak ostatnie miesiące przyniosły zmianę.
Wzrost cen nośników energii, kolejna podwyżka płacy minimalnej i rosnące ceny żywności wywierają coraz silniejszą presję na branżę gastronomiczną. W konsekwencji rosną ceny dla klientów i jednocześnie zmniejszają się marże restauratorów - komentuje Marek Zuber.
Wyniki raportu wskazują, że na początku 2024 roku, dokładniej w marcu, Polacy z najniższym wynagrodzeniem mogli kupić 128 kotletów schabowych, a zaledwie pół roku później (we wrześniu) już jedynie 124 sztuki. Jeszcze gorzej sytuacja przedstawia się u osób o średnich i wysokich pensjach. U tych konsumentów stawka pomniejszyła się aż o 20 kotletów.
Co więcej, wszechobecnie rosnąca drożyzna powoduje, że według eksperta wysokość cen w lokalach gastronomicznych w Polsce jest równa, a czasami przekracza nawet inne kraje, na przykład Włochy.
W Polsce obserwujemy mocny wzrost cen w gastronomii, czego efektem jest zrównanie się lub wręcz przekroczenie poziomów cen w stosunku do takich krajów jak choćby Włochy. Głównym powodem ich wzrostu są rosnące koszty działalności, przede wszystkim wzrost cen nośników energii, kosztów pracy oraz obciążeń podatkowych i parapodatkowych – wylicza Marek Zuber.
Ekonomista podkreśla, że główną przyczyną takiego zjawiska na polskim rynku gastronomicznym jest przede wszystkim rosnący koszt rachunków i żywności w branży. Ekspert ostrzega, że już obecnie jest źle, a w przyszłości Polacy mogą spodziewać się pogorszenia sytuacji.
O Pyszne.pl
Pyszne.pl to serwis znany w wielu krajach na świecie, który skupia tysiące partnerów gastronomicznych w jednym miejscu, a następnie dostarcza wybraną żywność na życzenie klientów. Aby złożyć zamówienie, wystarczy wejść na stronę internetową lub na dedykowaną aplikację na telefon, znaleźć w bazie restaurację, z której chce się zamówić posiłek, wpisać adres, a następnie opłacić końcowe należności. Dostawcy dostarczą zamówienie według podanych przez zamawiającego danych, a to wszystko bez wychodzenia z domu.