Mimo większej świadomości społecznej dotyczącej przemocy w szkołach nadal mają miejsce brutalne akty. Te nierzadko przybierają dzisiaj formę tzw. trendów i są kopią tego, co dzieci widują w mediach społecznościowych. A przemoc uwypuklona w licznych materiałach udostępnianych w internecie niestety nie zawsze jest wystarczającym powodem, by administratorzy popularnych platform takie treści usuwali. Jak się okazuje, brutalne scenki młodzież odtwarza w prawdziwym życiu, czego przykładem jest „zabawa w krecika”. Niebezpieczny trend wrócił do polskich szkół po latach najpewniej za sprawą social mediów. O pierwszym przypadku pobicia w wyniku wspomnianej gry informowano w 2001 r.

„Zabawa w krecika”, czyli niebezpieczny trend w polskich szkołach

„Zabawa w krecika”, mimo niewinnej nazwy, to nic innego jak forma przemocy. Polega na napaści na ofiarę przez grupę dzieci poprzez gwałtowne popchnięcie jej na ziemię, najczęściej z zaskoczenia i od tyłu. W wyniku tego ofiara przybrać ma pozycję „krecika”, czyli zwinąć się w kłębek twarzą do podłogi, podciągając kolana do klatki piersiowej. W najmniej dotkliwym wariancie agresorzy przytrzymują ofiarę ją w tej pozycji. Zdarzały się jednak przypadki, że dzieci bywały dotkliwie kopane przez agresorów, podczas gdy same skulone leżały na ziemi.

Zobacz także:

Jaki jest cel takiej „zabawy”? Trudno wskazać jednoznacznie, co przyświeca młodym ludziom, poniżając, dotkliwie bijąc czy wywołując urazy na tle psychicznym u innych. Według dra Konrada Piotrowskiego, specjalisty w obszarze psychologii rozwojowej, zastępcy dyrektora Instytutu Psychologii oraz kierownika Centrum Badań nad Rozwojem Osobowości na Uniwersytecie SWPS, cytowanego przez portalsamorzadowy.pl, zachowania te mogą być efektem kopiowania wzorców internetowych lub próbą dominacji nad rówieśnikami. To również, jak wskazuje specjalista, sposób na wyróżnienie się i zdobycie uznania w grupie rówieśników. Niestety najczęściej odbywa się to kosztem słabszych i młodszych.

Warto pamiętać, że dzieci i nastolatki różnią się od dorosłych zarówno w sposobie myślenia, jak i w ocenie ryzyka. Ich umiejętność przewidywania konsekwencji jest jeszcze nie w pełni rozwinięta, dlatego właśnie młodzież często podejmuje nieprzemyślane i ryzykowne działania — dodaje dr Konrad Piotrowski w rozmowie z portalemsamorzadowym.pl.

Skutki niebezpiecznej zabawy popularnej w szkołach. Nie tylko urazy fizyczne

„Zabawa w krecika” wróciła do polskich szkół po latach, a w przeszłości — przez zaniedbania w reakcji na przemocowe zachowania uczniów — doprowadziła do tragedii. W 2001 r. portal bielskobiala.naszemiasto.pl donosił o dotkliwie pobitym w wyniku wspomnianej gry chłopcu. 10-latek wylądował wtedy w szpitalu m.in. z urazem kręgosłupa, odbytnicy i uszkodzeniem śluzówki. Dodajmy jednak, że „zabawa w krecika” niesie za sobą dramatyczne konsekwencje nie tylko w fizycznej, ale też psychicznej sferze. To forma psychicznej agresji, która wywołać może u dzieci stres, wstyd, a nawet traumę. Psycholodzy dziecięcy są zgodni, że tego rodzaju zachowania mogą mieć długofalowe konsekwencje.

W skrajnych przypadkach mogą prowadzić do problemów z zaufaniem, odizolowania od rówieśników, a nawet do depresji — ostrzega w rozmowie z PortalSamorzadowy. — Będzie to oczywiście zależało od wielu rzeczy, od relacji między sprawcą a ofiarą, od kontekstu tego, jak to jest postrzegane, bo mogę sobie wyobrazić, że jeśli robią sobie to koledzy, to konsekwencją może być dużo śmiechu, ale jeśli będzie to wywoływało u ofiary poczucie upokorzenia czy strach, to można się spodziewać wszystkiego, włącznie z Zespołem Stresu Pourazowego. Im młodsze dziecko, tym o takie negatywne konsekwencje łatwiej, bo jest bardziej wrażliwe emocjonalnie — dodaje ekspert.

Temat „zabawy w krecika” podniosła również Fundacja Mały Książę, przypominając pokrótce rodzicom, jak reagować i jak rozpoznać, czy dziecko jest ofiarą przemocy w szkole.

Jak rozpoznać, że dziecko jest ofiarą przemocy?

  • niechęć do chodzenia do szkoły,
  • niewyjaśnione siniaki, urazy,
  • wycofanie, apatia, zmiany w zachowaniu.

Co robić?

  • rozmawiaj z dzieckiem – pytaj o jego samopoczucie, relacje z rówieśnikami,
  • reaguj szybko – jeśli podejrzewasz, że Twoje dziecko jest ofiarą przemocy, skontaktuj się ze szkołą i odpowiednimi instytucjami,
  • edukacja – uświadamiaj dzieci o konsekwencjach przemocy i zachęcaj do zgłaszania niebezpiecznych sytuacji.