Metro w stolicy Polski to jak dotąd jedyny taki system kolei podziemnej, która umożliwia mieszkańcom szybki i wygodny transport do wielu różnych miejsc w mieście. Za co warszawiacy kochają metro? Przede wszystkim za błyskawiczny czas przejazdu i możliwość uniknięcia korków drogowych. Jest to szczególnie dogodna opcja dla tych, którzy zamieszkują miejsca o wysokiej gęstości zaludnienia.
Kiedy powstało pierwsze metro w Polsce?
Decyzję o budowie stacji metra w Warszawie podjęto już w 1925 roku, jednak plany wkrótce pokrzyżował wybuch II Wojny Światowej. Prace nad jego budową kilkukrotnie przesuwano, ale ostatecznie działania podjęto dopiero w 1983 roku. Pierwsze stacje udostępniono do użytku 12 lat później, bo w 1995 roku. Wreszcie po 25 latach zakończono budowę najpierw pierwszej linii, która przebiega przez dzielnice, takie jak Ursynów, Mokotów, Śródmieście, Żoliborz i Bielany. Pociągi okazały się niezwykłym udogodnieniem dla mieszkańców Warszawy. Metro kursuje codziennie od wczesnych godzin porannych aż do północy. Sukces budowy pierwszej linii spowodował chęć budowy kolejnej. Ostatecznie inna trasa kolei podziemnej została w całości otworzona dla podróżnych w 2019 roku. Druga linia metra przebiega przez dzielnice, takie jak Bemowo, Wola, Śródmieście, Praga i Targówek. Co więcej, warszawskie metro jest dostosowane również dla osób niepełnosprawnych, dlatego każdy może swobodnie skorzystać z tej wygodnej opcji transportu.
Zobacz także:
Metro wkrótce także w Krakowie
Jak się okazuje, coraz więcej polskich miast poważnie myśli o poszerzeniu swojej oferty transportu miejskiego o metro. Takie zamiary ma również Kraków. Władze tamtejszego Urzędu Miasta przekazały już odpowiednią dokumentację, niezbędną do wydania decyzji dotyczącej budowy tego środka transportu.
Jesteśmy o krok bliżej budowy metra w Krakowie. Urząd Miasta przekazał do Samorządowego Kolegium Odwoławczego dokumentację konieczną do wydania decyzji środowiskowej. Otworzy to drogę do ogłoszenia przetargu na prace projektowe i budowlane. Przygotowanie decyzji środowiskowej jest najistotniejszym i najbardziej czasochłonnym etapem. W przyszłym roku miasto wybierze wykonawcę dla I etapu metra, którego koszty zostaną pokryte przez budżet państwa, fundusze unijne i miasto.
W przyszłym tygodniu działanie w urzędzie miasta rozpocznie wyspecjalizowane biuro ds. metra w Wydziale Strategii, Planowania i Monitorowania Inwestycji, które zajmie się wyłącznie przygotowaniem najważniejszej inwestycji dla #Krakow w najbliższych latach.
- informuje na platformie X prezydent miasta, Aleksander Miszalski
Głowa miasta poinformowała także, że miasto wkrótce planuje wybrać wykonawcę, który w przyszłości zrealizowałby projekt.
Jesteśmy o krok bliżej budowy metra w Krakowie❗
— Aleksander Miszalski (@Miszalski_) October 4, 2024
Urząd Miasta przekazał do Samorządowego Kolegium Odwoławczego dokumentację konieczną do wydania decyzji środowiskowej. Otworzy to drogę do ogłoszenia przetargu na prace projektowe i budowlane. Przygotowanie decyzji środowiskowej… pic.twitter.com/cuKppR1Pir
Decyzja o budowie wynika między innymi z przeprowadzonego w przeszłości referendum, w którym aż ponad 55% mieszkańców Krakowa wyraziło chęć takiej realizacji w mieście. Aleksander Miszalski podkreślił także, że to właśnie ten tydzień jest kluczowy dla zaplanowania dalszych działań dotyczących budowy.
Kiedy rozpocznie się budowa metra w Krakowie?
Zgodnie z założeniami, pierwsze prace rozpoczną się po 2025 roku. Władze oraz mieszkańcy są zgodni, że budowa metra mogłaby przynieść wiele korzyści zarówno dla lokalnej społeczności, jak i turystów. W pierwszej kolejności plan obejmuje powstanie linii łączącej wschodnią i zachodnią część Krakowa. Stacje będą ciągnęły się od skrzyżowania ulic Piastowskiej i Reymonta aż do okolic ronda Młyńskiego, Jest to odcinek o łącznej długości około 6 km.
Aby znacznie przyspieszyć proces budowy metra, Urząd Miasta już zamierza myśleć o kolejnych możliwych połączeniach. Następne etapy realizacji wstępnie zaplanowano na lata 2028-2032. Władze informują, że zakładana długość kolei podziemnej osiągnie 20 km, a ich całkowity koszt szacuje się na około 13 miliardów złotych.