Z policyjnych danych wynika, że każdego roku liczba zagubionych osób nieletnich rośnie. Najczęściej jest to niecelowe działanie i wynika głównie z roztargnienia rodziców. Dzieci, szczególnie w wieku do 6. roku życia, nie mają jeszcze świadomości niebezpieczeństw, które czyhają na nie niemal na każdym kroku, a nieświadomi konsekwencji nierzadko oddalają się od opiekunów. Podobna sytuacja miała miejsce na jednym z podlaskich parkingów, gdzie w wyniku nieuwagi rodzica, czteroletnie dziecko zostało bez opieki. Matka zapakowała pozostałą dwójkę pociech i odjechała. Gdy w pewnym momencie odwróciła się, zamarła.
Matka zostawiła czteroletnie dziecko na parkingu. Wzorowa postawa nastolatek
Do niebezpiecznej sytuacji doszło we wtorek (19 listopada) po godzinie 16, na jednym z osiedli w miejscowości Mońki położonej w województwie podlaskim. Według informacji podanych przez funkcjonariuszy z miejscowej komendy, matka chłopca odbierała czteroletniego syna z pobytu u babci. Przed odjazdem z parkingu kobieta zapakowała jeszcze dwoje dzieci (kilkumiesięczną siostrę chłopca i jego o dwa lata starszego brata) do samochodu i odjechała. Dopiero po jakimś czasie zorientowała się, że nie wszyscy znajdują się w pojeździe.
Zobacz także:
Czteroletni chłopiec, który pozostał bez opieki, błąkał się po ulicach blisko miejsca, gdzie wcześniej znajdował się samochód. Zagubione dziecko dostrzegły dwie 16-letnie dziewczynki, które natychmiast zatrzymały czterolatka, a następnie odprowadziły go na najbliższy komisariat.
Wczoraj dwie szesnastolatki przyprowadziły do komendy czteroletniego chłopca. Dziecko było wystraszone. Funkcjonariusze otoczyli troskliwą opieką malca, który nie potrafił powiedzieć gdzie mieszka, znał tylko swoje imię i nazwisko. Policjanci rozpoczęli ustalanie danych rodziców - informują policjanci z monieckiej komendy.
Niedługo po zdarzeniu u funkcjonariuszy pojawił się również ojciec chłopca, który potwierdził jego tożsamość i został przekazany w ręce rodzica. Tłumaczył, że żona w roztargnieniu zapomniała o jednej z pociech, a w momencie, gdy zorientowała się, że czterolatka nie ma w samochodzie, od razu zadzwoniła do męża, by ten zgłosił sprawę zaginięcia dziecka na komisariacie.
Po krótkim czasie do komendy przyszedł zdenerwowany i zaniepokojony ojciec. Tłumaczył mundurowym, że żona odbierała syna od babci. Na parkingu przed blokiem umieściła w foteliku jego kilkumiesięczną siostrę, starszy dwa lata brat zajął miejsce na przednim siedzeniu, a czterolatek miał usiąść w aucie z tyłu obok siostry.
Kobieta nie upewniła się czy wszyscy są w aucie. Dopiero, jak wyjechała z osiedla zobaczyła, że młodszego syna nie ma w samochodzie. Od razu zadzwoniła do męża, który natychmiast przyszedł do komendy prosić o pomoc w poszukiwaniach chłopca - relacjonują funkcjonariusze.
Policjanci podziękowali 16-latkom za ich wspaniałomyślną postawę i odpowiedzialność. Podkreślili, że gdyby nie odpowiednia reakcja ze strony nastolatek, sytuacja mogłaby skończyć się nawet tragedią.
Dziecko w wieku 4 lat jest całkowicie zależne od dorosłych. To na rodzicach i opiekunach spoczywa obowiązek opieki nad nim. Małe dzieci nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństw, z jakimi mogą się spotkać. Na szczęście w tym przypadku wszystko zakończyło się szczęśliwie. Dlatego dziękujemy dwóm nastolatkom za zainteresowanie losem chłopca, za właściwą reakcję, a przede wszystkim za godną pochwały postawę - dadali.
Co zrobić w przypadku zaginięcia dziecka?
Policjanci przypominają, że w przypadku zaginięcia dziecka należy natychmiast zgłosić się na komisariat w celu wszczęcia postępowania. W takiej sytuacji należy mieć ze sobą również zdjęcie zaginionego i dokładnie odpowiedzieć na wszystkie pytania funkcjonariuszy. Liczy się każdy szczegół, ponieważ nawet najmniej istotna informacja może przyczynić się do usprawnienia działań policjantów zaangażowanych w akcję poszukiwawczą. Jeśli dziecko posiada własny telefon komórkowy, należy niezwłocznie poinformować o tym funkcjonariuszy. Wówczas służby mają możliwość szybkiego namierzenia dokładnej lokalizacji zagubionego nieletniego za pomocą karty SIM.