Sezon na grzyby wciąż trwa w najlepsze. Niestety, jak co roku do szpitali trafiają osoby, które zatruły się leśnymi darami. Wiele osób twierdzi, że ich wiedza o grzybach jest tak dobra, że nigdy nie zdarzy im się błąd. Rzeczywistość często okazuje się inna.

Jak często zdarzają się zatrucia grzybami?

Wydawać by się mogło, że w internecie i w szeroko dostępnej literaturze branżowej coraz więcej mówi się o tym, jak bezpiecznie zbierać grzyby. Okazuje się, że nawet doświadczeni grzybiarze do samego końca na szpitalnym łóżku przekonani są o swojej nieomylności. Ostatni pacjent zatruty muchomorem sromotnikowym trafił na lubelski oddział toksykologii w sierpniu bieżącego roku. Jak się później okazało musiał zostać błyskawicznie przewieziony do Warszawy na przeszczep wątroby. 

Zobacz także:

W ostatnim czasie trafiły do nas dwie osoby zatrute grzybami. Znacznie częściej mamy na oddziale i na SORze pacjentów, którzy natknęli się na okazy niejadalne, przyrządzili je w niewłaściwy sposób, albo po prostu mają problemy z układem trawiennym np. osoby starsze, schorowane. Tymczasem pamiętajmy, że grzyby, nawet te jadalne, są potrawą ciężkostrawną - mówi dla Kuriera Lubelskiego lek. med. Ewa Gołacka, zastępczyni kierownika Klinicznego Oddziału Toksykologiczno-Kardiologicznego i Chorób Wewnętrznych.

Lekarka podkreśliła, że najbezpieczniejszymi grzybami do spożycia są grzyby rurkowe, zwane też gąbczastymi. Należą do nich m.in. podgrzybki, prawdziwki, borowiki, maślaki i koźlarze. Zalecane są początkującym grzybiarzom, ponieważ w tych odmianach nie występują grzyby tak silnie trujące. 

Przy prawdziwym zatruciu objawy są opóźnione w czasie i bardzo rozległe. W ciągu kilku lub kilkunastu godzin pojawia się biegunka, silny ból brzucha i wymioty. Obecnie nie mamy na oddziale żadnej takiej osoby - tłumaczy lekarz Ewa Głowacka.

Podczas każdej wizyty w lesie należy wybierać tylko dobrze znane nam gatunki grzybów, a każdą wątpliwą sztukę lepiej omijać szerokim łukiem. Najlepiej nie zbierać młodych owocników, które są trudne do rozpoznania, a w przypadku jadalnych grzybów, należy pamiętać o ich prawidłowym przechowywaniu.

W ostatnich latach notujemy pojedyncze przypadki zatruć grzybami. W 2021 roku odnotowano 1 przypadek, w 2022 roku cztery, w 2023 roku nie było żadnych zgłoszeń, a w 2024 jedno zatrucie miało miejsce w sierpniu - mówi Agnieszka Dados, rzeczniczka lubelskiego sanepidu. 

Kto czuwa nad tym, aby zatrucia grzybami nie miały miejsca?

Wszelkie wątpliwości dotyczące rozpoznania gatunku zebranego grzyba można zgłaszać do lokalnej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Kwalifikowani specjaliści pomogą nam w zweryfikowaniu jadalności grzyba.

Można też przynieść budzące naszą wątpliwość grzyby do lokalnej stacji sanitarno-epidemiologicznej, gdzie specjaliści tacy jak grzyboznawcy i klasyfikatorzy, pomogą w ich identyfikacji. W sezonie grzybowym wiele osób korzysta z tej możliwości, szczególnie gdy mają wątpliwości co do zebranego gatunku. Pomyłki zdarzają się dosyć często. Eksperci niejednokrotnie znajdują w koszykach niejadalne lub trujące gatunki - podkreśla Agnieszka Dados.

Grzyby sprzedawane przy na straganach i lokalnych targach również objęte są kontrolą Sanepidu.

Kontrolerzy na targowiskach sprawdzaja przede wszystkim, czy oferowane okazy są jadalne i bezpieczne dla konsumentów. Oceniają również, czy sprzedawca posiada wymagany atest potwierdzający, że grzyby są dopuszczone do obrotu. Dodatkowo, kontrolerzy weryfikują, czy grzyby są prawidłowo przechowywane - zapewnia Dados.

Objawy zatrucia grzybami

Jeżeli po spożyciu grzybów zauważymy u siebie niepokojące objawy, należy natychmiast udać się do lekarza lub zgłosić się do szpitala. W takiej sytuacji nie wolno ignorować nawet delikatnych objawów, a przede wszystkim nie podajemy zatrutemu mleka ani alkoholu. 

Do najczęstszych objawów zatrucia należą:

  • pojawiające się bóle brzucha i nadbrzusza;
  • wymioty i biegunka;
  • uczucie silnego pragnienia;
  • pojawiające się skurcze mięśni i ich drgawki;
  • zaburzona praca serca;
  • widoczny spadek ciśnienia tętniczego krwi;
  • uporczywe bóle wątroby;
  • utrata przytomności;
  • zaburzenia świadomości i poczucie zamroczenia;
  • stan śpiączki.