Jeśli marzysz o frytkach, które są tak chrupiące, że aż trudno im się oprzeć, to musisz poznać przepis Magdy Gessler. Sekret tkwi w dwóch prostych składnikach, które sprawiają, że zwykłe ziemniaki zamieniają się w prawdziwe kulinarne arcydzieło. Sprawdź, jak przygotować frytki, które zachwycą każdego.

Frytki Magdy Gessler. Wymieszaj 2 składniki, a będą chrupiące jak nigdy

Uwielbiasz frytki, ale nie wiesz, co zrobić, żeby były naprawdę superchrupiące?  Magda Gessler ma na to sposób. W jednym z odcinków „Kuchennych Rewolucji” zdradziła swój kulinarny patent, który podbił serca widzów. Okazuje się, że sekretem idealnych frytek są dwa kluczowe składniki: woda i cukier. Dzięki nim ziemniaki zyskują niesamowitą chrupkość i złocisty kolor. Na czym polega trik?

Magda Gessler przed smażeniem pokrojone już ziemniaki na frytki moczy w wodzie z cukrem. Wystarczy łyżka cukru na litr zimnej wody i 20 minut cierpliwości. Cukier osiada na powierzchni ziemniaków, a podczas smażenia karmelizuje się, sprawiając tym samym, że ziemniaczane kąski stają się złociste i chrupiące. Dzięki temu patentowi frytki Magdy Gessler wyglądają i smakują, jakby wyszły spod ręki profesjonalnego szefa kuchni.

Zobacz także:

Patent na genialne frytki Magdy Gessler to nie wszystko. Nie zapomnij o tych zasadach

Nie każde ziemniaki nadają się na frytki. Najlepiej jest sięgać po odmiany o wysokiej zawartości skrobi, takie jak Agria czy Innovator. To właśnie skrobia sprawia, że frytki są puszyste w środku. Ziemniaki przed krojeniem trzeba dokładnie umyć i obrać, a następnie pokroić w równe słupki, żeby smażyły się równomiernie. Po pokrojeniu nie można zapomnieć o dokładnym wypłukaniu ziemniaków pod zimną wodą. To kluczowy krok, który usuwa nadmiar skrobi z ich powierzchni. Dzięki temu frytki nie będą się sklejały podczas smażenia, a ich zewnętrzna warstwa stanie się idealnie chrupiąca.

Co również istotne, nie każdy tłuszcz sprawdzi się do smażenia frytek. Najlepszy będzie ten o wysokim punkcie dymienia (olej rzepakowy czy smalec). Ważne, żeby tłuszcz był świeży – to wpływa na smak i jakość potrawy. Frytki podajemy tuż po usmażeniu, lekko osuszone z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku. Posyp je solą dopiero na końcu, tuż przed podaniem – w przeciwnym razie stracą chrupkość.

Dwuetapowa metoda smażenia frytek. Sposób na doskonałą chrupkość

Dwuetapowa metoda smażenia frytek to sekret idealnej chrupkości i miękkości, dzięki której twoje frytki będą smakować jak z najlepszej restauracji. Na początku frytki trafiają do oleju rozgrzanego do około 160°C. Ta temperatura pozwala na „ugotowanie” wnętrza ziemniaków. Smażenie trwa od 5 do 7 minut – w tym czasie frytki stają się miękkie w środku, ale ich zewnętrzna warstwa nie powinna się jeszcze rumienić. Po wyjęciu frytek z oleju ważne jest, by dokładnie je osuszyć na papierowym ręczniku i pozostawić do ostygnięcia. To kluczowy krok, który przygotowuje ziemniaki na drugi etap.

Kiedy frytki są już gotowe na kolejny krok, olej należy rozgrzać do wyższej temperatury, około 190°C. Teraz smażenie trwa krócej – tylko 2-3 minuty. Wysoka temperatura sprawia, że zewnętrzna warstwa ziemniaków błyskawicznie się karmelizuje, tworząc idealnie chrupiącą skórkę, a środek pozostaje miękki i puszysty. Ważne, by smażyć frytki partiami, ponieważ zbyt duża ilość w garnku obniża temperaturę oleju, co negatywnie wpływa na ich teksturę.

Dwuetapowa metoda pozwala równomiernie przygotować ziemniaki w środku, a jednocześnie nadaje im wyjątkową chrupkość na zewnątrz. Pierwsze smażenie „gotuje” frytki w oleju, a drugie zapewnia im złocistą skórkę. Co istotne, temperatura oleju musi być stabilna, bo przegrzany tłuszcz przypali frytki, a zbyt chłodny sprawi, że będą nasiąkały tłuszczem.