W święta często słyszymy klasyk o „jedzeniu oczami”. Trzeba przyznać, że widząc mnóstwo pyszności na stole, czasem nasycimy wzrok tak bardzo, że aż tracimy apetyt. Trudno w tym szczególnym dniu przekonać dzieci do spróbowania świątecznych potraw. Na szczęście istnieje na to sprawdzony sposób.
Te świąteczne potrawy dla dzieci zaskoczą nawet niejadków
Trudno wyobrazić sobie święta bez smażonej ryby, makowca czy powideł. Jednakże najmłodsi domownicy nie zawsze rozumieją świąteczne tradycje. Gdy stół wręcz ugina się od tradycyjnego polskiego jedzenia, maluchy mogą wciąż mieć ochotę na frytki z ketchupem. Zamiast zmieniać potrawy pod nich, wystarczy podać je w nietypowym wydaniu.
Zobacz także:
Dzieci najchętniej zjedzą te potrawy, które interesująco prezentują się na talerzu. To dlatego wielu rodziców przygotowuje na co dzień „kolorowe kanapki”, rysuje buźkę z sosu na kromce, czy układa finezyjnie warzywa na talerzu. Patent ten sprawdza się od lat. Warto skorzystać z niego również w święta. Przy okazji zachęcamy do wspólnego przygotowywania posiłków. Ozdabianie świątecznych potraw razem z dziećmi — w szczególności lukrowanie pierniczków — będzie nie tylko świetną zabawą dla najmłodszych, ale stworzy także miłą, rodzinną atmosferę i nauczy maluchy czegoś o kulinariach.
To najlepsze świąteczne śniadanie dla dzieci
Zaciekawienie najmłodszych jedzeniem warto zacząć już od śniadania. Polecamy przygotować naleśniki w kształcie reniferów czy kanapki w formie choinek. Tak niewiele potrzeba, aby maluchy z ochotą zjadły posiłek i z niecierpliwością wyczekiwały obiadu.
Ten, jak wiadomo, w święta bywa raczej skromny – w końcu świąteczna kolacja nie dość, że wcześniejsza niż zwykle, będzie o wiele bardziej sycąca. Jeśli zostało nam nieco ryby, możemy spróbować wykroić z niej gwiazdki za pomocą foremek. Jeśli macie mieloną rybę, ulepcie z niej kulki i podajcie w formie bałwanka. Do tego nieco warzyw, które podczas świąt zawsze zalegają w lodówce, ewentualnie szczypta makaronu z sałatki i mamy gotowy, pełnowartościowy posiłek.
Te świąteczne potrawy przypadną do gustu najmłodszym
No dobrze, ale jak zainteresować maluchy kolacją wigilijną, gdy pod choinką znajduje się już mnóstwo prezentów? Na to również mamy sposób. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby specjalnie dla dzieciaków przygotować chałkę z miodem w nieco innym wydaniu. Może warto wykroić z niej choinki czy bałwanki? Jeśli macie już doświadczenie z obiadu odnośnie tworzenia ciekawych kształtów z ryby, wykorzystajcie ten patent również podczas kolacji wigilijnej.
Bezapelacyjnie od lat dzieci przepadają za świątecznymi słodkościami. Udekorowanie pierniczków czy obfite posypanie makowca posypką sprawi, że nawet najmłodszym pocieknie ślinka, a przecież o to nam wszystkim chodzi. Gwarantujemy, że z tymi patentami, nawet największy niejadek zje kolację wigilijną.
Uważajcie na świąteczne pułapki
Pamiętajcie tylko, aby w toku przygotować, nie popaść w świąteczne pułapki. Jeśli przygotowujecie sałatki z majonezem, unikajcie dodawania go w nadmiarze. Wigilijne słodycze polecamy słodzić ksylitolem, a panierki tworzyć na bazie mąki pełnoziarnistej czy otrębów, a nie najtańszej rafinowanej mąki.
To samo tyczy się wszystkich dressingów i sosów. Jeśli macie możliwość, dodajcie tylko niezbędną ilość oliwy czy śmietany, a nie dokładnie tyle, ile podano w przepisie. Pamiętajmy, że święta to czas, w którym pochłaniamy ogromna ilość kalorii i trudno nam się od tego pohamować. Niech świąteczne posiłki będą pełnowartościowe i możliwie mało przetworzone. Dzięki temu unikniemy przybierania na wadze w święta, a przy okazji nauczymy dzieci, że zdrowe produkty spożywcze też mogą być smaczne.