Konradowo to wieś w powiecie wschowskim. Niedawno podczas remontu jednego z tamtejszych domów odkryto coś niebezpiecznego i fascynującego jednocześnie. W trakcie rozbiórki znaleziono artefakty, które mogły mieć więcej niż 100 lat. Pomimo upływu czasu zachowane były w świetnym stanie. Jednak nie są to niewinne pamiątki – okazało się, że wciąż działają i mogą spowodować tragedię. Co takiego znaleziono w podłodze?

Konradowo. Niezwykłe odkrycie w remontowanym domu

W poniedziałek 20 stycznia 2025 roku mieszkaniec miejscowości Konradowo w gminie Wschowa zgłosił się do dyżurnego tamtejszej komendy. Poinformował go, że podczas rozbiórki podłogi na strychu remontowanego domu znaleziono trzy sztuki broni i dużą liczbę amunicji. Odkrycie zaskoczyło mężczyznę. W budynku znalazł karabin powtarzalny Mod 98 Mauser, pistolet maszynowy Beretta 38 z 1939 roku oraz rzadki niemiecki karabin maszynowy Sturmgewehr 44 (STG44), uznawany przez miłośników broni za legendarny. Znalazł również aż 403 sztuki amunicji, trzy pełne magazynki i fragment taśmy amunicyjnej, zawierającej 12 sztuk nabojów, których pochodzenia jednak nie udało się ustalić. Policja zabezpieczyła zarówno broń, jak i amunicję.

Zobacz także:

fot. policja.gov.pl

Jaką broń znaleziono w Konradowie?

Broń pochodzi z czasów wojen światowych. Karabin Mauser jest produkcji niemieckiej i zaprojektował go Paul Mauser w 1895 roku. Był to podstawowy karabin armii niemieckiej używany w latach 1898-1935. Był często eksportowany i produkowany za granicą na licencji. Na jego podstawie opracowane zostały liczne modele karabinów i karabinków. Jest to jedna z najpopularniejszych konstrukcji karabinów. Podczas I wojny światowej Mauser był podstawowym karabinem Armii Cesarstwa Niemieckiego.

Pistolet maszynowy Berreta 38 produkowany był w latach 1938-1950. Należy do rodziny najbardziej znanych włoskich pistoletów i używany był przez włoską armię podczas II wojny światowej. Broń posiada drewniane łoże i lufę w perforowanej osłonie. Jej charakterystycznym elementem są dwa oddzielne spusty. Pistolet od samego początku cieszył się ogromnym zainteresowaniem i produkowano go nawet w kilku krajach pod koniec lat 50. XX wieku.

Trzecia ze znalezionych broni to wspomniany Sturmgewehr 44 (STG44), niemiecki karabinek automatyczny z czasów II wojny światowej, wprowadzony w 1943 roku. Karabinek łączył zalety pistoletu maszynowego i karabinu oraz charakteryzował się niską masą, dzięki czemu ułatwiał skuteczne oddawanie strzałów na odległość ok. 400-600 m. Po zakończeniu II wojny światowej duża liczba karabinków znalazła się na wyposażeniu niektórych oddziałów podziemia antykomunistycznego w Polsce. Używała ich również milicja Niemieckiej Republiki Demokratycznej.

W Polsce wciąż znajdują się pozostałości wojenne

Choć od wojen światowych minęło ponad 100 lat, wciąż odkrywane są niebezpieczne pamiątki z tamtych czasów. Często znajdowane są zupełnie przypadkowo – np. podczas remontu, pracy w ogrodzie, a nawet podczas spaceru. Choć broń i amunicja z tamtych lat wyglądają na zardzewiałe, to nierzadko nadal są sprawne. Osoby, które znajdą tego typu rzeczy, powinny niezwłocznie powiadomić policję:

Niedopuszczalne jest wchodzenie w posiadanie broni czy amunicji, nie będąc uprawnionym stosownym zezwoleniem. Przepisy w tym zakresie są ostre i jasne. Posiadanie choćby jednego naboju może przysporzyć kłopotów prawnych. Wiemy, że szczególnie mężczyzn kusi amunicja lub broń, w celach kolekcjonerskich. Przypominamy więc, że przechowywanie w mieszkaniu bez pozwolenia nawet tzw. ślepego naboju, który zawiera proch i spłonki (jest amunicją w rozumieniu prawa), również stanowi przestępstwo – czytamy na stronie gliwickiej policji.

Do podobnego wydarzenia jak w Konradowie doszło parę lat wcześniej w Niewieszy w gminie Rudziniec. 26-letni mężczyzna podczas remontu znalazł na poddaszu domu zawiniątko, w którym był pistolet Walter PPK z amunicją. Mężczyzna również powiadomił policję. I tak też powinien zachować się każdy, kto znajdzie zabytkową broń. W przeciwnym wypadku będzie miał problemy prawne. Poniższe przepisy zamieszczono na stronie gliwickiej policji.

Art. 263. § 1. Kto bez wymaganego zezwolenia wyrabia broń palną albo amunicję lub nią handluje, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 2. Kto bez wymaganego zezwolenia posiada broń palną lub amunicję, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Kto, mając zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji, udostępnia lub przekazuje ją osobie nieuprawnionej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 4. Kto nieumyślnie powoduje utratę broni palnej lub amunicji, która zgodnie z prawem pozostaje w jego dyspozycji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.