Krokiety – klasyk polskiej kuchni, który świetnie sprawdza się na rodzinne obiady, kolacje czy jako dodatek do barszczu. Przygotowujemy je też na święta Bożego Narodzenia - najczęściej faszerując krokiety kapustą z grzybami lub klasycznie, czyli pieczarkami z serem. Ale każdy, kto choć raz próbował je przygotować, wie, jak łatwo mogą się rozpadać na patelni. Rozwalające się krokiety to zmora niejednego kucharza, a problem często leży tam, gdzie najmniej się go spodziewacie. Jak temu zaradzić? Oto wszystkie tajniki, dzięki którym wasze krokiety będą zawsze idealne.
Dlaczego krokiety rozpadają się w trakcie smażenia?
Rozpadające się krokiety to problem, który najczęściej wynika z dwóch rzeczy: złej konsystencji ciasta na naleśniki i nieprawidłowego zawijania. Kiedy placki są zbyt grube lub suche, zaczynają pękać już w trakcie zawijania farszu. Na patelni sytuacja tylko się pogarsza – krokiety otwierają się, a farsz zaczyna wypadać.
Zobacz także:
Innym powodem może być sam farsz – jeśli jest zbyt wilgotny, rozmiękcza naleśniki od środka. W efekcie krokiet nie jest w stanie zachować swojej formy. Ale nie martwcie się, bo każdemu z tych problemów można łatwo zaradzić.
Jakie powinno być ciasto na naleśniki do krokietów?
Sekret idealnych krokietów zaczyna się od naleśników. Klucz tkwi w konsystencji ciasta – powinno być lejące, ale nie wodniste. Zastosujcie prostą zasadę: na każde dwa jajka dodajemy 1,5 szklanki mleka, pół szklanki wody gazowanej i około 1,5 szklanki mąki pszennej. Ważne, by mąkę przesiewać – dzięki temu naleśniki będą delikatniejsze.
Ciasto powinno mieć konsystencję śmietany – na tyle płynną, by rozprowadzało się swobodnie na patelni, ale nie powinno też spływać z niej zbyt szybko. Jeśli jest zbyt gęste, dodajcie odrobinę wody gazowanej lub mleka. A jeśli zbyt rzadkie, wystarczy dosypać trochę mąki.
Pamiętajcie też o odpoczynku ciasta. Po wymieszaniu składników odstawcie je na około 15 minut. W tym czasie gluten w mące zacznie pracować, co sprawi, że naleśniki będą bardziej elastyczne i łatwiejsze w zawijaniu.
Jak zawijać krokiety?
Zawijanie krokietów to sztuka, ale nie jest to nic, czego nie da się nauczyć. Kluczem jest równomierne rozłożenie farszu i odpowiednie złożenie naleśnika. Oto jak to zrobić:
- Nałóżcie farsz – najlepiej bliżej dolnej krawędzi naleśnika, zostawiając około 2 cm odstępu od brzegu.
- Zawińcie dół – przykryjcie farsz dolnym brzegiem naleśnika.
- Złóżcie boki – najpierw z jednej, potem z drugiej strony. Dzięki temu farsz nie będzie wypadał bokami.
- Zwińcie całość – zacznijcie rolować naleśnika od dołu do góry, delikatnie dociskając farsz, ale nie za mocno, żeby nie pękł.
Dobrze zawinięty krokiet powinien przypominać małą paczuszkę. Jeśli macie problem z rozwijającymi się naleśnikami, możecie zabezpieczyć końcówkę wykałaczką lub delikatnie posmarować ją rozmąconym jajkiem.
Co jeszcze można zrobić, by krokiety nie rozpadały się na patelni?
Oprócz idealnych naleśników i prawidłowego zawijania, jest kilka trików, które mogą wam pomóc:
Panierowanie ma znaczenie
Przed smażeniem krokiety zawsze obtaczajcie w rozmąconym jajku i bułce tartej. Panierka nie tylko nada chrupkości, ale także pomoże utrzymać całość w ryzach.
Dobra patelnia i odpowiedni tłuszcz
Używajcie patelni z nieprzywierającą powłoką i dobrze ją rozgrzejcie przed smażeniem. Dodajcie odpowiednią ilość tłuszczu – najlepiej oleju roślinnego lub masła klarowanego. Jeżeli użyjecie go za mało, naleśniki będą się przypalać i łamać.
Nie przesadzajcie z farszem
Krokiety powinny być wypełnione farszem, ale nie przepełnione. Zbyt duża ilość nadzienia powoduje, że krokiety się rozpadają i tracą swój kształt.
Smażcie na średnim ogniu
Za wysoka temperatura sprawi, że krokiety szybko się przypalą z zewnątrz, ale pozostaną miękkie w środku, co zwiększa ryzyko, że się rozpadną. Średni ogień pozwala na równomierne smażenie.
Ostudźcie farsz przed zawijaniem
Ciepły farsz sprawia, że naleśniki miękną i łatwiej się rozrywają. Lepiej poczekać, aż nadzienie ostygnie, zanim zaczniecie zawijać krokiety.