W Polsce system emerytalny przysługuje każdemu obywatelowi, który spełnił określone warunki dotyczące stażu pracy oraz osiągnął wymagany do pobierania świadczenia wiek. Obecnie jest to 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Teraz okazuje się, że być może już niedługo te zasady nie będą dotyczyły jednej, niezwykle wyjątkowej i nielicznej grupy osób. Według propozycji złożonych przez senatorów mogliby oni przejść na emeryturę nawet 20 lat wcześniej niż jest to obecnie wymagane. Kto kwalifikuje się do skorzystania z planowanej ulgi?
Rząd planuje zmiany w wieku emerytalnym
Senatorowie koalicji rządzącej zaproponowali projekt ustawy, który dotyczy obniżenia wieku emerytalnego dla tancerzy baletowych. Zgodnie z założeniami, nowe przepisy spowodowałyby, że kobiety mogłyby przejść na emeryturę w wieku 40 lat, a mężczyźni w wieku 45 lat. Jedynym warunkiem jest przepracowanie minimum 20 lat w zawodzie. Skąd ta decyzja?
Zobacz także:
Rząd postanowił przyjrzeć się bliżej problemom, z jakimi przez lata borykają się tancerze baletowi. W uzasadnieniu załączonym w projekcie ustawy senatorowie podkreślają, że w czasie całej kariery artyści są nieustannie narażeni na bolesne kontuzje, przeciążenie mięśni, stawów i kręgosłupa, które z wiekiem doskwierają tancerzom baletowym jeszcze bardziej niż wcześniej i ostatecznie uniemożliwiają dalszy rozwój kariery.
Zawód tancerza baletowego jest zawodem, który nie może być wykonywany do chwili otrzymania uprawnień emerytalnych obowiązujących na obecnych zasadach. Tancerze narażeni są na ciągłe kontuzje, a ciężkie treningi i częste występy podczas spektakli wręcz wyniszczają ich organizmy - tłumaczą autorzy projektu.
Przez wiele lat są oni narażeni na znaczne przeciążenia układu ruchu, mięśni i stawów, a w szczególności kręgosłupa. Tancerze baletowi już w wieku 40 lat mają kłopoty, nie tylko z tańcem ale również z poruszaniem się w ogóle - dodają.
Po szczegółowym przeanalizowaniu specyfiki zawodu tancerzy baletowych i szkodliwych dla zdrowia warunków pracy senatorowie stwierdzili, że w tym przypadku nowelizacja przepisów jest niezwykle istotna i pilna, a wiek emerytalny powinien być jak najszybciej dostosowany do tej grupy.
Kryzys w polskim balecie
Senatorowie, którzy złożyli projekt ustawy zwracają również uwagę na kryzys, który od lat dotyka polski balet. Problemy zaczęły się w momencie, gdy rząd podjął decyzję o likwidacji wcześniejszych emerytur dla baletmistrzów. Wówczas wielu specjalistów z tej dziedziny, jak i tancerzy baletowych zdecydowało się porzucić taniec.
Obecnie zaledwie kilka zespołów baletowych w polskich instytucjach artystycznych to zespoły rozwijające się, posiadające stabilny skład osobowy. Niedobór tancerzy z polskich szkół baletowych jest rekompensowany angażowaniem tancerzy z zagranicy, bez których funkcjonowanie tych instytucji jest niemożliwe - kontynuują senatorowie w uzasadnieniu projektu ustawy.
Dane są niepokojące, gdyż statystyki pokazują, że balet zdobywa coraz większą popularność wśród społeczeństwa, a szczególnym zainteresowaniem cieszy się w ostatnich latach wśród dzieci.
Sceny baletowe są nieodłącznym elementem większości przedstawień muzycznych, stąd niezbędny udział tancerzy nie tylko w przedstawieniach baletowych, ale także inscenizacjach operowych, operetkach, czy musicalach. Prowadzone statystki pokazują, że przedstawienia baletowe zdobywają coraz większą publiczność, w tym dziecięcą, co jest w edukacji muzyczno-teatralnej młodych widzów trudne do przecenienia - tłumaczą.
Ile osób jest objętych nowym projektem ustawy?
Nowy projekt, który został zaproponowany przez senatorów, dotyczyłby zaledwie około 440 tancerzy, bo właśnie tyle osób w Polsce zajmuje się tym tańcem zawodowo. Pomysłodawcy nowelizacji ustawy podkreślają, że ze względu na małą grupę docelową, wprowadzenie niższego wieku emerytalnego nieznacznie zwiększy wysokość wydatków z budżetu państwa, a może pomóc. Projekt ustawy został już złożony w Sejmie, a jeśli zostanie wdrożony w życie, nowe przepisy mogą obowiązywać już nawet w 2025 roku.