Jeśli chcesz, żeby twój ogród lub balkon po zmroku wyglądał jak z bajki, koniecznie zapoznaj się z tym gadżetem. Solarny krzew-lampa to coś więcej niż dekoracja. To ekologiczne i spektakularne źródło światła, które rozkochuje w sobie od pierwszego wieczora.

Jak działają lampy solarne? To ekologiczny sposób

Lampy solarne nie są nowością na rynku, ale w ostatnich latach wracają na ogrodowe „salony” z wielkim rozmachem. I nic dziwnego. W naszych czasach, gdy liczy się każdy grosz i każdy krok w stronę eko-życia, solarne źródła światła to wybór wręcz oczywisty.

Zobacz także:

A działa to w skrócie tak: panel słoneczny zamontowany na lampie zbiera energię słoneczną w ciągu dnia, by po zmroku przekształcić ją w światło. Całość działa automatycznie, to ty tylko ustawiasz, zapominasz i podziwiasz efekt. Bez ciągnięcia kabli, bez rachunków za prąd i bez kombinowania. Po prostu wbijasz lampę w ziemię i gotowe.

Ale to nie wszystko. Dzisiejsze lampy solarne to już nie tylko technologia - to prawdziwa ozdoba i nowoczesny design. A lampy w formie solarnych krzewów? To zupełnie nowy poziom estetyki, a czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było.

Castorama oferuje solarne krzewy. To HIT ogrodowy na lato

Czy ty też, tak jak my, też masz słabość do rzeczy ładnych i praktycznych? W takim razie solarne krzewy marki Coogee, dostępne w Castoramie, powinny znaleźć się na twojej letniej liście zakupów do ogrodu. Za komplet trzech zapłacisz 79,98 zł.

To lampa solarna stylizowana na krzew, z trzema rozgałęzionymi ramionami, zakończonymi kulistymi lampkami. Każda z nich imituje efekt świetlistego pąka, który rozkwita wieczorem. W ciągu dnia wygląda jak minimalistyczna, artystyczna rzeźba ogrodowa, a po zmroku zamienia się w klimatyczną iluminację prawdziwej, świecącej rośliny.

Lampa Coogee ma czujnik zmierzchu i wbudowany akumulator, który ładuje się od słońca. Oświetla przestrzeń subtelnym, ciepłym światłem, które nie oślepia, a tworzy idealny nastrój do wieczornego relaksu. Nie wymaga montażu, wystarczy ją wbić w ziemię lub donicę. W dodatku jest odporna na warunki atmosferyczne. Czy deszcz, czy wiatr, lampa nawet nie mrugnie. Sama z siebie włącza się, kiedy zapada zmrok. To bardzo magiczne rozwiązanie.

fot: Castorama.pl

Propozycje wkomponowania solarnych lamp do roślin ogrodowych i balkonowych

Teraz najważniejsze, czyli jak „posadzić” taki krzew, żeby wyglądał spektakularnie? Oto kilka trików, które wypróbowałam sama i które sprawiły, że sąsiadki nie mogły oderwać wzroku od mojego ogródka.

Wśród bylin i traw ozdobnych

Solarny krzew wygląda genialnie w towarzystwie roślin o delikatnych liściach i pióropuszach. Wystarczy wbić go między kępy lawendy czy szałwii. W efekcie, masz świetlne punkty wyrastające jakby naturalnie spomiędzy roślin.

W donicach na balkonie

Jeśli nie masz ogródka, to żaden problem. Te lampy genialnie sprawdzają się w dużych donicach balkonowych. Połącz je z pelargoniami, surfiniami albo ziołami, a balkonowa dżungla zyska zupełnie nowy wymiar po zmroku.

Jako ścieżkowe akcenty świetlne

Rozstaw kilka lamp wzdłuż alejki ogrodowej albo na obrzeżu tarasu. To nie tylko dekoracja, to także praktyczne, delikatne oświetlenie, które nie razi w oczy, ale świetnie wyznacza ścieżkę po ciemku.

Wśród roślin w stylu boho i naturalnym

Jeśli lubisz ogrody w stylu slow life, czyli z trawami pampasowymi, wikliną i drewnianymi akcentami, to te lampy wpiszą się w ten klimat jak ulał. Dają ciepłe, miękkie światło i wyglądają jak część natury, a nie sztuczna technologia.