Drobne akcesoria, ubrania, torebki, obuwie, kosmetyki, dekoracje i artykuły AGD to tylko jedne z wielu produktów, które można znaleźć na stronach tych popularnych chińskich gigantów. Shein i Temu szybko zdobyły popularność najpierw lokalnej społeczności, a następnie globalnej, ze względu na niezwykle zróżnicowaną ofertę. W odróżnieniu od innych stron sprzedażowych, platforma nie opiera się wyłącznie na sezonowych kolekcjach. Giganci codziennie aktualizują ofertę dostępnych produktów, dzięki czemu odpowiadają na potrzeby wielu konsumentów. Sukcesem tych popularnych chińskich stron są przede wszystkim bardzo niskie ceny.

Popularność Temu i Shein w Polsce i na świecie 

Ascannio/Adobe Stock

Zobacz także:

Na początku 2024 roku platformy handlowe Temu i Shein odnotowały ogromny wzrost popularności w Polsce. Z danych Gemius Mediapanel wynika, że Temu osiągnęło liczbę 14,9 miliona realnych użytkowników, natomiast Shein przyciągnęło ponad 6 milionów użytkowników. Temu, które powstało w 2022 roku, jest częścią chińskiego holdingu PDD i szybko zdobyło rynek dzięki nieustannej inwestycji w reklamę. Z kolei Shein, obecne na rynku od 2008 roku, początkowo oferowało produkty innych marek. Dzięki dynamicznemu rozwojowi, firma stała się w 2022 roku największym globalnym sprzedawcą odzieży na całym świecie.

Skutki działalności Temu i Shein dla europejskich gospodarek

Działalność chińskich gigantów znacząco wpływa na lokalne gospodarki, a jednym z najważniejszych skutków jest zauważalny spadek sprzedaży u krajowych producentów. Klienci często decydują się na tańsze alternatywy, co prowadzi do ograniczenia przychodów dla rodzimych firm. Warto również zauważyć, że przy niewielkich przesyłkach nie są pobierane podatki VAT ani cło, dlatego skutki są odczuwalne nie tylko przez przedsiębiorców, ale również przez państwo, które traci na podatkach. W odpowiedzi na te wyzwania coraz więcej państw europejskich zaczyna podejmować kroki mające na celu wprowadzenie większych obostrzeń, w celu ochrony lokalnych przedsiębiorstw. 

Podczas ostatniego posiedzenia ministrów Unii Europejskiej w Brukseli, sześć krajów członkowskich, w tym również Polska, skupiło się na problemie chińskich platform Temu i Shein. Przedstawiciele Polski, Niemiec, Francji, Holandii, Austrii i Dani zwrócili uwagę na to, że oferowane przez platformy produkty często nie spełniają unijnych standardów bezpieczeństwa. Kraje wystosowały również apel do Komisji Unii Europejskiej o interwencję. Polskie Ministerstwo Rozwoju i Technologii podkreśla, że już w maju bieżącego roku zażądała wyjaśnień od Temu i Shein w sprawie podejrzeń o nieprawidłowości, w tym o manipulacje cenowe oraz zjawisko „greenwashingu”, które polega na wprowadzaniu klientów w błąd co do ekologicznych właściwości produktów.

Negatywny wpływ Temu i Shein na środowisko

Leon/Adobe Stock

Kupowanie na platformach takich jak Temu i Shein ma wyraźnie negatywne skutki dla środowiska, głównie z powodu tak zwanego fast fashion. Jest to zjawisko polegające na masowej produkcji ubrań inspirowanych najnowszymi trendami, które są dostępne dla konsumentów w bardzo krótkim czasie i po niskich cenach.

Dlaczego temat fast fashion powinien nas interesować? Żyjemy w świecie, w którym generowanie odpadów jest nieuniknione. Choć nie możemy ich całkowicie wyeliminować, to powinniśmy dążyć do ograniczenia ich ilości. Każda decyzja zakupowa ma znaczenie, dlatego właśnie tak kluczowe jest podejmowanie bardziej świadomych wyborów. Fast fashion kusi niskimi cenami i szybkim dostępem do nowości, jednak w dłuższej perspektywie prowadzi do nadmiernej konsumpcji i marnotrawstwa. Długoterminowe myślenie o naszych zakupach to klucz do ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko. Przed dokonaniem zakupu online, warto dać sobie chwilę na przemyślenie. Zastanów się czy nowe ubranie lub akcesorium jest ci naprawdę niezbędne.