Ksiądz rozwścieczył internautów. Zachowanie duchownego podczas wizyty duszpasterskiej wielu określa jako skandaliczne i karygodne – osoba na tym stanowisku powinna przecież okazywać troskę wszystkim stworzeniom Bożym, również czworonożnym. Film nie spodobał się także jednemu z kapłanów, który skomentował zachowanie „kolegi po fachu”. Nagranie pochodzi z monitoringu jednego z domów i przedstawia księdza znęcającego się nad zwierzęciem.
Ksiądz wyładował złość na zwierzęciu?
W sieci znalazło się nagranie z kamery zamontowanej na domu, do którego przyszedł duchowny z ministrantem. Z filmu wynika, że osoba rozmawiająca z księdzem nie zgodziła się go przyjąć. Mężczyzna odpowiedział jej niewyraźnie i odszedł. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie reakcja duchownego na psa szczekającego po drugiej stronie ogrodzenia, który go zatrzymał. Duszpasterz, choć chwilę wcześniej był gotów wejść i pobłogosławić dom, zaczął terroryzować zwierzę. Kopał w siatkę i straszył psa. Podszedł również do bramy i próbował uderzyć czworonoga torbą. Na końcu duchowny podniósł kamień i rzucił nim w kierunku posesji.
Zobacz także:
Z nagrania wynika, że zdarzenie miało miejsce 18 stycznia 2025 roku. Internauci twierdzą, że „bohaterem” jest ksiądz jednej z parafii w woj. warmińsko-mazurskim. Filmik momentalnie rozszedł się po internecie. Na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępnił go poseł Nowej Lewicy Łukasz Litewka.
Immanuel Kant powiedział, że serce człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta. Znam księży, którzy są naprawdę ludźmi z powołania, ale tego pana nie tylko bym nie wpuścił do domu, a także w ogóle nie chciał znać – skomentował polityk.
Tak nagranie komentowali internauci:
A czy oprócz wstawienia tego filmiku będą wyciągnięte jakieś kroki w stosunku tego księdza?
Płoszenie i straszenie zwierząt - na to też jest paragraf.
Ale myślę że mała szkodliwość czynu. No może wstydu by się najadł , chociaż po typie widać że raczej nie.
Zachowanie księdza rozwścieczyło ks. Wachowiaka
Nie tylko internautów zdenerwowało zachowanie duchownego. Mocny komentarz opublikował również aktywny w sieci ks. Daniel Wachowiak z parafii św. Brata Alberta w Koziegłowach pod Poznaniem.
Ależ idiotyczne zachowanie księdza rzucającego w psa. Działanie duchownego jest pozbawione jakiegokolwiek sensu, za to wypełnione prymitywnymi odruchami, agresją i głupotą. Niedojrzali księża nie powinni być proboszczami — stwierdził ks. Wachowiak.
Poseł Litewka również skomentował wydarzenie w jednym z postów:
Wszyscy byliśmy dziś zdziwieni zachowaniem księdza, który kilkukrotnie próbował kopnąć psa. Dobre wieści są takie, że udało się dowiedzieć kim jest nasz "bohater". No i po co było takiego chojraka udawać? Nie lubisz zwierząt? Ok, trzymaj się od nich z daleka, one Ciebie też nie lubią – napisał polityk.
Prawdopodobnie stanowisko księdza Wachowiaka podziela wielu kapłanów. Wśród katolickich świętych byli również ci, których można było nazwać przyjaciółmi zwierząt – sztandarową postacią jest chociażby Franciszek z Asyżu, który uważał, że zarówno zwierzęta, jak i ludzie są stworzeniami Boga, którymi należy się szacunek.
Jakie kary przewiduje prawo za znęcanie się nad zwierzętami?
Znęcanie się nad zwierzętami jest jednym z najpoważniejszych przestępstw. Jest to szeroki termin, obejmujący zarówno przemoc fizyczną, jak i zaniedbania. Do przemocy fizycznej zaliczają się bezpośrednio bicie, kopanie, zadawanie ran ostrymi przedmiotami i torturowanie. Każde tego typu działanie, bez względu na skalę obrażeń, uznawane jest za formę znęcania. Zaniedbanie jest traktowane równie surowo. Dochodzi do niego, gdy zwierzę pozbawione jest odpowiedniej opieki weterynaryjnej, jest nienależycie karmione i przetrzymywane w złych warunkach bytowych. Polskie prawo przewiduje kary również za zaniedbanie, ponieważ także może doprowadzić do chorób, a nawet śmierci zwierzęcia.
Gdy mowa o ochronie zwierząt, to podstawą prawną w tym zakresie jest Ustawa o ochronie zwierząt, która obowiązuje od 1997 roku. Ze względu na zmieniające się warunki społeczne i prawne była już wielokrotnie nowelizowana. Określa, że każde zwierzę ma prawo do humanitarnego traktowania, oraz że należy pociągnąć do odpowiedzialności karnej osoby zadające cierpienie.
Osoby, które dopuściły się szczególnie brutalnego znęcania nad zwierzęciem, mogą otrzymać zakaz posiadania zwierząt – nawet dożywotnio. Najczęściej jednak nakładane są kary finansowe – ich wysokość zależy od stopnia cierpienia, jakiego doświadczyło zwierzę. Sąd może wymierzyć grzywnę w wysokości od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Za najbardziej drastyczne formy znęcania się nad zwierzęciem grozi do trzech lat więzienia. Najbardziej okrutni przestępcy mogą otrzymać karę zwiększoną do pięciu lat.