Czasami trafiamy na zapach, który zostaje z nami na długo. Jest wyrazisty, kobiecy, intrygujący. Problem w tym, że często za takie kompozycje trzeba słono zapłacić. Ale czy zawsze? Okazuje się, że w popularnej drogerii znajdziemy perfumy, które zapachem do złudzenia przypominają kultową Olympeę od Paco Rabanne, a przy tym kosztują ułamek jej ceny. Czy warto się nimi zainteresować? Jeśli zależy wam na oszczędności bez rezygnowania z jakości i stylu – ten artykuł jest właśnie dla was.

Zamiennik Olympea od Paco Rabanne w Rossmannie?

Jeśli znacie zapach Olympea od Paco Rabanne, wiecie, że trudno go pomylić z czymkolwiek innym. Orientalno-kwiatowa kompozycja z wyraźną nutą wanilii, ambry i soli ma wielu wiernych fanów. To zapach niebanalny, intrygujący, zapadający w pamięć – nic dziwnego, że tak wiele kobiet po niego sięga. Niestety, za 90 ml tej wody perfumowanej trzeba zapłacić nawet 670 zł w perfumeriach. Dlatego właśnie La Rive In Flames może być ciekawą alternatywą.

Zobacz także:

fot: rossmann.pl

Dostępny w Rossmannie zamiennik kosztuje jedynie 27,99 zł za 90 ml. W czasach, gdy ceny kosmetyków potrafią mocno nadszarpnąć domowy budżet, każda okazja do zaoszczędzenia jest na wagę złota. Oczywiście nie jest to dokładna kopia Olympei, ale podobieństwo zapachowe jest na tyle wyraźne, że wiele osób może nawet nie zauważyć różnicy.

La Rive In Flames. Nuty zapachowe

Kompozycja La Rive In Flames jest zaskakująco złożona, jak na tak przystępną cenę. Otwarcie zapachu to zielona mandarynka, jaśmin wodny i kwiat imbiru – to trio zapewnia świeżość i lekką cytrusową energię. Taki wstęp idealnie sprawdza się szczególnie wiosną i latem, dodając lekkości i optymizmu. Po chwili do głosu dochodzi serce kompozycji, czyli słodka wanilia i sól – duet bardzo charakterystyczny dla oryginalnej Olympei.

To właśnie te nuty nadają perfumom charakterystyczną słodycz przełamaną nutą mineralną, co sprawia, że zapach nie jest przesadnie cukierkowy. Bazę zapachu tworzy ambra, drzewo kaszmirowe i drzewo sandałowe. To właśnie te nuty sprawiają, że perfumy są trwałe i pozostawiają wyrazisty, ciepły ślad na skórze. Często mówi się, że baza jest duszą perfum – i w przypadku In Flames trudno się z tym nie zgodzić.

Warto dodać, że producent opisuje In Flames jako zapach o energetycznej i zmysłowej aurze, która podkreśla kobiecą siłę. To perfumy, które nie tylko pięknie pachną, ale również dodają pewności siebie. Ich obecność czujemy przez wiele godzin, co w tej półce cenowej naprawdę robi wrażenie.

Dla kogo perfumy La Rive In Flames będą idealne?

In Flames to propozycja przede wszystkim dla tych kobiet, które lubią mocniejsze, słodko-orientalne zapachy, ale niekoniecznie chcą inwestować kilkaset złotych w oryginalne perfumy. Będzie idealny na wieczorne wyjścia, randki, ale też na co dzień – szczególnie jeśli chcecie poczuć się pewnie i kobieco, nie wydając przy tym fortuny. Taki zapach potrafi odmienić nastrój i dodać odwagi, a to zawsze się przydaje.

Zapach jest na tyle uniwersalny, że przypadnie do gustu zarówno młodszym, jak i bardziej dojrzałym kobietom. To także dobra opcja dla tych z was, które dopiero zaczynają swoją przygodę z perfumami i nie chcą od razu sięgać po drogie flakony. Jeśli lubicie zapachy, które zostają w pamięci i otulają was przez cały dzień, In Flames może okazać się strzałem w dziesiątkę.