Lwia paszcza to klasyk, który wraca do ogrodów z ogromnym przytupem. Chcesz, by twoja działka też zachwycała tymi oryginalnymi kwiatami? Dowiedz się, kiedy je wysiewać, jak dbać o sadzonki i co robić, by kwitły jak szalone.
Uprawa lwiej paszczy. Najważniejsze kwestie
Lwia paszcza to roślina, która robi wyjątkowe wrażenie estetyczne. Jej kwiaty przypominają paszczę lwa, stąd wzięła się ich popularna nazwa. Co ważne, nie musisz być doświadczonym ogrodnikiem, by cieszyć się ich urodą. To roślina jednoroczna, ale bardzo łatwa w uprawie. Najlepiej czuje się w słonecznym miejscu, na przepuszczalnej, umiarkowanie żyznej glebie.
Zobacz także:
Warto ją regularnie podlewać, ale bez przesady, gdyż nie lubi „stać” w wodzie. Gdy zapewnisz jej dobre warunki, odwdzięczy się bujnym kwitnieniem od czerwca aż do pierwszych przymrozków. W zależności od odmiany, lwie paszcze mogą dorastać od 20 cm do nawet 90 cm wysokości. Idealnie nadają się do ogrodów, rabat, a nawet donic na balkonie. Kwitną bujnie i występują w niemal wszystkich kolorach tęczy, więc z ich udziałem możesz stworzyć bajeczne kompozycje.
Kiedy i jak siać lwie paszcze?
Kluczową rolę gra tutaj czas. Najlepszy moment na wysiew lwiej paszczy to koniec marca lub początek kwietnia. Siew do pojemników z lekkim, wilgotnym podłożem pozwoli ci uzyskać mocne i zdrowe sadzonki gotowe do przesadzenia w maju. Nasiona lwiej paszczy są bardzo drobne, dlatego nie przykrywaj ich ziemią. Wystarczy je lekko docisnąć do podłoża i przykryć folią lub szybą, by zapewnić im wilgoć i ciepło.
Nasiona kiełkują zazwyczaj po 7-14 dniach w temperaturze 18-22°C. Gdy siewki wypuszczą pierwsze liście, przepikuj je do osobnych doniczek. W drugiej połowie maja możesz je śmiało przesadzać do gruntu. Zadbaj o rozstaw co 20-30 cm, w zależności od odmiany. Pamiętaj, że lwia paszcza nie lubi przemarznięcia, więc nie spiesz się, jeśli zapowiadają chłodne noce.
Lwia paszcza z ogrodu babci. Jak ją nawozić?
Wspomnienia z dzieciństwa to jedno, ale sekretem sukcesu wszystkich babć była dobra pielęgnacja. Lwie paszcze nie są bardzo wymagające, ale lubią, gdy się o nie troszczysz. Podstawą jest podlewanie - regularne, ale umiarkowane. Gleba powinna być stale lekko wilgotna.
Na start warto dodać do podłoża kompost lub uniwersalny nawóz do roślin kwitnących. Potem, co 2-3 tygodnie, możesz zasilać rośliny delikatnym nawozem wieloskładnikowym. Unikaj zbyt dużych dawek azotu, gdyż wtedy roślina wypuszcza za dużo liści, a mniej kwiatów. Na koniec jeszcze jeden patent: przycinanie. Jeśli w lipcu zetniesz rośliny o kilka centymetrów, wypuszczą nowe pędy i znowu zakwitną.
