Blokowanie adopcji zwierząt przez schroniska dla wielu może wydawać się dziwne. Jednakże pracownicy mają na to jasny powód. Zaznaczają, że problem ten powraca co roku, a ilość oddawanych do schronisk zwierząt tuż po okresie świątecznym jest zastraszająca. Do akcji przyłącza się coraz więcej schronisk. Deklarują, że robią to wyłącznie dla dobra zwierząt. Apelują do przyszłych właścicieli psów o rozwagę, przypominając, że zwierzęta to żywe istoty.

„Zwierzę to nie zabawka”. Pracownicy schronisk apelują

Do akcji blokowania przedświątecznych adopcji przyłącza się coraz więcej schronisk. Wśród nich wyszczególnić można między innymi KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie, które zamieściło szczególny post na swoim fanpage na Facebooku.

Zobacz także:

Zwierzę to nie zabawka, nie dawaj go w prezencie […] Dobrze wiemy, że nie ma nic gorszego, niż powrót zwierzęcia do schroniska. Adopcja musi być przemyślana, więc w związku ze zbliżającymi się Świętami, musimy być ostrożni [...] Wszystko, co robimy, jest jedynie dla dobra zwierząt, dlatego bardzo prosimy o wyrozumiałość – apeluje placówka.

Pracownicy podkreślają, że każda adopcja zwierzęcia powinna być przemyślana. Zaznaczają, aby nie podejmować tak ważnych decyzji w przypływie emocji. Chociaż szczeniak z zawiązaną na karku czerwoną kokardką to uroczy obrazek, warto pomyśleć o tym, że ów psiak niebawem podrośnie. Czy wówczas również znajdzie się dla niego miejsce w naszym domu?

Schroniska zawieszają przedświąteczne adopcje zwierząt

Do akcji zawieszenia przedświątecznej adopcji zwierząt przyłączyło się również schronisko z Bełchatowa.

Każdego rodzaju adopcja i powrót zwierzęcia do schroniska jest dodatkową traumą. Chcemy tego uniknąć – wyjaśnia kierownik Schroniska Dla Bezdomnych Zwierząt w Bełchatowie, Mariusz Półbrat, w rozmowie z serwisem Eska.

Podobny komunikat wystosowało gdańskie schronisko „Promyk”.

Gdańskie schronisko 'Promyk' na czas świąteczny po raz kolejny zawiesza adopcje zwierząt, aby uchronić swoich podopiecznych przed chybionymi decyzjami skutkującymi tym, że po okresie świątecznym część adoptowanych ze schronisk zwierzaków ponownie staje się bezdomna – czytamy w komunikacie na Facebooku.

Warto zaznaczyć, że to niejedyne placówki w kraju, które wstrzymują przedświąteczne adopcje. Pracownicy podkreślają, że jeśli naprawdę zależy nam na adopcji zwierzęcia, będziemy w stanie uzbroić się w cierpliwość na kolejne kilka dni. Czas oczekiwania na wymarzonego pupila lepiej przeznaczmy na przygotowanie dla niego bezpiecznej przestrzeni, zakup niezbędnych zabawek, czy wysokojakościowej karmy.

Jak długo obowiązywać będzie zakaz?

W zależności od schroniska okres wstrzymania adopcji zwierząt może się nieznacznie różnić. Przykładowo bełchatowskie schronisko przerywa proces adopcyjny od 18 grudnia do końca roku. Nieco dłużej zakaz ten utrzyma gdańskie schronisko, gdzie przerwa obowiązywać będzie od 18 grudnia do 2 stycznia. Chociaż decyzja ta może się nie spodobać niektórym osobom, kierownik Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt w Bełchatowie zaznacza, że akcje te mają na celu dobro zwierząt.

Przed świętami Bożego Narodzenia nawet bardzo racjonalne osoby, pod wpływem emocji, bożonarodzeniowej atmosfery i reklam, gdzie widzimy małe zwierzaki rozrabiające w domu, podejmują decyzję o adopcji, która nie jest do końca przemyślana – dodaje w rozmowie z serwisem Eska.

Święta Bożego Narodzenia to szczególny okres w roku. W wirze świątecznych przygotowań, szale zakupów i przypływie radości związanym ze spotkania z naszymi najbliższymi, nie zapominajmy o naszych domowych pupilach. Pracownicy schroniska proszą, aby nie pozostawać również obojętnym na krzywdę zwierząt. Nakarmienie bezpańskiego psa, skontaktowanie się z organami, które mogą zapewnić mu lepszy byt, czy chociażby wsparcie dla schronisk w postaci zakupu karmy, czy koców to małe gesty, które mogą znacząco odmienić życie zwierząt.