Choinki w polskich domach są pełne różnorodnych ozdób – bombek, lampek, łańcuchów i wielu innych dekoracji. Wszystko to sprawia, że świąteczny nastrój staje się jeszcze bardziej wyczuwalny. Niestety, eksperci alarmują, że część z tych elementów dekoracyjnych, zwłaszcza tych zawierających brokat, niesie ze sobą ryzyko, które warto znać.
Masz bombki z brokatem na choince? Jak najszybciej się ich pozbądź
Ekspertka Sylwia Panek, która funkcjonuje w internecie pod nazwą „Mama Chemik", postanowiła ostrzec za pośrednictwem Instagrama Polaków, którzy mają na swoich choinkach powieszone bombki z brokatowymi ozdobami. Jak podkreśliła na swoim profilu na Instagramie, te błyszczące elementy dekoracyjne są wykonane z mikroplastiku – materiału, który od lat budzi niepokój naukowców. Mikroplastik, który trafia do środowiska, jest wszechobecny i coraz częściej wykrywany w organizmach ludzi.
Zobacz także:
Marzy mi się, żeby ten post poszedł w świat i żeby więcej osób się dowiedziało, jak dużym zagrożeniem może być brokat. Najnowsze badania pokazują, że mikroplastik jest nie tylko w każdej części świata (...), ale też w naszych płucach, krwi oraz mleku matki. Naukowcy nie są w stanie nam powiedzieć, jak to wpłynie na nasze zdrowie. To trudne pytanie, bo przecież plastik plastikowi nierówny. Inaczej może wpływać na nas ten, który uwolnił się z plastikowej butelki do naszego napoju, a inaczej taki brokat, który przecież nie jest do kontaktu z żywnością, więc nie mamy pojęcia, jakie substancje zawiera - podkreśla „Mama Chemik".
Brokat ma negatywny wpływ nie tylko na środowisko. Przekonała się o tym wokalistka ze Stanów Zjednoczonych
Ekspertka podkreśla, że brokat, który zdobi bombki w polskich domach, często opada na podłogę, co sprawia, że siłą rzeczy przy sprzątaniu wyrzucamy go do kosza, a następnie trafia on do środowiska, co ma negatywny wpływ na naturę.
Brokat, który zdobi nasze bombki, opada z nich na podłogę, zbieramy go z kurzem i wyrzucamy do kosza lub zmywamy i trafia do ścieków. W obu przypadkach trafia więc do środowiska - zaznacza ekspertka.
Przykładem realnego zagrożenia dla zdrowia, jakie niesie brokat, jest dramatyczna historia Erici Diaz, wokalistki ze Stanów Zjednoczonych. Kobieta podczas pomocy swojej córce w zajęciach plastycznych nieświadomie narażona została na niebezpieczeństwo. Jedna z drobinek brokatu przypadkowo dostała się do jej oka, powodując uszkodzenie rogówki. Niestety, zakażenie spowodowane kontaktem z brokatem doprowadziło do konieczności operacyjnego usunięcia oka. Od tamtej pory Erica Diaz żyje ze sztucznym okiem.
Ta tragiczna historia obrazuje, jak pozornie niewinny materiał może wyrządzić poważne szkody zdrowotne. Jak podkreśla „Mama Chemik", takie sytuacje nie są odosobnione, a brokat stanowi realne zagrożenie – zwłaszcza w przypadku małych dzieci, które mogą przypadkowo go połknąć, lub zwierząt domowych.
Jak unikać szkodliwych ozdób?
Jeśli chcemy zadbać zarówno o zdrowie, jak i o środowisko, warto zastanowić się nad wyborem alternatywnych dekoracji choinkowych. Coraz więcej sklepów oferuje ekologiczne ozdoby wykonane z materiałów takich jak drewno, papier czy tkaniny. Są one nie tylko bezpieczniejsze, ale także bardziej przyjazne dla środowiska.
Świadomy wybór dekoracji to także sposób na zmniejszenie śladu ekologicznego. Zamiast kupować ozdoby jednorazowego użytku, które zawierają plastik, można postawić na te, które posłużą przez wiele lat i nie będą negatywnie wpływać na nasze zdrowie ani naturę.