Perfumy Lattafa Eclaire to hit, o którym mówi cały internet. To zapach, który może spokojnie konkurować z najdroższymi markami. Jest zmysłowy, trwały, pachnie luksusem i słodyczami, i jest teraz na promocji. Wreszcie możesz go dorwać w Hebe. Sprawdź, dlaczego wszyscy kochają te perfumy i jak sprawić, by ich zapach utrzymał się przez cały dzień.
Perfumy tej marki biją rekord popularności na polskim TikToku
Jeśli zaglądasz na TikToka i interesują cię tematy beauty, to na pewno już natknęłaś się na filmiki z hasztagiem „lattafa”. To właśnie ta marka totalnie podbiła serca Polek. Użytkowniczki prześcigają się w recenzjach, testach trwałości i porównaniach z dużo droższymi zapachami z najwyższej półki.
Zobacz także:
Największym hitem ostatnich tygodni stał się model Lattafa Eclaire. Ten flakon aż krzyczy „luksus”, a zawartość jest godna prawdziwej paryskiej perfumerii. I właśnie dlatego dziewczyny nagrywają filmiki, w których po psiknięciu krzyczą: „To pachnie jak za tysiąc złotych!”. A cena? Niecałe 150 zł. To się nazywa perfumowe eldorado.
Lattafa Eclaire dostępna w Polsce w Hebe. Co to za zapach?
Do niedawna trzeba było zamawiać je z zagranicy, szukać u mniej znanych sprzedawców albo liczyć na szczęście. Teraz wszystko się zmieniło. Lattafa Eclaire trafiła do regularnej sprzedaży w drogerii Hebe i wreszcie możesz je sprawdzić na własnej skórze. Dosłownie!
Ale jak pachnie? To zapach typu gourmand, czyli jadalny, słodki, apetyczny. Czuć w nim nuty waty cukrowej, karmelu, wanilii, kwiatów i delikatnego piżma. Przypomina luksusowe desery w paryskich kawiarniach i rozgrzane słońcem perfumy z Dubaju. Jest kobiecy, zmysłowy, ale nie duszący. Idealny na wieczór, ale też na dzień, jeśli lubisz słodsze klimaty. I co najważniejsze - ma tzw. ogon, czyli ciągnie się za tobą, zostawiając obłędny ślad w powietrzu. Ludzie pytają, czym pachniesz, a ty możesz tylko się uśmiechnąć.
Domowy trik, by perfumy trzymały się cały dzień
Nawet najlepsze perfumy potrzebują odrobiny pomocy, żeby zostać z tobą jak najdłużej. Na szczęście jest prosty trik, który działa cuda. Jest tani i wykorzystuje składnik, który na pewno masz już w domu.
Zanim psikniesz się zapachem, nasmaruj skórę bezzapachową wazeliną. Szczególnie w miejscach, gdzie najczęściej aplikujesz perfumy: nadgarstki, szyja, dekolt. Tępawa powierzchnia lepiej „chwyta” olejki eteryczne i nie pozwala im szybko odparować.
Możesz też lekko spryskać ubrania, ale tylko z bezpiecznej odległości, by nie zostawić plam. Zapach utrzyma się jeszcze dłużej, jeśli rozprowadzisz go szczoteczką do włosów i przeciągniesz po fryzurze. To trik prosto z Bliskiego Wschodu.