Jak będzie wyglądać kolęda 2024/2025? Zapowiada się, że wkrótce znany nam dotąd system wizyt duszpasterskich przejdzie rewolucję. To wynik nowych czasów, ale też kryzysu powołań, przez który na parafiach brakuje księży. Dopasowanie się do zmieniającej się rzeczywistości wymaga wprowadzenia nowych rozwiązań, a z tymi mieliśmy do czynienia już podczas pandemii, kiedy tradycyjna forma kolędowania nie mogła zostać zrealizowania. Okazuje się, że „covidowa kolęda” zdała egzamin na tyle, że funkcjonuje w parafiach do dzisiaj. Czy zatem Konferencja Episkopatu Polski (KEP) wyda nowe wytyczne dotyczące wizyt duszpasterskich?

Kolęda 2024/2025. Co się zmieni? Pojawiły się specjalne formularze

Coraz więcej parafii wprowadza tzw. formularze kolędowe. To dokument, który parafianin może uzupełnić swoimi danymi, wyrażając w ten sposób zgodę na przyjęcie księdza z wizytą duszpasterską. Takie dokumenty można znaleźć na stronach internetowych parafii oraz w kościelnych kruchtach. Skąd taki pomysł? Powodów wprowadzenia kolędy na zaproszenie może być wiele, jednak najczęściej wymienia się problem z malejącą liczba posługujących kapłanów. Księży jest po prostu za mało, by mogli pukać od drzwi do drzwi. Ponadto coraz bardziej doniosłe są głosy osób, które nie życzą sobie, by duchowny odwiedzał ich, czy choćby nawet pojawiał się przed drzwiami z ministrantami. Kolędowanie na zaproszenie, zwłaszcza w dużych parafiach i miastach, może pomóc rozwiązać ten problem.

Zobacz także:

Zapisy na kolędę nie są nowym pomysłem. Taka formuła przeprowadzania wizyt duszpasterskich funkcjonuje od kilku lat, jednak zdecydowanie bardziej znana jest w dużych parafiach, gdzie księża mogą mieć problem z ustaleniem harmonogramu odwiedzin. Co więcej, w sieci funkcjonuje wiele stron internetowych, które udostępniają parafiom narzędzia umożliwiające przeprowadzenie zapisów na kolędę zgodnie z zasadami RODO. Czy to zatem rewolucja? Czy pożegnamy wkrótce znany nam system wizyt duszpasterskich? Wprost.pl zapytał Episkopat, czy planowane jest wprowadzenie nowych rekomendacji. W odpowiedzi KEP wyjaśnił, że organizacją wizyt duszpasterskich zajmują się miejscowi księża (proboszcze) i to oni odpowiedzialni są za to, w jakiej formule odbędzie się kolęda, o ile nie zostały wydane szczególne rozporządzenia przez biskupa diecezjalnego.

Konferencja Episkopatu Polski nie wydaje wytycznych dotyczących przeprowadzania wizyt duszpasterskich – poinformowało biuro prasowe KEP cytowane przez Wprost.pl.


fot. Pawel/ Adobe Stock

Spotkania kolędowe jak podczas pandemii. Parafie zapraszają do kościoła

Na nowe zwyczaje kolędowe w wielu parafiach wpływ miała pandemia Covid-19, podczas której ze względu na liczne obostrzenia i zagrożenie epidemiologiczne wizyty duszpasterskie nie mogły odbyć się w tradycyjnej formule. Wtedy też zamiast znanych nam dotąd odwiedzin organizowano tzw. spotkania kolędowe w kościołach. Spotkania te umożliwiły wiernym, ustawionym w odpowiednich odstępach, uczestniczyć w obrzędzie. Natomiast ci, którym zależało na osobistym spotkaniu z księdzem, mogli zaprosić duchownego do siebie.

Mimo że od wybuchu pandemii minęły ponad cztery lata, niektóre covidowe zwyczaje okazały się na tyle uniwersalne, że pozostaną z nami na dłużej. Tak jest ze spotkaniami kolędowymi, które w parafiach przyjęły się bardzo dobrze i funkcjonują do dzisiaj. Co więcej: pojawiają się nawet pomysły na „kolędę hybrydową”. Parafia NMP Matki Kościoła w Zabrzu-Helence postanowiła wprowadzić nowe rozwiązanie, o czym poinformowała wiernych:

Ogólny zarys kolędowy będzie wyglądał następująco. Kolęda odbywać się będzie, podobnie jak roku minionym – „na zaproszenie”. Pierwsza część parafii, w oparciu o otrzymane zaproszenie, będzie przez nas podzielona na kolejne trasy kolędowe i do tych osób/rodzin będziemy wędrować od Świąt Bożego Narodzenia. Natomiast druga część parafii zostanie przez nas zaproszona na nabożeństwa kolędowe, które będą odbywać się w kolejne niedziele stycznia. W ten sposób każdy, kto będzie chciał, będzie mógł przeżyć spotkanie kolędowe czy w swoim domu czy w naszej świątyni. Natomiast w przyszłym roku nastąpi zamiana. Odwiedzonych w domach zaprosimy do kościoła, a tych, którzy w tym roku będą mieli nabożeństwo w kościele, odwiedzimy w ich domach. Zakładam jednocześnie, że zdrowie i potrzebne siły nas nie opuszczą i będziemy mogli zrealizować zarysowane plany - widnieje w komunikacie umieszczonym na stronie internetowej parafii.

Kolęda 2024/2025 będzie więc dla wielu nowym doświadczeniem i z czasem dowiemy się, jakie rozwiązania dla wiernych i parafii będą najlepsze.