Polacy tłumnie ruszyli do lasów w poszukiwaniu pierwszych grzybów w sezonie. W tym czasie szczególnie zależy im na podgrzybkach, borowikach i kurkach. Od lat toczą się dyskusje na temat poprawnego sposobu zbierania grzybów, a teraz szczególnie ten temat wraca do łask. Istnieją zwolennicy wyrywania grzybów z runa leśnego, a inni wycinają je tylko przy samej nóżce. Głos w tej sprawie zabrali leśnicy.
Zasady świadomego zbierania grzybów
Kiedy nie nie jesteś jeszcze zaawansowanym grzybiarzem, trzymaj się kilku zasad, które sprawią, że czas w lesie spędzisz bezpiecznie. Zbieraj do koszyka tylko te grzyby, co do których masz pewność, że są jadalne. Nie warto ryzykować zdrowia, dla pełnego koszyka. Grzyby, które są w pełni dojrzałe, łatwiej jest zidentyfikować. Młode owocniki, które nie mają jasno zarysowanych cech, mogą narazić cię na pomyłkę. Zabrania się zbierania grzybów, które są w Polsce prawnie chronione. Miejsce, które zostanie po zebranym grzybie, najlepiej przykryj ściółką. W ten sposób stworzysz warunki do rozrostu kolejnych grzybów w tym miejscu. Jeśli w zasięgu twojego wzroku są grzyby, których nie chcesz zabrać do swojego koszyka, pod żadnym pozorem ich nie niszcz. Często są przysmakiem wielu leśnych zwierząt. Nie zbieraj grzybów do foliowych reklamówek, gdyż powodują one zaparzanie się zbiorów, co ma wpływ na ich szybsze psucie. Idealnie sprawdzą się do tego wiklinowe kosze albo pojemniki, które przepuszczają powietrze. Unikaj terenów zabronionych, które wchodzą w terytorium rezerwatów, parków narodowych, czy terenów wojska. Postaraj się zachować ciszę i spokój, aby nie płoszyć zwierząt, których las jest domem. Pozbieraj napotkane po drodze śmieci i wyrzuć je do śmietnika poza terenem lasu.
Zobacz także:
Jak poprawnie zbierać grzyby?
Każdy z nas chce, aby do jego koszyka trafiały najbardziej dorodne grzyby. Twierdzono, że sposób ich zrywania ma wpływ nie tylko na jego trwałość i późniejszą świeżość, ale i na to, co pozostawimy w runie leśnym. Spory dotyczące sposobu ich wydobycia postanowił rozwiać leśniczy nadleśnictwa.
Prawda jest taka, że grzybom jest to obojętne. Owocnik jak dojrzeje, to i tak obumiera, a później zagniwa. Także nie ma to znaczenia, czy tego grzyba wytniemy, czy wyrwiemy - zdradza Marcin Scelina, leśniczy leśnictwa Roztoki.
Okazuje się, że metoda zbioru grzybów nie ma większego znaczenia. Warto od razu skupić się na oczyszczeniu grzyba z resztek mchu, co pozwoli nam zaoszczędzić czas w domu. Jeśli na pierwszy rzut oka widzimy drobne robaki, wystarczy zanurzyć grzyby w zimnej wodzie z solą. Po kilkunastu minutach szkodniki same opuszczą grzyba. Ten domowy sposób pozwoli na szybkie pozbycie się piasku i igieł.
Ważne, żeby zbierając grzyby, jeśli wiemy że jest robaczywy, już go nie zbierać, zostawić, żeby coś mogło zostać dla lasu - dodaje.
Leśniczy przypomina też o pozostawieniu robaczywych grzybów, które stanowią istotny element dla podtrzymania różnorodności w lesie.
Rola grzybów w przyrodzie
Nasza pierwsza myśl o grzybach najczęściej sprowadza się do widoku pełnych koszy wypełnionych po brzegi różnymi ich odmianami. Do najpopularniejszych należą te, których owocniki widoczne są dla nas gołym okiem. Są to m.in. prawdziwki, podgrzybki czy kurki. W Polsce występuje około 1300 grzybów jadalnych i około 200 trujących. Najczęściej służą nam jako dodatek do dań i sosów, choć ich rola nie ogranicza się tylko do kuchni. Grzyby są ostatnim elementem w łańcuchach pokarmowych. Mają ogromną rolę w obiegu materii. Odpowiadają na rozkład szczątków organizmów roślinnych i zwierzęcych. To dzięki nim do gleby wracają cenne pierwiastki dostępne dla kolejnych pokoleń żyjących. Są także pokarmem dla drobnoustrojów. Oprócz grzybów żyjących na martwej substancji organicznej liczną grupę stanowią także grzyby będące pasożytami. Żywią się one kosztem innych organizmów. Atakują rośliny, zwierzęta i inne grzyby. Mogą przyjmować role drapieżne, dzięki czemu regulują liczebność gatunków. Mogą naturalnie eliminować osobniki słabe lub chore.