Według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, z roku na rok maleje liczba samochodów z LPG w Polsce. Jeszcze na początku 2023 roku jeździło ich po kraju 2,5 miliona, a pod koniec roku już o 15 tys. mniej. Eksperci twierdzą, że co roku może ubywać nawet około 0,6% tych pojazdów z rynku.
Dlaczego Polacy odchodzą od błękitnego paliwa?
Spadkowy trend na samochody z LPG u wielu kierowców rodzi pytanie: „Dlaczego Polacy odchodzą do błękitnego paliwa?”. W końcu LPG wciąż jest znacząco tańsze od benzyny, czy oleju napędowego, a nowoczesne instalacje gazowe są coraz bardziej ekonomiczne w eksploatacji. Ponadto w Polsce „kultura błękitnego paliwa” jest całkiem długa. Co więc sprawia, że coraz mniej kierowców jest zainteresowanych montażem instalacji z LPG?
Zobacz także:
Portal moto.pl ustalił, że wielu kierowców rezygnuje z pojazdów z LPG, przesiadając się na ich zamienniki. Silną konkurencją dla oszczędnych kierowców, którzy niegdyś nie wyobrażali sobie jeździć na „czystej benzynie”, są samochody z silnikiem hybrydowym oraz elektrycznym. Ponadto zwolennicy dłuższych wypraw wciąż pozostają wierni dieslom, twierdząc, że coraz lepsze połączenia autostradowe między miastami umożliwiają wykorzystanie potencjału silników zasilanych olejem napędowych, co tylko zwiększa ekonomię używania tego typu pojazdów.
LPG to nie tylko oszczędności
Wielu kierowców, którzy mieli przyjemność użytkowania samochodów z instalacją LPG, doskonale wie, że nie jest ona w pełni bezobsługowa i wymaga pewnego nakładu kosztów. Oczywiście jej montaż, to największy wydatek, który wynosi od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych, w zależności między innymi od rodzaju instalacji i pojemności silnika. Osoby decydujące się na montaż instalacji gazowej często przeliczają, po jakim czasie inwestycja im się „zwróci”, a wynik tego typu wyliczeń wciąż dla wielu może być satysfakcjonujący.
Problem natomiast pojawia się, gdy to nie my montowaliśmy instalację gazową w samochodzie, a zdecydowaliśmy się na zakup samochodu z LPG. Wielu gazowników zaznacza, że niewłaściwe serwisowanie (lub brak serwisowania) instalacji gazowej, to prosta droga do jej awarii. O ile wymiana zbiornika to koszt kilkuset złotych, o tyle naprawa, a często wymiana całej listwy wtryskowej może kierowców dużo kosztować. Co gorsza, tego typu naprawy często są nieuniknione, ze względu na fakt, że według portalu moto.pl, przeciętny samochód z LPG w Polsce ma już prawie 20 lat i zapewne posiada instalację gazową nie pierwszej młodości.
Odnośnie kosztów, warto również zaznaczyć, że instalacja LPG wymaga regularnych serwisów, wymiany filtrów oraz dodatkowych opłat przy przeglądzie na stacjach diagnostycznych. Wszystko to sprawia, że osoby, które nie jeżdżą samochodem kilku tysięcy kilometrów miesięcznie, zamiast oszczędzać, dodają sobie kosztów lub oszczędzają znacznie mniej, niż zakładali.
Samochód z LPG może sprawiać kłopoty?
Dlaczego Polacy odchodzą od błękitnego paliwa? Niektórzy kierowcy rezygnują z pojazdów z LPG również ze względów praktyczności użytkowania pojazdu. Okazuje się, że chociaż nie ma przepisów zabraniających parkowania samochodów z instalacją gazową w garażach podziemnych, administracja niektórych tego typu przestrzeni zakazuje wjazdu samochodom z LPG, powołując się na względy bezpieczeństwa.
Warto zaznaczyć, że niektóre starsze budynki nie są przystosowane do parkowania w ich podziemiach samochodów z instalacją gazową zgodne z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków.