Skojarzenia, jakie budzą owoce, dla większości z nas są wspólne - przyjemny zapach, słodki smak i orzeźwiająca świeżość. Istnieje jednak pewien wyjątek i jest nim durian. Określa się go mianem najbardziej śmierdzącego owocu świata, a mimo to cieszy się on uznaniem w wielu krajach. Z czego wynika jego charakterystyczny zapach i w jaki sposób się go je? Sprawdźcie.
Durian, czyli najbardziej śmierdzący owoc na świecie
Durian to określenie roślin z rodziny ślazowatych oraz jadalnych owoców, jakie rosną na kilku ich odmianach. Pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej i jest wykorzystywany w kuchni takich krajów, jak Indonezja, Tajlandia, Filipiny czy Malezja. Durian kształtem przypomina piłkę do futbolu amerykańskiego, jest zielono-żółty i pokryty ostrymi kolcami. A do tego dość ciężki - może osiągać wagę nawet kilku kilogramów!
Zobacz także:
fot: Elena/AdobeStock
Jednak tym, co sprawia że durian jest tak wyjątkowy jest jego zapach. Owoc ten uznaje się za najbardziej śmierdzący na świecie - do tego stopnia, że w niektórych krajach zakazane jest spożywanie duriana w miejscach publicznych. Aromat miąższu duriana określa się jako mieszankę śmierdzących serów, cebuli, czosnku, zgniłych jajek, a nawet nafty. Niektórzy wyczuwają w nim też zapach psującego się mięsa czy przepoconych ubrań.
Dlaczego durian śmierdzi?
Opis aromatu duriana nie brzmi zbyt zachęcająco, ale mimo to owoc ten jest doceniany przez niektórych smakoszy. A dlaczego właściwie durian tak śmierdzi? W miąższu tego owocu znajduje się kilkadziesiąt substancji zapachowych, które odpowiadają za tak dziwne aromaty przypominające kapustę, czosnek, siarkę, brudne skarpetki, zgniliznę czy smażoną cebulę.
fot: mesamong/AdobeStock
Zapach duriana jest tak intensywny, że z łatwością przenika do innych produktów spożywczych znajdujących się w jego pobliżu, a nawet osiada na ubraniach i włosach. To właśnie dlatego w krajach Azji Południowo-Wschodniej, w których uprawia się durian, można się natknąć na tabliczki „no durians”, gdzie zakazane jest spożywanie tych owoców. Nawet stoiska z durianami muszą być bardzo oddalone od targowisk z innymi towarami. Zabronione jest przewożenie duriana w samolocie, pociągu czy autobusie, nie można też wnosić go na teren hoteli.
Jak jeść durian?
Dlaczego więc ktoś miałby się w ogóle odważyć i skosztować tak śmierdzącego owocu? Zależnie od odmiany durian ma bardzo ciekawy i oryginalny smak. Może przypominać czosnek z karmelem, smażoną słodką cebulę, ser pleśniowy czy budyń waniliowy. Jego miąższ ma maślaną, kremową konsystencję, co w połączeniu z dość oryginalnym smakiem musi być ciekawym doświadczeniem kulinarnym.
fot: thassin/AdobeStock
Durian jada się na surowo, najlepiej widelcem lub w foliowych rękawiczkach - podobno bardzo trudno jest pozbyć się jego zapachu z dłoni. Nie zaleca się też trzymania przekrojonego już duriana dłużej, niż przez 24 godziny w lodówce. Po tym czasie aromat tego owocu jest tak silny, że zdominuje całą lodówkę i przejdą nim wszystkie znajdujące się w środku produkty (podobno nawet mleko w otwartym kartonie zacznie pachnieć jak durian).