Jeżeli w dzieciństwie zrywaliście boki ze śmiechu podczas oglądania przygód Kargula i Pawlaka, to mamy dla was propozycję, której nie możecie przegapić. W malowniczym miasteczku Lubomierz, położonym w województwie dolnośląskim, znajdziecie prawdziwą perełkę - Muzeum Kargula i Pawlaka. To miejsce, gdzie filmowa rzeczywistość „Samych Swoich” nabiera nowego życia.

Muzeum Kargula i Pawlaka w Lubomierzu, czyli gratka dla fanów „Samych Swoich”

Muzeum mieści się w samym sercu miasteczka Lubomierz, w zabytkowej kamienicy przy rynku. Otwarte zostało w 1995 roku jako odpowiedź na rosnące zainteresowanie filmem i jego bohaterami. Lubomierz, który służył jako plan zdjęciowy do tej kultowej produkcji, przyciąga każdego roku tysiące fanów polskiego kina. To tutaj możecie zobaczyć oryginalne rekwizyty, zdjęcia, a nawet fragmenty scenografii używane podczas kręcenia filmu.

Zobacz także:

fot: Piotr Mig/Wikimedia Commons

Spacerując po muzeum, poczujecie się, jakbyście sami znaleźli się w epicentrum konfliktu dwóch zwaśnionych rodzin. Przewodnicy chętnie opowiedzą wam o kulisach powstawania filmu, a także podzielą się anegdotami z planu zdjęciowego. To doskonała okazja, by na nowo przeżyć historię, która od lat bawi kolejne pokolenia.

Najciekawsze eksponaty w muzeum Kargula i Pawlaka

Jednym z najważniejszych punktów zwiedzania jest słynny płot, przy którym Kargul i Pawlak toczyli swoje legendarnie zabawne kłótnie. Filmowy rekwizyt został starannie odrestaurowany, dzięki czemu możecie zobaczyć go w niemal identycznym stanie, jak na ekranie. Nie zapomnijcie zrobić sobie zdjęcia przy tym ikonicznym elemencie polskiej kinematografii!

W muzeum znajdziecie również karabin, „z którego zamek wylata” - czyli słynną broń Pawlaka. To autentyczny rekwizyt, którego używano podczas kręcenia filmu, a dziś jest jednym z ulubionych eksponatów odwiedzających.

Innym ciekawym elementem kolekcji jest zabytkowy kufer, który symbolizuje losy przesiedleńców na Ziemiach Odzyskanych. To nie tylko element filmowy, ale także ważny symbol historyczny, przypominający o trudach, z jakimi mierzyli się ludzie w powojennej Polsce.

W salach muzealnych zobaczycie również oryginalne kostiumy filmowe, w tym legendarny kapelusz Kargula i fartuch Pawlaka. Wszystko to tworzy wyjątkową atmosferę, w której dosłownie czuć ducha filmu.

“Sami swoi”, czyli kultowa polska produkcja

„Sami swoi” to film, który od momentu swojej premiery w 1967 roku cieszy się niesłabnącą popularnością. Wyreżyserowany przez Sylwestra Chęcińskiego, z genialnymi rolami Wacława Kowalskiego (Pawlak) i Władysława Hańczy (Kargul), stał się jednym z najważniejszych dzieł polskiego kina.

Historia opowiada o dwóch zwaśnionych rodzinach przesiedleńców, które po wojnie trafiają na te same ziemie na Dolnym Śląsku. Konflikty, złośliwości i zabawne sytuacje tworzą humorystyczną opowieść o codziennym życiu Polaków w czasach PRL-u. Film zyskał tak ogromną popularność, że doczekał się dwóch kontynuacji: „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”. Dziś „Sami swoi” to klasyka, którą zna niemal każdy.

Ciekawostki o „Samych swoich”. Tego nie wiedzieliście

  • Sceny kręcone w Lubomierzu: Choć w filmie miejscowość nie została nazwana, wiele scen zrealizowano właśnie w Lubomierzu. Dzięki temu miasteczko stało się rozpoznawalne w całej Polsce, a mieszkańcy do dziś wspominają filmową ekipę.
  • Dialogi improwizowane przez aktorów: Wielu kwestii, które dziś uznajemy za kultowe, nie było w scenariuszu. Aktorzy, szczególnie Wacław Kowalski, wprowadzali do dialogów własne pomysły, co dodawało filmowi naturalności.
  • Filmowe plotki: Mówi się, że pierwotnie rolę Pawlaka miał zagrać inny aktor, ale ostatecznie postawiono na Kowalskiego. Trudno sobie dziś wyobrazić kogokolwiek innego w tej roli!

Co ciekawe, inspiracją do stworzenia filmu „Sami swoi" były autentyczne wydarzenia z życia rodziny scenarzysty Andrzeja Mularczyka. Pierwowzorem postaci Kazimierza Pawlaka był jego stryj, Jan Mularczyk, który pochodził z Boryczówki pod Trembowlą na Kresach Wschodnich. Po II wojnie światowej Jan Mularczyk osiedlił się w Tymowej koło Ścinawy na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Rodzina Kargulów miała swój pierwowzór w rodzinie Dendrysów, sąsiadów Mularczyków na Kresach. Konflikty między tymi rodzinami, takie jak spór o miedzę, stały się kanwą dla fabuły filmu.

Muzeum Kargula i Pawlaka to miejsce, które w wyjątkowy sposób pozwala przenieść się do świata kultowego filmu. Jeżeli kochacie „Samych Swoich” i chcecie poczuć magię polskiego kina, koniecznie wpiszcie Lubomierz na swoją mapę podróży. To nie tylko wizyta w muzeum, ale prawdziwa podróż w czasie do świata pełnego humoru i serdeczności.