Egzotyczne owoce coraz śmielej wkraczają do naszej codziennej diety. Mango, awokado czy granat już na dobre zadomowiły się w polskich kuchniach. Tymczasem jeden z nich, choć dostępny i łatwy w przygotowaniu, wciąż pozostaje w cieniu. Mowa o marakui – soczystym owocu o intensywnym smaku i nieocenionych właściwościach prozdrowotnych. Czy wiecie, dlaczego nazywana jest „owocem męczennicy”? Jakie ma działanie na organizm? Oto wszystko, co powinniście wiedzieć!

Dlaczego marakuja nazywana jest „owocem męczennicy"?

Marakuja, znana również jako passiflora, zawdzięcza swoją nietypową nazwę misjonarzom hiszpańskim, którzy w jej kwiatach dostrzegli symbole męki Chrystusa. Charakterystyczny kształt rośliny przypominał im koronę cierniową i gwoździe, co skłoniło ich do nazwania rośliny „passiflora”, czyli „kwiatem męki Pańskiej”. Dziś marakuja kojarzy się przede wszystkim z tropikalnym smakiem, ale jej historia i właściwości sprawiają, że warto zwrócić na nią większą uwagę.

Zobacz także:

Wpływ marakui na zdrowie

Ten niepozorny owoc kryje w sobie bogactwo składników odżywczych. Jest doskonałym źródłem witamin A, C i z grupy B, a także minerałów takich jak potas, magnez i żelazo. Jednak jego największą zaletą jest wysoka zawartość przeciwutleniaczy oraz błonnika, które mają ogromny wpływ na nasze zdrowie.

  • Reguluje ciśnienie krwi – dzięki dużej ilości potasu pomaga rozszerzać naczynia krwionośne i obniżać ciśnienie, co redukuje ryzyko nadciśnienia oraz chorób serca.
  • Wzmacnia serce – przeciwutleniacze zawarte w marakui chronią naczynia krwionośne przed uszkodzeniami, poprawiając ich elastyczność i zmniejszając ryzyko miażdżycy.
  • Wspiera układ odpornościowy – wysoka zawartość witaminy C pomaga w walce z infekcjami i przyspiesza regenerację organizmu.
  • Poprawia trawienie – błonnik zawarty w miąższu reguluje pracę jelit i zapobiega zaparciom.
  • Działa uspokajająco – ekstrakty z passiflory stosowane są w medycynie naturalnej jako środek na stres i bezsenność.

Jak włączyć marakuję do codziennej diety?

Marakuja to owoc niezwykle wszechstronny. Jej miąższ można jeść na surowo – wystarczy przekroić owoc na pół i wyjadać łyżeczką galaretowaty środek z pestkami. Doskonale komponuje się z jogurtem, owsianką czy sałatkami owocowymi.

Można z niej również przygotować soki, koktajle i desery. Świetnie sprawdzi się jako dodatek do serników czy musów. A jeśli lubicie eksperymentować, spróbujcie dodać ją do marynat do mięs – jej kwasowość doskonale podkreśla smak potraw.

Jeśli do tej pory nie próbowaliście marakui, warto to zmienić. Nie tylko zachwyca smakiem, ale także przynosi wiele korzyści zdrowotnych. Następnym razem, gdy będziecie na zakupach, zwróćcie uwagę na ten egzotyczny skarb – wasze serce i ciśnienie na pewno wam podziękują!