Do portfeli Polaków trafi ponad milion sztuk nowej monety. To pięciozłotówka, jednak ze względu na to, że wyemitowana zostanie w ramach specjalnej serii, nie ujrzymy na niej cyfry, a zamek w Łańcucie. Moneta zostanie wprowadzona do obrotu, a więc będziemy mogli płacić nią w sklepie, choć trafienie na ten wyjątkowy egzemplarz nie będzie łatwe.
Nowe 5 zł trafi do obiegu. NBP zaprezentował monetę
Moneta do obiegu trafi już 7 listopada. Nowe 5 zł wygląda bardzo podobnie do monety, którą już doskonale znamy. Waży tyle samo, ma również taki sam rozmiar. Różnica jest w wyglądzie numizmatu. Zamiast cyfry na rewersie zobaczymy zamek w Łańcucie, z kolei awers przedstawia orła białego podobnie jak w innych polskich monetach, a także nominał. Mimo że Narodowy Bank Polski wyemituje blisko milion nowych pięciozłotówek, niełatwo będzie na nie trafić. Jak się okazuje, obecnie w obiegu jest ponad 500 milionów monet o nominale 5 zł.
Zobacz także:
Nowa moneta jest kolejną z kolekcji „Odkryj Polskę”. To seria monet obiegowych z wizerunkiem okolicznościowym o nominale 5 złotych emitowana przez Narodowy Bank Polski, zainaugurowana 22 maja 2014 r. pięciozłotówką „25 lat wolności”. Tematyka serii obejmuje ważne dla Polski rocznice lub wydarzenia, albo miejsca istotne z punktu widzenia polskiej kultury, nauki czy tradycji. Seria jest następczynią emitowanych w latach 1995–2014 okolicznościowych monet dwuzłotowych.
Do tej pory do obiegu trafiły m.in.:
- Zamek Królewski w Warszawie – wprowadzony do obiegu 7 listopada 2014 r.,
- Kanał Bydgoski – 22 maja 2015 r.,
- Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie – 3 listopada 2016 r.,
- Kaplica Trójcy Świętej na Zamku Lubelskim – 22 maja 2017 r.,
- Centralny Okręg Przemysłowy – 15 listopada 2017 r.,
- Zabytki Fromborka – 22 maja 2019 r.,
- Kopiec Wyzwolenia – 7 listopada 2029 r.,
- Kościół Mariacki w Krakowie – 22 maja 2020 r.,
- Kanał Żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną – 22 maja 2023 r.
Monety te można nabyć po wartości nominalnej we wszystkich Oddziałach Okręgowych NBP. Jak podkreśla polski bank centralny, wszystkie monety okolicznościowe emitowane przez NBP są prawnym środkiem płatniczym w Polsce. Ich siłę nabywczą określa nominał umieszczony na awersie. Niezależnie jednak od wysokości nominału monety te mają swoją wartość kolekcjonerską, którą określa wolny rynek numizmatyczny.
Trzy strony monet obiegowych w Polsce
1 stycznia 1995 r. na podstawie zarządzenia Prezesa NBP wprowadzono do obiegu dziewięć nominałów monet: 1, 2, 5, 10, 20, 50 groszy oraz 1, 2 i 5 złotych. Monety mają prawą i lewą stronę, które nazywa się awersem i rewersem (pojęcia te występują tylko w odniesieniu do monet – w przypadku banknotów mamy stronę przednią i stronę odwrotną). NBP wskazuje, że na awersie monet umieszczony jest wizerunek orła ustalony dla godła Rzeczypospolitej Polskiej oraz oznaczenie roku emisji, który jest faktycznym rokiem bicia monety, a w otoku widoczny jest napis „Rzeczpospolita Polska”. Z kolei na rewersie monet umieszczona jest cyfra oznaczająca wartość nominalną monety, nazwa jednostki pieniężnej oraz ornament z liści dębu – inny dla każdego nominału. Tym samym więc wbrew powszechnej opinii awersem monety nie jest strona z widoczną cyfrą.
Awers monety to jej główna strona, ważniejsza, oficjalna i to na niej umieszcza się symbole państwowe, godła, herby, wizerunki słynnych postaci historycznych, a także znaki mennicze. Ponadto awers zawiera informacje potwierdzające prawo do emisji, nazwę państwa i rok wybicia. Natomiast na odwrocie, czyli na rewersie monety, obecne są elementy graficzne związane z okolicznościami wybicia monety, a także nominał monety (ale nie jest to zasada). Rewers nie jest oficjalną stroną monety i dla każdego nominału może wyglądać inaczej.
Co ciekawe, monety mają też trzecią stronę. To ich bok, zwany rantem. Rant polskich złotówek, dziesięciogroszówek i pięciogroszówek jest na przemian gładki i ząbkowany, jednogroszówki, dwudziestogroszówki i pięćdziesięciogroszówki mają ranty ząbkowane, boki dwuzłotówek i dwugroszówek są gładkie, z kolei pięciozłotówki mają moletowane nieregularnie ranty. Ciekawym przypadkiem są monety o nominale 50 zł z serii „Skarby Stanisława Augusta”, których ranty zawierają napis z nazwą monety. Takie wykończenie boku to ważna informacja dla osób niewidomych i niedowidzących.