29 października wieczorem przy Szkole Podstawowej nr 2 w Łużnej doszło do nietypowej sytuacji. Konieczna była interwencja policji. Według doniesień Gazety Krakowskiej dyrektorka placówki miała zostać obrzucona inwektywami, a następnie zaatakowana i zamknięta w gabinecie przez wzburzonych rodziców. Wszystko przez informację, jaką umieszczono w e-dzienniku. Okazuje się, że dyrektorka szkoły poinformowała o natychmiastowym zamknięciu placówki.
Zamknięcie szkoły w Łużnej zarzewiem dużego sporu. Rodzice rozsierdzeni
Rada Gminy Łużna zdecydowała o zamknięciu trzech placówek szkolno-przedszkolnych, w tym Szkoły Podstawowej nr 2, która zlokalizowana jest w tzw. Zaborówce w miejscowości Łużna. W decyzji zaznaczono, że działalność dydaktyczna placówki zostanie wygaszona pod koniec roku szkolnego 2024/2025. Zaskakująca była więc dla rodziców informacja, jaką przekazano im za pośrednictwem e-dziennika, z której wynikało, że placówka zamknięta zostanie w trybie natychmiastowym. Decyzja ta, okazuje się, była podyktowana względami bezpieczeństwa, bowiem 22 października straż pożarna przeprowadziła kontrolę budynku i stwierdziła liczne uchybienia w zakresie przepisów przeciwpożarowych. Z kolei 29 października Komendant Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach wydał decyzję o zakazie eksploatacji placówki oznaczającą natychmiastowy zakaz prowadzenia w niej działalności dydaktycznej.
Zobacz także:
Dyrekcja szkoły poinformowała rodziców o sytuacji za pośrednictwem e-dziennika, publikując zarządzenie, z którego wynikało, że szkoła nie będzie funkcjonować już od następnego dnia. Zajęcia 30 i 31 listopada zostały zawieszone, a uczniowie w tym czasie mieli zostać objęci opieką na terenie innej placówki - Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1. Ponadto z zarządzenia dyrekcji wynikało również, że od 4 do 8 listopada lekcje odbywać się będą zdalnie. W czasie, gdy uczniowie będą uczyć się w domach, w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 zostanie przeorganizowana baza tak, by móc przyjąć uczniów i kadrę nauczycielską z zamkniętej placówki.
Atak na dyrektorkę szkoły. Interweniowała policja
Jak podaje Gazeta Krakowska, rodzice byli świadomi, że stan budynku, w którym uczą się ich dzieci, nie jest w najlepszym stanie i że jego zamknięcie jest kwestią czasu. Nie spodziewali się jednak, że decyzja nastąpi z dnia na dzień. Zarządzenie dyrekcji wywołało falę rozgoryczenia wśród rodziców, którzy tego samego dnia pojawili się licznie przy szkole. W budynku trwało wtedy spotkanie dyrektorki z kadrą nauczycielską, którego celem miało być zaplanowanie i organizacja działań w taki sposób, by zapewnić opiekę uczniom i pracę z nimi na najbliższe dni. Rodzice zostali wpuszczeni do szkoły, by zabrać rzeczy swoich dzieci. Wtedy też, według doniesień Gazety Krakowskiej, miało dojść do ataku na dyrektorkę szkoły. Kobieta miała zostać obrzucona inwektywami, zaatakowana i zamknięta w gabinecie.
Z relacji rodziców wynika, że ktoś zabrał rzeczy ich dzieci i przewiózł do nowej szkoły. To miało zdenerwować dorosłych i doprowadzić do spięcia z przedstawicielami placówki. Na miejsce została wezwana policja.
Co wydarzyło się w Łużnej? Policja komentuje
Portal halogorlice.info donosi, że funkcjonariusze weszli do budynku placówki, a następnie zablokowali dostęp, wpuszczając do niego po kilka osób, by mogły odebrać pozostałe rzeczy osobiste swoich dzieci. I to również miało powodować napięcia. Rzecznik prasowy gorlickiej policji przekazuje w rozmowie z portalem story.pl, że na miejsce zostały wysłane dwa patrole policji.
Otrzymaliśmy powiadomienie, że na miejscu awanturowała się grupa ok. 30 osób, które blokowały wejście do budynku. Przybyli na miejsce funkcjonariusze wylegitymowali awanturujących się, ale nie stwierdzili, by doszło przestępstwa. Na miejscu doszło do słownych utarczek. W notatce z interwencji nie pojawiły się oskarżenia o atak fizyczny. Strony zostały powiadomione o możliwości zgłoszenia zawiadomienia w tej sprawie - mówi podkom. Gustaw Janas.
Na rozmowę z rodzicami nie zgodziła się obecna na miejscu przedstawicielka Urzędu Gminy Łużna, co dodatkowo wzburzyło rodziców. Jak podaje Gazeta Krakowska, 30 października (o 14.30) w kaplicy na Zaborówce odbędzie się spotkanie wójta gminy Łużna Mariusza Tarsy, dyrektorki szkoły na Zaborówce Katarzyny Haluch-Zbylut, nauczycieli, przedstawiciela kuratorium oświaty, dyrektora Centrum Usług Wspólnych oraz rodziców zainteresowanych sprawą zamknięcia szkoły.