Nie musisz robić gruntownego remontu, żeby sypialnia wyglądała świeżo, jasno i elegancko. Ta bawełniana narzuta z Zara Home to wiosenny hit, który błyskawicznie zmieni klimat twojego wnętrza. A jak ją dobrze wypierzesz i rozłożysz, gwarantujemy, że nikt się nie domyśli, że nie masz dekoratorki wnętrz na etacie. Pozazdrości ci nawet teściowa.

Dlaczego bawełniana narzuta to najlepszy wybór na wiosnę i lato? Podpowiadamy

Wiosna i lato to czas, kiedy chce się oddychać pełną piersią, także w sypialni. Ciężkie, grube koce i sztuczne materiały chowamy wtedy głęboko do szafy. Teraz jest czas na lekkość, przewiewność i naturalność. I właśnie dlatego bawełniana narzuta to strzał w dziesiątkę.

Zobacz także:

Bawełna to materiał, który „oddycha” razem z tobą. Jest przyjemna w dotyku, miękka, a jednocześnie wytrzymała. Świetnie sprawdza się, gdy temperatura na zewnątrz zaczyna rosnąć. Nie przegrzewa, nie powoduje dyskomfortu, a w ciągu dnia robi za efektowną dekorację łóżka. Jeśli więc chcesz, żeby twoja sypialnia zyskała nie tylko na wyglądzie, ale też na funkcjonalności, nie kombinuj, a wybierz narzutę z naturalnej tkaniny.

Bawełniane narzuty mają jeszcze jedną zaletę: nie gromadzą statycznego ładunku, więc nie przyciągają kurzu jak magnes. To szczególnie ważne, jeśli masz alergię lub po prostu cenisz sobie czystość. Do tego są łatwe w praniu i pielęgnacji, więc nie musisz się stresować, że coś się z nimi stanie po pierwszym kontakcie z pralką czy suszarką.

Bawełniana narzuta z żakardu z Zara Home zachwyca bielą

Zara Home znów to zrobiła. Wypuściła produkt, który wygląda jak z wnętrzarskiego Pinteresta, a jest dostępny na wyciągnięcie ręki. Mowa o narzucie w żakardowe kwiaty z falistym wykończeniem. To nie jest zwykła biała narzuta. To biała narzuta z efektem „wow”. Kwiatowy wzór żakardowy nadaje jej ciekawej tekstury, dzięki czemu prezentuje się naprawdę luksusowo, zupełnie jakbyś właśnie wróciła z zakupów w ekskluzywnym butiku, a nie z galerii handlowej.

Faliste wykończenie to detal, który robi ogromną różnicę. Dodaje lekkości i nieco romantyzmu, a przy tym wyróżnia się na tle prostych, geometrycznych narzut. To opcja dla ciebie, jeśli masz ochotę na coś kobiecego, ale bez przesady. A ta biel? To nie jest zwykła „off white” czy „kremowa mgiełka”. To prawdziwa, śnieżnobiała biel, która aż bije po oczach. Idealna, żeby rozświetlić nawet najmniejsze i najciemniejsze pomieszczenie. A jeśli masz gości lub ... wymagającą teściową, uwierz, zrobi wrażenie.

fot: Zarahome.pl

Dostępna jest w dwóch rozmiarach: 180×250 cm (w cenie 299 zł)  i 270×280 cm (w cenie 379 zł), więc bez problemu dopasujesz ją do swojego łóżka, czy to jednoosobowe, czy królewskie łoże.

Pranie i pielęgnacja śnieżnobiałej narzuty z bawełny

Śnieżnobiała narzuta z Zara Home wygląda pięknie. Ale jak ją utrzymać w tej nieskazitelnej bieli? Zacznij od podstaw, pierz ją w temperaturze maksymalnie 30°C, najlepiej na delikatnym programie. Używaj łagodnych detergentów, przeznaczonych do białych tkanin. Nie wrzucaj jej do prania z kolorowymi ubraniami.

Unikaj wybielaczy z chlorem, mogą zniszczyć strukturę żakardu i sprawić, że tkanina stanie się szorstka. Jeśli chcesz odświeżyć kolor, postaw raczej na specjalne środki do bieli lub klasyczną sodę oczyszczoną dodaną do prania. Po wypraniu susz ją na płasko albo rozwieszoną, najlepiej w cieniu. Bezpośrednie słońce może powodować żółknięcie, a przecież chodzi o to, żeby biel została bielą na długo.

I jeszcze jedno: nie musisz jej prasować. Dzięki żakardowej strukturze i falistemu wykończeniu wygląda dobrze nawet wtedy, gdy nie jest idealnie gładka. Ale jeśli jesteś fanką perfekcji, ustaw żelazko na niską temperaturę i prasuj po lewej stronie.