W ostatnim czasie Ministerstwo Sportu i Turystyki wzięło pod uwagę możliwość wprowadzenia tzw. opłaty turystycznej, która byłaby obowiązkiem każdego Polaka wyjeżdzającego na wakacje. Branża hotelarska nie kryje oburzenia wobec działań podjętych przez ministra Stanisława Nitrasa. Kogo i od kiedy będzie obowiązywał nowy podatek?
Kogo obejmie opłata turystyczna?
Ministerstwo Sportu i Turystyki, na czele z ministrem Sławomirem Nitrasem, rozważa możliwość wprowadzenia nowego podatku dla Polaków. Opłata turystyczna miałaby obciążyć podróżnych turystów, którzy korzystają z krajowych biur podróży oraz rezerwują noclegi w Polsce. Niektórzy obawiają się, że podatek mógłby objąć również wykupione wycieczki zagraniczne, co spowodowałoby, że Polacy musieliby jeszcze głębiej sięgnąć do kieszeni. Według pierwotnych ustaleń opłata turystyczna miała obowiązywać już w 2025 roku, jednak Ministerstwo Sportu i Turystki zdecydowało się przesunąć termin na 2026 rok w celu dokładnego ustalenia szczegółów.
Zobacz także:
Wprowadzenie nowej opłaty turystycznej miałoby wesprzeć lokalne samorządy oraz Polską Organizację Turystyczną (POT). Według władz takie działania wpłynęłyby korzystnie na turystykę krajową. Wstępne ustalenia ministra Stanisława Nitrasa pokazują, że 60% wpływów z podatku trafiłoby wówczas do gmin, 30% do POT, a 10% do urzędów marszałkowskich i skarbowych. Szacowany przychód z opłaty turystycznej jest szacowany na około 500-600 mln zł.
Ile wyniesie opłata turystyczna?
Na razie nie jest znana wysokość planowanego podatku, gdyż minister zaznacza, że żadnego projektu w rządzie nie ma, a rozmowy z przedstawicielami branży hotelarskiej są na zbyt wczesnym etapie i mogą ulec zmianie.
Nie uważam, że wprowadzanie opłaty jest konieczne. Prowadzimy rozmowę, nie ma jeszcze projektu ustawy – podkreśla minister sportu.
Minister Stanisław Nitras podkreśla jednak, że taki podatek byłby szansą na promowanie walorów kraju na arenie międzynarodowej, gdyż obecnie brakuje na to środków finansowych.
Rzeczywiście mamy problem w Polsce braku środków na promocję turystyczną Polski, my takiej aktywnej polityki nie prowadzimy, z tych właśnie powodów, i to nas odróżnia od innych państw. To jest ogromna rezerwa dla nas, z której powinniśmy korzystać, powinniśmy w ten obszar aktywnie wejść, natomiast prace są na tak wczesnym etapie, że tu trudno mówić o jakichkolwiek opłatach czy o konieczności opłaty – dodał w najnowszym wywiadzie minister.
Ze wstępnych informacji wynika, że wysokość opłaty turystycznej byłaby ustalana na podstawie wybranego standardu hotelu, do którego się podróżuje.
Czy nowa opłata turystyczna obejmie również wycieczki zagraniczne?
Minister sportu i turystyki Stanisław Nitras zapewnia, że jak dotąd ministerstwo nie brało pod uwagę opodatkowania wycieczek zagranicznych, a o inicjatywie ewentualnego wprowadzenia takiej opłaty (również za wakacje za granicą) postulowali jedynie przedstawiciele polskich hotelarzy.
W ministerstwie nie ma takich pomysłów. Rzeczywiście, na jednym ze spotkań z branżą turystyczną pojawił się taki postulat ze strony przedstawicieli polskich hotelarzy, zwracających uwagę na to, że to się odbywa trochę ich kosztem, ale jak rozumiem, wartością największą jest to, żeby Polacy mieli wybór, czy chcą wypoczywać w kraju, czy za granicą. Ja oczywiście wszystkich bardzo serdecznie namawiam do odpoczynku w Polsce, ale tylko namawiam - dodał.
Z kolei Polska Izba Turystyki zwróciła ministrowi uwagę, że Polska byłaby pionierem we wprowadzeniu takiej opłaty za wycieczki zorganizowane. Przedstawiciele związku nie rozumieją, w jaki sposób miałoby to wpłynąć na promowanie kraju.
Tą informacją był szczególnie zainteresowany prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski. Według naszych informatorów (większość zastrzegła sobie anonimowość) miał zwrócić uwagę, że Polska byłaby chyba jedynym krajem na świecie, który opodatkowałby turystów jadących na wycieczki zorganizowane, pod pretekstem gromadzenia funduszy na promocję. Chciał w tym kontekście wiedzieć, który kraj miałby być za te pieniądze promowany? Minister wyjaśnił, że Polska - czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Co na to branża hotelarska?
Przedstawiciele branży hotelarskiej nie kryją zaniepokojenia i oburzenia. Zwrócili się do ministra z prośbą o wyjaśnienia i wytłumaczenie swoich założeń.
Szefowie największych organizacji branżowych i właściciele obiektów prosili w nim polityka, by wyjaśnił, jak wyobraża sobie opłatę turystyczną, nad wprowadzeniem której jego resort właśnie pracuje - czytamy w liście skierowanym do ministra.
Podkreślili także, że nowa decyzja może wiązać się wyłącznie z osłabieniem konkurencyjności polskich ośrodków wypoczynkowych. Hotelarze ostrzegają również, że opłata wiązałaby się z podwyżkami, które z pewnością zniechęciłyby wielu turystów, a w konsekwencji doprowadziłoby do spadku kondycji turystyki w Polsce.