Polska jest w czołówce jeżeli chodzi o płatności elektroniczne. Pokochaliśmy wygodę i bardzo często płacimy za zakupy czy usługi kartą albo BLIK-iem. To, jak nasze pieniądze „poruszają się” z konta na konto może zostać skrupulatnie sprawdzone - szczególnie, jeżeli wykonujemy duże przelewy. Jeśli jesteśmy nieuważni, narażamy się na wysokie kary. Od 2022 roku pracownicy urzędów skarbowych mają nowe kompetencje i mogą między innymi skontrolować nasze konto bankowe nie informując nas o tym.
Kontrola Urzędu Skarbowego. Jakie przelewy są sprawdzane?
Urzędnicy bacznie przyglądają się głównie wysokim kwotom przelewów, ale nie zawsze. Niepokój wzbudzają także drobniejsze przelewy, które są wykonywane regularnie (może to świadczyć na przykład o przekazywaniu pensji za pracę wykonywaną „na czarno”, czyli bez płacenia podatku). Urzędnicy mogą sprawdzić też takie przelewy, które mają nietypowe tytuły lub pochodzą z zza granicy. Bacznie przyglądają się też darowiznom na bardzo wysokie kwoty.
Zobacz także:
Co więcej, nie dość, że urzędnik może sprawdzić nasze konto bez informowania nas o tym fakcie, to ma dostęp do transakcji z ostatnich pięciu lat. Takie kontrole mają jasny cel - chodzi o przeciwdziałanie praniu pieniędzy, a także finansowaniu działalności przestępczej.
Kiedy przelew jest zgłaszany?
Obecnie każdy bank ma obowiązek zgłosić do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF) wszystkie przelewy, które zdaniem pracowników placówki są podejrzane lub mogą świadczyć o łamaniu prawa. Są to na przykład:
- przelewy bez danych nadawcy,
- przelewy o dziwnych tytułach,
- regularne przelewy na niewielkie kwoty,
- transakcje, których wartość przekracza 15 tysięcy euro, czyli około 65 tysięcy złotych.
Należy jednak zaznaczyć, że wysokość kwoty przelewu, który zostaje zgłoszony przez bank do GIIF różni się w zależności od wewnętrznego regulaminu danej placówki. Niektóre banki informują o przelewach już na kwotę od 10 tysięcy euro i więcej. Sprawdza się też każdy przelew na niższą kwotę, jeżeli zachodzi podejrzenie, że ma on związek z nielegalną działalnością.
Jeżeli więc nie chcemy narazić się na kontrolę Urzędu Skarbowego, zawsze powinniśmy mieć przy sobie wszelkie dokumenty potwierdzające, że nasze środki pochodzą z legalnego źródła. Dbajmy też o to, by tytuły przelewów nie wzbudzały żadnych wątpliwości i jasno wskazywały na to, jaki jest cel naszej transakcji. Darujmy sobie wymyślanie wesołych tytułów.
Darowizna - czy trzeba zapłacić podatek?
Część osób zwykle pierwszy raz styka się z przelewem na wysoką kwotę wówczas, gdy przekazuje komuś darowiznę lub ją otrzymuje. Na przykład w sytuacji, gdy rodzice dają dziecku kilkadziesiąt tysięcy złotych w formie pomocy w zakupie mieszkania czy samochodu. Darowizna może być nie tylko pieniężna - tak traktuje się też nabycie w taki sposób działki, mieszkania, domu, samochodu, a nawet komputera. Trzeba pamiętać, że istnieje obowiązek zgłoszenia darowizny i opłacenia podatku. W niektórych przypadkach nie trzeba go płacić, ale nie zwalnia to z konieczności zgłoszenia faktu darowizny - jeśli tego nie zrobimy, grozi nam kara.
Istnieje podział na trzy grupy podatkowe. W I grupie znajduje się najbliższa rodzina, czyli małżonek, wstępni (rodzice, dziadkowie), zstępni (dzieci, wnuki), macocha, ojczym, synowa, zięć, teściowie, pasierb czy rodzeństwo. Kwota wolna od podatku w przypadku tej grupy wynosi 36 120 zł. II grupa podatkowa to rodzeństwo naszych rodziców, zstępni naszego rodzeństwa, małżonkowie i zstępni pasierbów, małżonkowie innych zstępnych oraz naszego rodzeństwa. Tutaj kwota wolna od podatku wynosi 27 090 zł. Ostatnią grupą, czyli III, są wszystkie pozostałe osoby oraz te, które nie są z nami spokrewnione. W tej grupie kwota wolna od podatku wynosi 5 733 zł.
Jak zgłosić darowiznę?
Jeszcze inaczej sytuacja wygląda wtedy, gdy darowiznę dostaliśmy lub chcemy przekazać najbliższej rodzinie, czyli małżonkowi, dzieciom, wnukom, rodzicom, rodzeństwu, macosze, ojczymowi czy pasierbowi. Jest to grupa „zerowa” i w tym przypadku nie płaci się podatku od darowizny, niezależnie od kwoty. Ale warunki są dwa.
Po pierwsze, fakt otrzymania darowizny musi być udokumentowany - dowodem jest przekazanie środków na rachunek bankowy. Po drugie, obdarowany ma obowiązek zgłosić darowiznę w urzędzie skarbowym w ciągu 6 miesięcy od otrzymania jej. Służy do tego specjalny formularz oznaczony jako SD-Z2.
Jeśli spóźnimy się ze zgłoszeniem, wówczas tracimy prawo do zwolnienia z podatku. Konieczne jest wtedy opłacenie go na zasadach ogólnych. Co więcej, jeśli w ogóle nie zgłosimy darowizny, a urząd dowie się o niej dopiero przy okazji kontroli podatkowej, możemy nałożyć na nas sankcyjną stawkę podatku, która wynosi 20% darowizny. Grozi nam także odpowiedzialność karno-skarbowa za unikanie opodatkowania.