Polskie sieci handlowe przygotowują się na dużą zmianę, która wpłynie zarówno na środowisko, jak i na portfele klientów. Lidl i Biedronka wprowadzają system kaucyjny, obejmujący nie tylko butelki szklane, ale również plastikowe i puszki aluminiowe. Nowe rozwiązanie ma na celu zwiększenie poziomu recyklingu, ale też niesie ze sobą dodatkowe koszty doliczane do rachunków za zakupy. Jak ta rewolucja wpłynie na codzienne zakupy Polaków?
Czym jest system kaucyjny w marketach?
System kaucyjny to rozwiązanie, które polega na doliczaniu do ceny produktów dodatkowej opłaty, tzw. kaucji, którą można odzyskać po zwrocie opakowania do wyznaczonego punktu. Choć ten w Polsce do tej pory kojarzył się głównie z butelkami szklanymi po napojach, nowa rewolucja wprowadzana przez Lidl i Biedronkę znacznie rozszerzy jego zakres. System obejmie nie tylko szkło, ale również plastikowe butelki i puszki aluminiowe.
Zobacz także:
Dzięki temu konsumenci będą mogli oddawać różnorodne opakowania, co ma na celu zwiększenie poziomu recyklingu i zmniejszenie ilości odpadów trafiających na wysypiska. Kaucja będzie doliczana automatycznie przy kasie, a jej zwrot nastąpi po oddaniu pustych opakowań do specjalnych automatów znajdujących się w sklepach.
System kaucyjny to hit w Niemczech
System kaucyjny od lat świetnie sprawdza się w Niemczech. Kluczowym elementem tego rozwiązania są automaty do recyklingu, które umożliwiają szybki i wygodny zwrot pustych opakowań. Klienci wrzucają do nich butelki i puszki, a w zamian otrzymują paragon z kwotą odpowiadającą wartości zwróconych kaucji. Automaty te są niezwykle intuicyjne w obsłudze – wystarczy zeskanować kod kreskowy z opakowania i włożyć je do maszyny, która automatycznie rozpoznaje rodzaj materiału i nalicza odpowiednią kwotę kaucji.
Dzięki temu systemowi Niemcy osiągnęli jeden z najwyższych wskaźników recyklingu na świecie, z poziomem odzysku butelek plastikowych przekraczającym 90%. Co więcej, wielu klientów wykorzystuje możliwość zwrotu opakowań jako sposób na oszczędzanie. Przed rozpoczęciem zakupów oddają puste butelki do automatu, a otrzymane pieniądze przeznaczają na bieżące zakupy. W ten sposób codzienne wydatki stają się nieco mniejsze, co przyciąga zarówno osoby dbające o środowisko, jak i te szukające oszczędności.
Dodatkowo system kaucyjny w Niemczech działa nie tylko w dużych sieciach handlowych, ale również w mniejszych sklepach i punktach usługowych, co sprawia, że zwrot opakowań jest wygodny niemal w każdej lokalizacji. W wielu miastach automaty do recyklingu znajdują się nawet na stacjach kolejowych i w centrach handlowych, co dodatkowo zwiększa ich dostępność. Taka powszechność systemu sprawia, że recykling staje się codziennym nawykiem, a nie jednorazowym działaniem, co ma ogromny wpływ na ochronę środowiska.
Lidl i Biedronka wprowadzają automaty do recyklingu
Podążając śladem niemieckiego sukcesu, Lidl i Biedronka planują wprowadzenie automatów do recyklingu w swoich polskich placówkach. Zgodnie z zapowiedziami, pierwsze urządzenia mają pojawić się w wybranych sklepach lada moment, a nowa opłata wejdzie w życie już w październiku 2025 roku.
Automaty będą przyjmować różne rodzaje opakowań: butelki szklane, plastikowe oraz puszki aluminiowe. W zamian za zwrócone opakowania klienci otrzymają bon do wykorzystania na zakupy w danym sklepie lub zwrot gotówki. Wysokość kaucji za pojedyncze opakowanie ma wynosić od 0,50 zł do 1 zł, w zależności od rodzaju materiału i pojemności. Oznacza to, że regularne korzystanie z automatów może przynieść realne oszczędności w domowym budżecie.
Wprowadzenie automatów do recyklingu to nie tylko korzyść finansowa dla konsumentów, ale także istotny krok w kierunku zrównoważonego rozwoju. Sieci handlowe liczą na zwiększenie świadomości ekologicznej wśród Polaków oraz ograniczenie ilości odpadów trafiających do środowiska. Dzięki temu rozwiązaniu zakupy staną się bardziej przyjazne dla planety, a jednocześnie korzystniejsze dla portfela.