Białe ścięgna w kurczaku to zmora każdego, kto przygotowuje piersi na obiad. Są twarde, nieapetyczne i zwykle trudno je usunąć, zwłaszcza jeśli robisz to nożem. Wtedy często wraz ze ścięgnem odcina się zbyt dużo mięsa. Na szczęście istnieje prosty trik, który moja babcia stosuje od lat. Nie potrzebujesz noża ani żadnych specjalnych narzędzi – wystarczy widelec i trochę wprawy.

Jak usunąć białe ścięgna z piersi kurczaka? Moja babcia robi tak od zawsze

Najpierw znajdź wystającą, białą końcówkę ścięgna na piersi kurczaka. Chwyć ją palcami lub – jeśli jest śliska – użyj ręcznika papierowego, żeby zapewnić sobie lepszy chwyt. Następnie wsuwasz widelec tuż przed ścięgnem, trzymając je cały czas mocno. Teraz przesuwasz widelec w dół mięsa szybkim, zdecydowanym ruchem. I voilà – ścięgno wychodzi całe, nie naruszając piersi. Taki sposób zajmuje dosłownie kilka sekund, a co najważniejsze – pozwala zachować całość mięsa.

Zobacz także:

Choć dla mojej babci to codzienność, metoda ta zdobyła ogromną popularność dzięki mediom społecznościowym. Jedną z osób, które ją promują, jest Gina Homolka, autorka bestsellerowych książek kulinarnych. Na swoim Instagramie pokazała, jak w mniej niż 20 sekund usunąć uciążliwe ścięgno za pomocą widelca. To dowód, że czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze.

Czym są białe paski w kurczaku i czy wpływają na jego jakość?

Białe paski na piersi kurczaka zwykle pojawiają się wzdłuż mięśni i różnią się od białych ścięgien, które są twardsze i wyczuwalne podczas jedzenia. Te paski to włókna mięśniowe, które mogą być wynikiem zmian w strukturze mięsa spowodowanych sposobem hodowli drobiu. Zjawisko to często wiąże się z intensywną produkcją przemysłową, w której ptaki hodowane są w szybkim tempie, co ma wpływ na rozwój ich mięśni. Taki proces może prowadzić do zwiększonego gromadzenia się tłuszczu w tkance mięśniowej, co z kolei przekłada się na widoczne białe paski. W dużych ilościach mogą one wskazywać na mięso mniej chude i o nieco innej konsystencji.

Mięso z dużą ilością białych pasków może być bardziej tłuste, ale różnica w kaloryczności czy zawartości białka jest praktycznie niezauważalna. Podczas gotowania paski mogą jednak zmieniać teksturę piersi z kurczaka, sprawiając, że mięso wydaje się mniej delikatne i bardziej włókniste. Dlatego osoby szczególnie dbające o wygląd i konsystencję dania często decydują się na ich usuwanie przed przygotowaniem potrawy. Niemniej jeśli zależy ci na bardziej naturalnym, chudym mięsie, warto wybierać piersi z kurczaka od dostawców stosujących zrównoważone metody hodowli. Mięso pochodzące od ptaków z wolnego wybiegu czy ekologicznych farm jest zazwyczaj bardziej jednolite i pozbawione nadmiaru tłuszczu.

Na co zwrócić uwagę, kupując mięso z kurczaka?

Podczas zakupów warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów. To przede wszystkim kolor mięsa – idealna świeża pierś powinna być jasnoróżowa. Unikaj kawałków o szarym, żółtawym lub brązowym odcieniu. Ważne jest także, by mięso nie było zbyt mokre – nadmierna wilgoć może świadczyć o wstrzykiwaniu wody lub solanki w celu zwiększenia wagi produktu. Takie mięso często traci dużo wody podczas gotowania, co negatywnie wpływa na jego smak i konsystencję.

Nie zapominaj o sprawdzeniu daty przydatności do spożycia. Mięso powinno być świeże – unikaj produktów w napuchniętych opakowaniach, które mogą świadczyć o rozpoczętym procesie psucia. Jeśli masz możliwość, wybieraj mięso od lokalnych dostawców lub z ekologicznych hodowli. Kurczaki z wolnego wybiegu, które mają więcej przestrzeni do ruchu, dają bardziej zwarte i naturalne mięso, pozbawione nadmiaru tłuszczu czy sztucznych dodatków. Co istotne, zapach mięsa również jest ważnym wskaźnikiem jego świeżości. Świeża pierś z kurczaka powinna mieć delikatny, niemal neutralny aromat. Intensywny, nieprzyjemny zapach świadczy o tym, że mięso mogło zacząć się psuć.