Ozdabianie balkonów przeszło już do wiosennego kanonu polskich osiedli. Wraz z nadejściem wiosny, szare blokowiska zaczynają mienić się przepięknymi kwiatami umiejscowionymi właśnie na balkonach. Chociaż kadr ten jest miły dla oka, może narazić właściciela nieruchomości na poważne konsekwencje prawne, w tym nie tylko grzywnę, ale również karę pozbawienia wolności. Zanim ozdobicie swój balkon roślinami, warto zapoznać się z obowiązującym prawem.

Czy kwiaty na balkonie są legalne?

W świetle obowiązującego prawa nie ma zakazu ozdabiania balkonów. Kwestia legalności przedmiotów pozostawionych na balkonie zależy od wewnętrznych regulaminów spółdzielni. Oznacza to, że jeśli tylko zarządca budynku nie zakazuje trzymania na balkonie roślin, możecie stworzyć tam istną rajską dżunglę.

Zobacz także:

Należy jednak mieć na uwadze fakt, że poza regulaminem spółdzielni mieszkaniowej, musimy również przestrzegać ogólnopolskiego prawa, które w kwestii kwiatów na balkonie jest jednoznaczne. Mówi ono, że umiejscowienie ciężkich przedmiotów na balkonie w sposób zagrażający bezpieczeństwu mieszkańców oraz przechodniów jest nielegalne. Dotyczy to nie tylko kwiatów, ale wszelkich ciężkich przedmiotów, które niejednokrotnie pozostawiamy na balkonie.

Jakie kary za kwiaty na balkonie?

Kary za kwiaty na balkonie najczęściej są nakładane na osoby wieszające ciężkie donice na poręczy balkonu, co stwarza poważne ryzyko nie tylko dla sąsiadów mieszkających pod „blokowym ogrodnikiem”, ale również dla przechodniów.

Kto bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany – czytamy w art. 75 Kodeksu wykroczeń.

Grzywna to jednak niejedyna kara, jaka czeka nas w wyniku nieodpowiedniego zabezpieczenia kwiatów na balkonie. Kodeks wykroczeń przewiduje również dodatkowe kary dla osób, łamiących prawo z premedytacją – w tym tych dopuszczających się recydywy. Wówczas za popełnienie tego czynu sprawcy może grozić kara nawet do roku pozbawienia wolności.

Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 ze złośliwości lub swawoli, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny – czytamy w art. 75 Kodeksu Wykroczeń.

Chociaż dla wielu osób kara za kwiaty na balkonie brzmi nieco irracjonalnie, jest to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. W przypadku, gdy spadająca donica spowodowałaby realne zagrożenie dla przechodniów lub sąsiadów, wykroczenie staje się przestępstwem, które naraża właściciela nieruchomości nawet na 3 lata pozbawienia wolności w wyniku (nawet nieświadomego) narażenia innych na utratę zdrowia lub życia.

Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 – czytamy w art. 160 Kodeksu karnego.

Jak bezpiecznie uprawiać kwiaty na balkonie?

Nie musimy jednak znać się na prawie, aby wiedzieć, w jaki sposób bezpiecznie uprawiać kwiaty na balkonie. Podchodząc do tematu zdroworozsądkowo, wystarczy umieścić donice poniżej poziomu barierki i zadbać o odpowiednie dociążenie donic, szczególnie jeśli planujemy uprawę roślin o rozłożystych liściach jak np. monstera. Jeśli jednak koniecznie chcemy zawiesić donice na poręczy balkonu, zawieśmy ją od wewnętrznej strony. Dzięki temu nawet w przypadku urwania mocowania, kwiaty spadną na nasz balkon, robiąc jedynie nieco bałaganu.

Jak zatem legalnie uprawiać kwiaty na balkonie? Z powyższych zapisów prawnych wynika, że uprawa kwiatów na balkonie jest legalna, jeśli regulamin spółdzielni mieszkaniowej tego nie zabrania, a kwiaty nie są zawieszone po zewnętrznej stronie barierki oraz zostały odpowiednio zabezpieczone przed ewentualnymi podmuchami wiatru.