Choć zmiany klimatyczne wynikają również z naturalnych procesów, takich jak erupcje wulkaniczne czy zjawiska pogodowe i oceaniczne, jak na przykład El Niño czy La Niña, to mimo wszystko największy wpływ na pogarszający się klimat na Ziemi ma działalność ludzi. Czynników jest wiele. Od wylesiania po intensywny rozwój gospodarczy i rosnącą liczbę ludności na kuli ziemskiej. A to jedynie „kropla w morzu” problemów związanych z drastycznymi zmianami klimatycznymi. W obliczu coraz nowszych trudności meteorolodzy nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Czy ludzkość może czuć się zagrożona?

2024 najcieplejszym rokiem w historii pomiarów

Coraz bardziej dynamiczne zmiany klimatu mają potwierdzenie między innymi w danych przeprowadzonych przez Światową Organizację Meteorologiczną (WMO). Podczas corocznego zgromadzenia na szczycie klimatycznym COP29 w Azerbejdżanie, które odbyło się 11 listopada, sekretarz generalna organizacji, Celeste Saulo, przedstawiła alarmujące wyniki analiz dotyczących zmian klimatu.

Zobacz także:

Z badań przeprowadzonych przez pierwsze dziewięć miesięcy 2024 roku, średnia temperatura globalna okazała się wyższa aż o 1,54 stopnia Celsjusza w porównaniu do danych z lat 1850-1900. Co więcej, z analiz wynika, że lata od 2015 do 2024 roku zostały uznane za najcieplejsze w historii pomiarów. 

Po raz kolejny ogłaszamy czerwony alert, to kolejne SOS dla klimatu. To niestety nasza nowa rzeczywistość i przedsmak tego, co czeka nas w przyszłości - wyznała Celeste Saulo na tegorocznym zgromadzeniu w Azerbejdżanie.

Anomalie globalnej temperatury rejestrowane w skali dziennej, miesięcznej i rocznej podlegają znacznym wahaniom, częściowo z powodu zjawisk naturalnych, takich jak El Nino i La Nina. Nie należy ich utożsamiać z długoterminowym celem temperaturowym określonym w porozumieniu paryskim - podkreśliła sekretarz WMO.

Topniejący „lodowiec zagłady” i inne skutki zmiany klimatu

Najczęstszym skutkiem zmian klimatycznych w środowisku naturalnym jest przede wszystkim podnoszenie się poziomu wód, występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych, na przykład długotrwałych susz, które w konsekwencji sprzyjają rozprzestrzenianiu się pożarów lub przeciwnie intensywnych opadów deszczu, które nierzadko prowadzą do powodzi. Zmiany klimatyczne negatywnie wpływają także na rozwój rolnictwa, ponieważ gleby pod wpływem różnych czynników zmieniają swoje właściwości i zdolność do utrzymywania wody i jej żyzności.

Rosnące z roku na rok temperatury prowadzą do zmniejszenia dostępności wody pitnej, co w przyszłości może okazać się problemem, który dotknie o wiele więcej obszarów na świecie, ale to nie jedyny problem. W wyniku coraz większych cyfr na termometrach, zagrożone są także liczne ekosystemy wodne, ponieważ zakwaszenie wód wzrasta, a to może doprowadzić nawet do całkowitego wyginięcia niektórych gatunków. 

Naukowcy są też coraz bardziej zaniepokojeni topnieniem tzw. lodowca Thwaites, zwanego również „lodowcem zagłady”, znajdującego się na Antarktydzie. Uwolnienie wody z giganta mogłoby mieć katastrofalne skutki dla wysp i wybrzeży na całym świecie. W związku z tym eksperci postanowili podjąć się radykalnych działań, które mogłyby spowolnić jego rozpad. 

W przypadku niektórych polarnych punktów krytycznych [...] geoinżynieria lodowcowa wydaje się jedynym sposobem - mówi portalowi Futurism Gernot Wagner, ekonomista klimatyczny z Columbia Climate School.

Meteorolodzy nie mają wątpliwości. Czy ludzkość czeka katastrofa?

Wymienione powyżej skutki pogarszającego się stanu Ziemi to tylko niektóre z problemów wynikających ze zmian klimatycznych, a dane z raportu WMO wyłącznie je potwierdzają. Meteorolodzy ostrzegają, że jeśli ludzie nie podejmą natychmiastowych działań w kierunku ocalenia planety, to wkrótce stanie się ona miejscem, w którym człowiek nie będzie miał odpowiednich warunków do życia. To z kolei będzie skutkowało nawet jego stopniowym wyginięciem.