Sezon grzewczy w pełni. Wielu z nas odpowiednio wcześniej zadbało o opał na zimę, czy zgromadzenie kapitału pozwalającego na opłatę znacznie większych rachunków za gaz. Tylko, czy na tym nasze przygotowania po zimy powinny się zakończyć? Specjaliści przypominają o niezwykle ważnym procesie, o którym powinien pamiętać każdy właściciel nieruchomości. Mowa o sprawdzeniu drożności systemu wentylacyjnego oraz przeglądzie kominiarskim.

To zaświadczenie dotyczy każdej nieruchomości

Karę w wysokości 500 zł w przypadku kontroli może otrzymać zarówno właściciel domu jednorodzinnego, jak i mieszkania w bloku. Chociaż wydawać by się mogło, że mieszkańcy blokowisk powierzają wiele spraw administracyjnych zarządcom budynku, nie oznacza to, że nie muszą dopełnić niektórych formalności względem swojego mieszkania.

Zobacz także:

Mało tego, o obowiązku posiadania zaświadczenia powinni wiedzieć nawet wynajmujący. W przeciwnym razie narażają się na niepotrzebną karę finansową, która stanowi jedynie wierzchołek góry lodowej.

W jaki sposób można uniknąć kary finansowej? Za co jest ona nakładana na właścicieli i wynajmujących? Czy przestrzeganie prawa budowlanego realnie wpływa na podniesienie bezpieczeństwa domowników? Tymi kwestiami zajmiemy się w poniższej części artykułu.

Jak uniknąć kary finansowej?

Aby uniknąć kary finansowej, należy posiadać aktualny przegląd kominiarski, co wynika z art. 62. ustawy o prawie budowlanym. Warto zaznaczyć, że jeśli budynek mieszkalny ogrzewany jest węglem, pelletem lub drewnem, wówczas poza przeglądem kominiarskim należy wykonać czyszczenie komina minimum raz na kwartał.

Roczny koszt takiej usługi wedle wyliczeń Interii wynosi około 250 zł. Z kolei wyczyszczenie komina z sadzy to wydatek około 100 zł. W tym miejscu warto wspomnieć, że w przypadku domów jednorodzinnych, za stan komina odpowiada właściciel nieruchomości.

Właściciele mieszkań w blokach, chociaż nie odpowiadają bezpośrednio za drożność komina, mają obowiązek wpuścić do mieszkania kominiarza, który wykona inspekcje instalacji gazowej oraz wentylacji, a następnie poświadczy przeprowadzenie kontroli na piśmie. Informacje o planowanych kontrolach można uzyskać u administracji budynku.

Dlaczego warto regularnie dbać o stan komina?

Poza obowiązkiem prawnym i ryzykiem 500 zł mandatu od inspektora budowlanego niedrożny komin stwarza o wiele większe zagrożenie, niż można by przypuszczać. Krajowa Izba Kominiarzy informuje, że niedrożny komin zwiększa ryzyko pożaru.

Tymczasem to nie wszystkie nieprzyjemności, na jakie się narażamy. Zapalenie się sadzy w kominie, ryzyko powstania nieszczelności w leciwej instalacji grzewczej, czy niedrożność komina, która może skończyć się najgorszym, zdecydowanie nie jest warta kilkuset złotych oszczędności.

Co więcej, ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania właścicielowi nieruchomości za straty poniesione w wyniku pożaru, jeśli ten nie posiada aktualnego zaświadczenia o przeglądzie kominiarskim. Zatem nie dość, że ryzykujemy zdrowiem i życiem lokatorów nieruchomości, na własne życzenie pozbawiamy się jakiejkolwiek pomocy finansowej po tragicznym wydarzeniu.

Dbając o komin, dbasz o swoich najbliższych

Narażenie się na 500 zł mandat stanowi jedynie wierzchołek góry lodowej wszelkich nieprzyjemności, które wynikają z niedrożnego systemu wentylacyjnego budynku. Pożar w mieszkaniu czy domu to zdecydowanie jeden z nocnych koszmarów, którego nikt nie chciałby urzeczywistnić. Niestety technologia czasem bywa zawodna i nawet najwyżej jakości podzespoły systemu grzewczego nie dadzą nam 100% gwarancji bezawaryjności.

Dlatego też warto poświęcić kilkaset złotych rocznie, aby zadbać o drożność kominów. Dzięki temu mamy pewność, że nie tylko nie narazimy się na karę finansową, ale zadbamy również o zdrowie i życie nasze i naszych najbliższych.

Pamiętaj o tych okresowych kontrolach budynku

Pozostając w temacie okresowych kontroli stanu technicznego budynku, warto wspomnieć, że prawo budowlane nakazuje co najmniej raz do roku skontrolować między innymi instalację gazową, czy elementy budynku narażone na szkodliwe wpływy atmosferyczne.

Co najmniej raz na pięć lat należy skontrolować również stan techniczny estetyki budynku i jego otoczenia, podczas której sprawdza się również instalację elektryczną, piorunochronną oraz wszelkie systemy zabezpieczeń na wypadek przepięć i porażeń.

Zachęcamy również do montażu w mieszkaniach i domach systemów alarmujących nas o ulatnianiu się gazu. To kolejna niezbyt droga inwestycja, która szczególnie w sezonie grzewczym pozwoli nam spać spokojnie.