Górskie wędrówki potrafią dostarczyć niezapomnianych widoków, ale niektóre z nich skrywają w sobie nutkę tajemnicy i strachu. Takim zjawiskiem jest między innymi mamidło górskie, inaczej zwane jako widmo Brockenu. Wygląda niczym zjawa unosząca się nad górami, otoczona kolorową aureolą. Przesąd mówi, że zobaczenie go zwiastuje nieszczęście, a nawet śmierć. W październiku tego roku kamery Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) zarejestrowały to zjawisko już dwukrotnie.
Co to jest mamidło górskie?
Mamidło górskie, inaczej znane jako widmo Brockenu, to niezwykłe zjawisko optyczne, które od wieków fascynuje i nieco przeraża miłośników gór. Powstaje, gdy światło słońca pada na mgłę lub chmurę, tworząc cień osoby, otoczony kolorową aureolą przypominającą tęczę, zwaną glorią. Widmo to można dostrzec, gdy stoi się na krawędzi góry, jednocześnie patrząc w kierunku przeciwnym do słońca. Wówczas mgła lub niskie chmury tworzą „ekran” dla cienia.
Zobacz także:
Pierwsze udokumentowane obserwacje widma Brockenu miały miejsce w XVIII wieku i przypisuje się je niemieckiemu teologowi i naukowcowi Johannowi Esaiasowi Silberschlagowi. To właśnie on, w 1780 roku, jako pierwszy opisał to zjawisko optyczne, które zaobserwował na szczycie Brocken w górach Harz. Dzięki jego relacji widmo Brockenu zyskało nazwę, którą znamy do dziś, a także zwróciło uwagę innych badaczy oraz podróżników, stając się jednym z najbardziej znanych fenomenów optycznych związanych z górami.
Efekt ten wygląda spektakularnie, zwłaszcza w gęstej mgle i przy odpowiednim oświetleniu. Choć najczęściej pojawia się w górach, można je czasem zobaczyć również w innych miejscach, na przykład na krawędziach chmur, gdy patrzy się na nie z okna samolotu. Spektakularny widok mamidła kryje w sobie fascynującą grę światła, która w dawnych czasach budziła przesądy, a dziś jest przede wszystkim przedmiotem naukowych obserwacji i zachwytu.
Przesądy i wierzenia związane z mamidłem górskim
Widmo Brockenu od wieków kojarzyło się ze złą wróżbą. Taternicy i górale opowiadają, że zobaczenie mamidła zwiastuje śmierć, a stare opowieści mówią o alpinistach, którzy widzieli widmo tuż przed tragicznymi wypadkami. Skąd się wziął taki przesąd? W dawnych czasach, gdy wiedza o zjawiskach optycznych była ograniczona, pojawienie się „zjawy” na tle mgły mogło wydawać się przerażające i tajemnicze. Właśnie dlatego mamidło górskie przetrwało jako zapowiedź nieszczęścia.
Jak odwrócić urok górskiego mamidła?
Według górskich przesądów, aby po zobaczeniu widma Brockenu uniknąć nieszczęścia, należy powrócić w to samo miejsce i zobaczyć je jeszcze raz. Współczesne pokolenie górali raczej nie przywiązuje do tego przesądu dużej wagi, ale dla niektórych nadal jest to symboliczny rodzaj zabezpieczenia. Choć dzisiaj przesądy te tracą na znaczeniu, nadal pozostają częścią tożsamości mieszkańców górskich okolic.
Mamidło górskie w Tatrach
Jak się okazuje, mamidło górskie to wcale nie tak rzadko spotykane zjawisko. Z informacji podanych przez TOPR wynika, że w tym miesiącu lokalne kamery uchwyciły widmo Brockenu na hali Goryczkowej dwukrotnie, a dokładniej 5 i 12 października. Nagrania pokazują cień postaci unoszący się nad mgłą, otoczony kolorową aureolą. Choć może wyglądać to złowieszczo, zjawisko nie jest niczym niezwykłym. Choć nie wiadomo, czy tamtego dnia ktoś z turystów lub ratowników miał okazję zobaczyć je na własne oczy, nagrania wzbudziły w sieci sporo emocji.
Choć wygląda nieco tajemniczo i może wzbudzać niepokój, mamidło górskie, czyli widmo Brockenu, absolutnie nie stanowi zagrożenia dla wędrujących po malowniczych szlakach miłośników Tatr. Choć stare przesądy mówią, że zobaczenie go zwiastuje nieszczęście, dziś wiadomo, że to tylko stara, góralska legenda.