Kiedy po raz pierwszy wrzuciłam ją do koszyka – ot tak, przy okazji zakupów – nie miałam wielkich oczekiwań. Ot, kolejna szmatka do wycierania. Ale już po pierwszym użyciu wiedziałam, że trafiłam na perełkę. Luksusowa ściereczka do polerowania z Action nie tylko wygląda solidnie (jest duża: 42 x 68 cm), ale też działa bezbłędnie. Nie zostawia smug ani jednego kłaczka – a to dla mnie absolutna podstawa przy szkle i lustrze.
W dodatku jest miła w dotyku i dostępna w estetycznych kolorach – szarym albo niebieskim. Można ją prać w pralce w 40°C, co sprawia, że nadaje się do wielokrotnego użytku. Ważne, tylko żeby nie suszyć jej w suszarce i nie prasować – ale szczerze? Nie trzeba. Wystarczy dobrze ją wypłukać, rozwiesić i gotowe.
Zobacz także:
Ściereczka do polerowania z Action — gdy liczy się błysk
Szybkie polerowanie przed przyjściem gości stało się moim małym rytuałem. Kieliszki do wina, szklanki, sztućce – wszystko przechodzi przez ręce i przez moją ściereczkę do polerowania. Efekt? W 100% bez smug. Nawet najdrobniejsze zabrudzenia znikają po kilku ruchach, a powierzchnie zaczynają lśnić jak w hotelowej restauracji. Sekret tkwi w tym, że przed polerowaniem wystarczy przetrzeć naczynie z tłuszczu i większych zabrudzeń. Gdy powierzchnia jest czysta, ściereczka do polerowania z Action robi resztę.
A robi to w sposób, którego nie da się porównać z żadną zwykłą szmatką kuchenną. Serio – okna po niej wyglądają jak nowe. Zero smug, zero kłaczków, tylko czysta tafla. W dodatku sprawdza się też w łazience. Lustro, które dotąd zawsze wyglądało jak zamglone, teraz jest krystalicznie czyste. A że nie zostawia włosków ani pyłków, to idealnie nadaje się również do ekranów, okularów i wszystkiego, co wymaga delikatnego traktowania.
fot. action.com
Tylko 4,49 zł, a kieliszki i sztućce lśnią jak nówki. To się po prostu opłaca
To jeden z tych produktów, o których nikt nie mówi głośno, ale wszyscy powinni wiedzieć. Za niecałe 5 zł dostajesz produkt, który potrafi odmienić wygląd stołu, kieliszków i całego salonu. Goście patrzą na połyskujące szkło i zastanawiają się, czy zamawiałam catering – a to tylko efekt jednej ściereczki.
Nie trzeba wydawać fortuny, żeby zrobić dobre wrażenie. Ta niepozorna ściereczka z Action udowadnia, że czasem wystarczy drobiazg, by wszystko nabrało klasy. Działa bez detergentów, więc jest też bardziej eko niż większość środków do polerowania. A do tego – wytrzymuje wiele prań, więc służy naprawdę długo.
W mojej kuchni ma swoje stałe miejsce. Gdy tylko mam ochotę na odrobinę błysku, sięgam po nią bez zastanowienia. Bo wiem, że za każdym razem zrobi ten sam efekt: kieliszki, sztućce, okna i lustra – wszystko wygląda jak z reklamy. I to za 4,49 zł.